rozwińzwiń

Jeszcze jeden dzień

Okładka książki Jeszcze jeden dzień Paulina Prokop
Okładka książki Jeszcze jeden dzień
Paulina Prokop Wydawnictwo: wydano nakładem autora biografia, autobiografia, pamiętnik
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
wydano nakładem autora
Data wydania:
2021-09-20
Data 1. wyd. pol.:
2021-09-20
Język:
polski
ISBN:
9788396239402
Średnia ocen

9,8 9,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,8 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1101
1018

Na półkach:

Zawsze marzyłam o bliźniakach. Wydawało mi się to niesamowite i cudowne. Dwoje dzieci jedocześnie, w tym samym wieku, z niezastąpioną więzią. Nigdy jednak nie pomyślałam o komplikacjach, zagrożeniach jakie się wiążą z ciążą mnogą…
.
Sięgając po książkę „Jeszcze jeden dzień” @olszawnecie , nie sądziłam, że otrzymam historię pełną bólu, cierpienia, niepewności i uczuć, których nie jestem w stanie sobie wyobrazić, a co dopiero poczuć. To była emocjonalna bomba, która mocno we mnie trafiła.
.
Jako mama po dwóch poronieniach, myślałam, że przeżyłam dużo. Głupie teksty lekarzy, nieprzyjemne komentarze pielęgniarek, krzywe spojrzenia i leczenie „na oko”. Jednak po poznaniu tej historii, mogę stwierdzić, że to był naprawdę pikuś. Mój punkt widzenia na ciążę, nieco się poszerzył i jeszcze mocniej doceniłam to co mam. To co miałam. Porody naturalne. Pierwsze przytulenia. Cichutkie bicie serc i dzieci obok od pierwszej chwili. Do momentu przeczytani tej książki, nie wiedziałam, jaką jestem szczęściarą. Nie wiedziałam, nie pomyślałam, że są kobiety, które nie miały tyle szczęścia co ja. Komplikacje, wcześniactwo, niska masa urodzeniowa i nieszczęsny COVID, który wszystko jeszcze bardziej utrudniał. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, co musiały czuć rodziny, mając dziecko na OION i jednoczesny zakaz widzenia. Dzień, tydzień, miesiąc, do wypisania. Ochłapy informacji. Ogromnie podziwiam za wszystko.
.
Paulina Prokop w swojej książce, przybliża nam swoją historię. Ciąża bliźniacza, która zakończyła się szybciej, niż się tego spodziewała. Czas niepewności. Trudu. Przetrwania i walki. Walki o każde spotkanie. O możliwość dotknięcia własnego dziecka. O każdy mililitr mleka. Autorka oddała w nasze ręce własne przeżycia. Poznając je, nie dowierzałam, że w XXI wieku, można tak potraktować ludzi, rodziców, przerażone matki. Podziwiam za siłę i wytrwanie w ciężkim czasie. Dziękuję za poszerzenie perspektywy patrzenia.
.
Książka zdecydowanie warta poznania. Dla mam, dla przyszłych mam, dla każdego. Przygotujcie pudełko chusteczek i oddajcie się tej emocjonalnej bombie.
.

Zawsze marzyłam o bliźniakach. Wydawało mi się to niesamowite i cudowne. Dwoje dzieci jedocześnie, w tym samym wieku, z niezastąpioną więzią. Nigdy jednak nie pomyślałam o komplikacjach, zagrożeniach jakie się wiążą z ciążą mnogą…
.
Sięgając po książkę „Jeszcze jeden dzień” @olszawnecie , nie sądziłam, że otrzymam historię pełną bólu, cierpienia, niepewności i uczuć,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
150
83

Na półkach:

'Jeszcze jeden dzien' to przejmujaca i prawdziwa historia która zawladnela moim czasem i serduszkiem.To opowieść o walce,determinacji i bitwie o zdrowie i życie malutkich istotek.

Paulina opowiada tu o swoich przeżyciach odkad dowiedziała sie ze bedzie mama blizniakow az po trudny czas porodu w czasie pandemii i wszelkich ograniczeń z tego wynikajacych.

Opowieść wyciska łzy z oczy i porusza do głębi,wskazuje na ciężka droge mlodych rodziców i przeszkody ktorym musieli stawic czoła.

Narodziny upragnionych blizniakow nie były wolne od czasow niepokoju,strachu oraz walki gdyz jako wczesniaki musialy stoczyć prawdziwa walkę .

Historia pełna uczuc i emocji, których nie jestem w stanie opisać,przeżyć ktorych chyba nikt nie chcialby doświadczyć,dotyka spraw nieporuszanych na codzien jednak tchnie nadzieją i wiarą w dobre zakonczenie.Choc krotka acz tresciwa...Az dziwne ze w XXI wieku mlodzi rodzice traktowani są w szpitalu jak zlo konieczne a przerazone matki nie mogące zobaczyć ani dotknąć swojego malenstwa spychane na margines....
Wlasne przeżycia zaklęte zostały w książkę, zdecydowanie wartą poznania!

