Brak mi zupełnie czasu na literaturę piękną; choć częściowo zrekompensowałam to sobie lekturą tej niepozornej i bardzo przystępnej książeczki. Zawiera ona sporo cennych informacji o tym, jak i dlaczego ulegamy wpływowi innych. Informacje te podane są jednak w dość irytujący sposób, to jest w postaci wykładu dla debili. Obszernemu materiałowi dowodowemu towarzyszą na przykład zamieszczone na końcu każdego rozdziału tzw. pytania sprawdzające i zadania na myślenie. Ale rozumiem – książka była pisana dla Amerykanów. Nie pomaga również to, że przykłady z życia – konieczne zapewne dla łatwiejszego przyswojenia, a także utrwalenia prezentowanej wiedzy – są w sporej części ewidentnie zmyślone. Szczególnie nawracająca jakoby, niereformowalna naiwność samego autora musiałby świadczyć, że sam jest on idealnym odbiorcą własnej książki. Nie kupuję tego.
Ale samą książkę kupiłam, ulegając niechybnie temu narzędziu wpływu, jakim jest nieodparcie atrakcyjny tytuł. I nie żałuję. Większość zawartej tu wiedzy nie będzie może zaskoczeniem dla osoby jako tako rozgarniętej i samoświadomej, ale zawsze warto sobie tę wiedzę zwerbalizować i usystematyzować. Świat zewnętrzny jest w końcu pełen drapieżników, czyhających podstępnie na nasze pieniądze oraz na naszą niewinność.

Brak mi zupełnie czasu na literaturę piękną; choć częściowo zrekompensowałam to sobie lekturą tej niepozornej i bardzo przystępnej książeczki. Zawiera ona sporo cennych informacji o tym, jak i dlaczego ulegamy wpływowi innych. Informacje te podane są jednak w dość irytujący sposób, to jest w postaci wykładu dla debili. Obszernemu materiałowi dowodowemu towarzyszą na...