rozwińzwiń

Seppuku jako przykład procesu normatywizacji zwyczaju w prawie japońskim

Okładka książki Seppuku jako przykład procesu normatywizacji zwyczaju w prawie japońskim Luiza Kliczkowska
Okładka książki Seppuku jako przykład procesu normatywizacji zwyczaju w prawie japońskim
Luiza Kliczkowska Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego militaria, wojskowość
166 str. 2 godz. 46 min.
Kategoria:
militaria, wojskowość
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego
Data wydania:
2021-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2021-01-01
Liczba stron:
166
Czas czytania
2 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382063035
Tagi:
japonia seppuku harakiri samuraj prawo kultura Japonii
Średnia ocen

4,8 4,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,8 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
110
93

Na półkach: , , , ,

Jedną z moich misji na Azjatyckiej Półce jest pokazanie, że warto czytać literaturę naukową i że jest ona przystępna i rozwijająca. Dlatego z przyjemnością sięgam po wszelkie tego typu lektury, przybliżam Wam kolejne prace naukowe pojawiające się na polskim rynku i oceniam ich poziom."Seppuku..." Luizy Kliczkowskiej jest idealnie pokazuje, że punkt wejścia w literaturę naukową wcale nie musi być wysoki, a książka naukowa może być wydana w sposób przyciągający wzrok.

Jest to niewątpliwie książka dla osób, które dopiero zaczynają szukać informacji o samurajach, seppuku czy czasach feudalnych w Japonii, z racji tego, że informacje, które tu znajdą, są dość podstawowe, dają zaledwie zarys omawianej tematyki. Zadaję sobie jednak pytanie, czy nawet dla osób zaczynających swoją przygodę z Japonią, te informacje to nie za mało.

To niewielka książeczka i tematy w niej zawarte są tu zaledwie liźnięte. Dlatego bardzo dużo w niej generalizacji i uproszczeń. Książka, choć przeczytana szybko i z łatwością, cały czas uruchamiała w mojej głowie frustrującą potrzebę poszerzenia każdego z poruszanych tematów, dodania do nich innych perspektyw, tak by temat był odpowiednio pogłębiony i wyczerpany.

Chciałabym, żeby było tutaj więcej informacji, bo fajny język i naprawdę bardzo ładne wydanie tej książki przez Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego obiecywało świetną lekturę. Jeśli szukacie po prostu lekkiego wprowadzenia do tematu, żeby po prostu dowiedzieć się czym było seppuku i z jakim okresem w Japonii je łączymy. Jeśli chcecie mieć tylko ogólne obeznanie w temacie, bez wertowania opasłych tomów i przebijania się przez ciężkie pozycje naukowe. Wtedy jest to książka w sam raz.

Więcej na blogu: https://azjatyckapolka.wordpress.com/2022/02/17/seppuku-luiza-kliczkowska/

Jedną z moich misji na Azjatyckiej Półce jest pokazanie, że warto czytać literaturę naukową i że jest ona przystępna i rozwijająca. Dlatego z przyjemnością sięgam po wszelkie tego typu lektury, przybliżam Wam kolejne prace naukowe pojawiające się na polskim rynku i oceniam ich poziom."Seppuku..." Luizy Kliczkowskiej jest idealnie pokazuje, że punkt wejścia w literaturę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
98
98

Na półkach:

Słaba książka, po prostu. Recenzja w trzech zdaniach: autorka nie ma pojęcia o czym pisze, używa bardziej wyobraźni niż źródeł, a jej pracy licencjackiej czy magisterskiej (czy co tam to było) nikt tak naprawdę przed wydaniem nie przeczytał.

A teraz rozwińmy temat. Po pierwsze, w Polsce wyszło bardzo, ale to bardzo dużo źródeł na ten temat. Wiadomo, jedne lepsze, inne gorsze, ale dałoby się z tego uzbierać solidną bibliografię. Ale nie! Autorka woli stuletnie źródła wtórne, jak Sieroszewski, który na potęgę przepisywał od innych autorów (dziś zostałby okrzyknięty plagiatorem),literackie (jak Lafcadio Hearn),a nawet w tych, w których ma rzetelne opracowanie (jak w Bushido, gdzie przed tekstem właściwym jest genialny wstęp, dość solidnie rozprawiający się z mitami na temat rzekomego kodeksu samurajów),postanawia je po prostu zignorować, bo nie pasuje do jej fantazji. Zamiast tego jako ilustrację zachowań samurajów podaje m.in.... film "Ostatni samuraj". I już wiemy, skąd potem bzdury o "seppuku będącym marzeniem każdego samuraja".

Mimo naprawdę mizernej i słabo wyselekcjonowanej bibliografii, autorka nieustannie raczy nas zdaniami w rodzaju "na podstawie analizy dokonanej przeze mnie na licznych źródłach stwierdzam..." - a w treści dowodzi tego, że tak naprawdę w ogóle nie orientuje się w temacie. Przykłady? "Genji monogatari" MurasakIEGO Shikibu (Murasaki to kobieta),za przykład eposu wojennego podaje Gunki monogatari (gunki monogatari to nazwa gatunku, a nie tytuł),twierdzi, że Hideyoshi był tolerancyjny względem chrześcijan, okres Edo obfitował w wojny, a przed ceremonią seppuku serwowano.... kawę. Pomijając już to, że książka O HISTORII to nie jest to samo, co ŹRÓDŁO HISTORYCZNE. Poza tym w tekście jest mnóstwo przekręconych nazw - daimayo (daimyo),Joshino (Yoshino),Ashikagiego (zamiast Ashikagi, mianownik brzmi Ashikaga),a jeden akapit jest w całości wklejony drugi raz dwadzieścia stron później.

Aha, a wspominałam o tym, że treść prawie w ogóle nijak się ma do tytułu? O procesie normatywizacji w prawie jest tyle co kot napłakał.

Jestem na nie.

Słaba książka, po prostu. Recenzja w trzech zdaniach: autorka nie ma pojęcia o czym pisze, używa bardziej wyobraźni niż źródeł, a jej pracy licencjackiej czy magisterskiej (czy co tam to było) nikt tak naprawdę przed wydaniem nie przeczytał.

A teraz rozwińmy temat. Po pierwsze, w Polsce wyszło bardzo, ale to bardzo dużo źródeł na ten temat. Wiadomo, jedne lepsze, inne...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    5
  • Chcę przeczytać
    3
  • Posiadam
    2
  • Azja Akademicka
    1
  • Od Wydawnictwa
    1
  • Azjatycka Półka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Seppuku jako przykład procesu normatywizacji zwyczaju w prawie japońskim


Podobne książki

Przeczytaj także