'Jeszcze jeden dzien' to przejmujaca i prawdziwa historia która zawladnela moim czasem i serduszkiem.To opowieść o walce,determinacji i bitwie o zdrowie i życie malutkich istotek.

Paulina opowiada tu o swoich przeżyciach odkad dowiedziała sie ze bedzie mama blizniakow az po trudny czas porodu w czasie pandemii i wszelkich ograniczeń z tego wynikajacych.

Opowieść wyciska...

więcej Pokaż mimo to

avatar
820
786

Na półkach: ,

Bycie mamą wcześniaków to prawdziwe wyzwanie. Tutaj wszelkie smutki i poświęcenie dotyczą już wyłącznie tych malutkich istot. Odsuwasz na bok swoje dotychczasowe życie i zmieniasz je właśnie dla nich. Dla dzieci, które już od pierwszych chwil na świecie są wojownikami. Nawet jeśli wszystko kończy się dobrze lub idzie ku lepszemu – i tak obwiniasz się, że poród nastąpił tak szybko, że to twoja wina, a ty jako mama mogłaś zrobić wiele rzeczy inaczej, lepiej. Obawy towarzyszące nam każdego dnia są największym strachem jaki nas kiedykolwiek dotknął.[matkolove: „Nigdy nie zrozumiesz jaką trudnością może być otworzenie zwykłych drzwi, dopóki nie staniesz przed drzwiami OION”]. A jeśli doliczyć do tego pandemię? Liczne ograniczenia utrudniają lub uniemożliwiają kontakt z maluszkami, dla których kontakt skóra do skóry daje niezbędną siłę do walki.

Książka Pauliny Prokop to opowieść podobna do mojej. Łączy nas bliźniacza ciąża, urodzenie sporo przez terminem oraz pandemia – choć trzeba zaznaczyć, że autorka zdecydowanie bardziej odczuła ograniczenia z nią związane. Ja mogłam widywać dziewczynki codziennie przez kilka godzin, a ona z dnia na dzień dostała zakaz na całe dwa tygodnie, a nawet przed nimi nie miała możliwości choć częściowej opieki, jak przewijanie czy karmienie. A uwierzcie mi, że takie z pozoru błache chwile, kiedy zmieniałam pampersa mojej półtorakilogramowej córce, były wyjątkowe!

Autorka skupia się przede wszystkim na braku możliwości odwiedzin na OION, co czuć w emocjach przekazywanych w tekście. Z jednej strony było wzruszająco, a z drugiej aż zaciskałam pięści ze złości współodczuwając wszystko. Droga Pauliny był wyboista, pełna cierpienia, ale i szczęścia.

Z mojego punktu widzenia i porównania naszych historii, zabrakło mi szczegółowości związanej ze stanem zdrowotnym dzieci. Było to dla mnie największym powodem zmartwień i spędzało mi sen z powiek każdej nocy.

Bycie mamą wcześniaków to prawdziwe wyzwanie. Tutaj wszelkie smutki i poświęcenie dotyczą już wyłącznie tych malutkich istot. Odsuwasz na bok swoje dotychczasowe życie i zmieniasz je właśnie dla nich. Dla dzieci, które już od pierwszych chwil na świecie są wojownikami. Nawet jeśli wszystko kończy się dobrze lub idzie ku lepszemu – i tak obwiniasz się, że poród nastąpił tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
201
62

Na półkach:

"Jeszcze jeden dzień". Ileż razy wypowiedziałam te słowa jeszcze będąc w ciąży. A później słyszałam je przez 3tygodnie leżąc z Lidią w szpitalu. Ja mogłam być blisko niej. To nic, że na innym oddziale. Ale w tym samym szpitalu. Paulina Prokop, czyli autorka książki ze zdjęcia nie miała takiej możliwości. Jej malutkie dzieci zostały same na Oddziale Intensywnej Terapii Noworodków. A ona nie mogła nawet przekazać im mleka. Pandemia odebrała im najważniejsze chwile we trójkę. Bo przecież wcześniaki potrzebują bliskości mamy. Ba, nawet jest medycznie potwierdzone, że dzieci codziennie przytulające się do mamy szybciej wychodzą na prostą. A Paulinie to odebrano. 💔 Mimo, że sama mam wcześniaka, który urodził się z podobną wagą do Róży, córeczki Pauliny, to nie potrafię i nawet nie chcę wyobrażać sobie jaki to ból, gdy trzeba zostawić tego malca w szpitalu. Czytając wspomnienia @olszawnecie sama wracałam do najcięższego okresu w moim życiu. Przez większość książki przeżycia Pauliny pokrywały się z moimi. Czułam jakbym czytała o sobie. To nie była lekka lektura. W oczach miałam łzy i obrazy z przeszłości. Myślę, że dla Pauliny terapią było napisanie książki. Dla mnie mini terapią było jej przeczytanie. Przetrawienie tego co stało się w grudniu. Dziękuję @olszawnecie za możliwość przeczytania "Jeszcze jednego dnia". A wam polecam. Nie ważne czy macie dzieci, czy nie. Jestem pewna, że ta krótka książka wywoła u was ogrom emocji.💜 Poczujecie to samo co czuła Paulina i co czułam ja. 💔 "Jeszcze jeden dzień" możecie kupić tylko i wyłącznie u autorki @olszawnecie. Mam nadzieję, że wielu z was teraz zajrzy do niej i zamówi egzemplarz. 💜
A jak już będziecie mieli go w dłoni, to zróbcie sobie kawę i przygotujcie duże pudełko chusteczek. Gwarantuję, że nie raz wam się przyda. Czytając "Jeszcze jeden dzień" poczujecie się jak na pogawędce z koleżanką, stąd właśnie ta kawa. Przy kawie przecież rozmawia się najlepiej.

"Jeszcze jeden dzień". Ileż razy wypowiedziałam te słowa jeszcze będąc w ciąży. A później słyszałam je przez 3tygodnie leżąc z Lidią w szpitalu. Ja mogłam być blisko niej. To nic, że na innym oddziale. Ale w tym samym szpitalu. Paulina Prokop, czyli autorka książki ze zdjęcia nie miała takiej możliwości. Jej malutkie dzieci zostały same na Oddziale Intensywnej Terapii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Wspaniała, piekna Książka, warta przeczytania. Podziwiam całą rodzinę w szczególności przecudowna autorke tak przepięknej książki. Uwielbiam czytać i posiadam dużo książek lecz ta należy do najceniejszych z piękna dedykacją dla moich bliźniaków. Będą miały piękną pamiątkę 💜 polecam z całego serca 💜💜

Wspaniała, piekna Książka, warta przeczytania. Podziwiam całą rodzinę w szczególności przecudowna autorke tak przepięknej książki. Uwielbiam czytać i posiadam dużo książek lecz ta należy do najceniejszych z piękna dedykacją dla moich bliźniaków. Będą miały piękną pamiątkę 💜 polecam z całego serca 💜💜

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Książka rewelacyjna, wzruszająca, pełna nadziei i ciepła, matczynej miłości, tęsknoty i oczekiwania a także jak dużo cierpliwości ma człowiek i ile potrafi znieść w kryzysowych chwilach. Polecam baaardzo

Książka rewelacyjna, wzruszająca, pełna nadziei i ciepła, matczynej miłości, tęsknoty i oczekiwania a także jak dużo cierpliwości ma człowiek i ile potrafi znieść w kryzysowych chwilach. Polecam baaardzo

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Prawdziwa opowieść młodej matki w przełomowym momencie jej życia. Pozostaje na długo w myślach, szczerze polecam

Prawdziwa opowieść młodej matki w przełomowym momencie jej życia. Pozostaje na długo w myślach, szczerze polecam

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Poruszająca i pełna emocji opowieść o niespodziewanym zwrocie akcji w życiu młodej kobiety i jej rodziny. Książka nie tylko dla mam!

Poruszająca i pełna emocji opowieść o niespodziewanym zwrocie akcji w życiu młodej kobiety i jej rodziny. Książka nie tylko dla mam!

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Przepiękna książka, od której się można się oderwać. Szczególnie ważna dla rodziców którzy doczekali się swoich pociech w czasie pandemii. Przeczytałam jednym tchem, że łzami w oczach ..

Przepiękna książka, od której się można się oderwać. Szczególnie ważna dla rodziców którzy doczekali się swoich pociech w czasie pandemii. Przeczytałam jednym tchem, że łzami w oczach ..

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Polecam przeczytać każdemu ta książkę. Wzruszająca i trudna historia rodziców wczesniakow w dobie pandemii. Człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy ile jest w stanie wytrzymać bólu i cierpienia nie tylko fizycznego ale i psychicznego.

Polecam przeczytać każdemu ta książkę. Wzruszająca i trudna historia rodziców wczesniakow w dobie pandemii. Człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy ile jest w stanie wytrzymać bólu i cierpienia nie tylko fizycznego ale i psychicznego.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    26
  • Posiadam
    6
  • Teraz czytam
    1
  • Chcę przeczytać
    1
  • Ulubione
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Jeszcze jeden dzień


Podobne książki

Przeczytaj także