rozwińzwiń

Dobry gliniarz

Okładka książki Dobry gliniarz Charles Campisi, Gordon L. Dillon
Okładka książki Dobry gliniarz
Charles CampisiGordon L. Dillon Wydawnictwo: Dragon kryminał, sensacja, thriller
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Blue on Blue: An Insider's Story of Good Cops Catching Bad Cops
Wydawnictwo:
Dragon
Data wydania:
2019-03-13
Data 1. wyd. pol.:
2019-03-13
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378878803
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
25
19

Na półkach:

Na Campisiego trafiłem zupełnym przypadkiem- brakowało mi jednej książki do darmowej wysyłki, więc z ciekawości i "Dobrego Gliniarza" wrzuciłem do koszyka.
A tu się okazuje, że to jedna z lepszych książek w temacie. Niby kontrowersyjny temat- bo to opowieść szefa takiego nowojorskiego BSW, to jednak opowiedziany bez sztucznego dramatyzowania, ale też i wybielania. Z dużym naciskiem na to, ile czynników może wpłynąć na wynik sprawy- od pierwszych czynności na ulicy, po mowy końcowe na sali sądowej.
No i pokazuje policję w szerszym kontekście- władz lokalnych, agencji federalnych, wymiaru sprawiedliwości. Mimo, że to opowieść o Nowym Jorku, mam wrażenie, że sporo z tych rzeczy się przekłada - jak np. media, non stop upolityczniające policję, czy próby wykorzystywania funkcjonariuszy dla własnej wygody, przez polityków.

Na Campisiego trafiłem zupełnym przypadkiem- brakowało mi jednej książki do darmowej wysyłki, więc z ciekawości i "Dobrego Gliniarza" wrzuciłem do koszyka.
A tu się okazuje, że to jedna z lepszych książek w temacie. Niby kontrowersyjny temat- bo to opowieść szefa takiego nowojorskiego BSW, to jednak opowiedziany bez sztucznego dramatyzowania, ale też i wybielania. Z dużym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
74

Na półkach: ,

Przedstawiona jest nam prawdziwa praca, której zwykły człowiek na co dzień nie dostrzega i zdarzenia z jakimi musiał się zmagać funkcjonariusz NYPD. Mogłam również dowiedzieć się jak zarządzać ludźmi i jak używać umiejętności personalnych człowieka.

Byłam bardzo ciekawa tej pozycji, przez fakt, że sprawy poruszane w niej są prawdziwe. A niektóre historie naprawdę przerażające i trudne do uwierzenia. Chciałam się dowiedzieć jak to wygląda od środka, a nie jak to ma miejsce w filmach.

Podobało mi się to, że ukazane są dwie strony medalu i jest dużo adrenaliny. Przyczyny i psychologia człowieka.
Wspomnienia Campisiego mimo tych ponad 500 stron czyta się szybciutko przez przystępny język dla czystej przyjemności.

....
Całość na ig: d_wachowicz

Przedstawiona jest nam prawdziwa praca, której zwykły człowiek na co dzień nie dostrzega i zdarzenia z jakimi musiał się zmagać funkcjonariusz NYPD. Mogłam również dowiedzieć się jak zarządzać ludźmi i jak używać umiejętności personalnych człowieka.

Byłam bardzo ciekawa tej pozycji, przez fakt, że sprawy poruszane w niej są prawdziwe. A niektóre historie naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
338
221

Na półkach:

Książka pokazująca szczegółowo pracę wydziału wewnętrznego policji (amerykańskiej). Najbardziej interesujące są fragmenty dotyczące organizowania akcji przeciwko "złym gliniarzom". Ciekawie przedstawione jest podejście do prowokacji policyjnej czy solidarność policjantów (postawy wobec przestępców w policji). Może fragmenty zbyt rozwlekłe - ksiązka ma ponad 500 stron, a przy 400 pewnie lepiej by się ją czytało.

Książka pokazująca szczegółowo pracę wydziału wewnętrznego policji (amerykańskiej). Najbardziej interesujące są fragmenty dotyczące organizowania akcji przeciwko "złym gliniarzom". Ciekawie przedstawione jest podejście do prowokacji policyjnej czy solidarność policjantów (postawy wobec przestępców w policji). Może fragmenty zbyt rozwlekłe - ksiązka ma ponad 500 stron, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
291
195

Na półkach:

Jest to książka, którą każdy "gliniarz" przeczyta z zapartym tchem. Zaskakująco szczera i prawdziwa opowieść o życiu Policjanta "w dużym mieście". Dylematy moralne, poświęcenie oraz wiele pracy policji, której zwykły człowiek na co dzień nie dostrzega.

Jest to książka, którą każdy "gliniarz" przeczyta z zapartym tchem. Zaskakująco szczera i prawdziwa opowieść o życiu Policjanta "w dużym mieście". Dylematy moralne, poświęcenie oraz wiele pracy policji, której zwykły człowiek na co dzień nie dostrzega.

Pokaż mimo to

avatar
994
891

Na półkach: , , ,

Zabierając się do lektury książki nie do końca wiedziałam czego się spodziewać. Poleciła mi ją Pani w bibliotece jako książkę biograficzną, którą czyta się jak najlepszą powieść sensacyjną. O wiele groźniejszą, gdyż opowiedziane w niej historie, wydarzyły się naprawdę i nie stanowią fikcji literackiej. Lecz nie ukrywam, że miałam obiekcje, gdyż naturalną tendencją człowieka jest wybielanie siebie i stawianie się w znacznie lepszym świetle niż zrobiłby to postronny obserwator, a tego nie lubię.
Nie ukrywam, Campisi lubi siebie, lubi opowiadać o sobie, ale z jego opowieści przebija uczciwość i prawdomówność. Ja przynajmniej nie miałam wątpliwości, że mam do czynienia z kimś, kto pracować w policji chciał od lat najmłodszych, kto podporządkował temu swoje życie, a jego uczciwość jedynie świadczy o tym, jak właściwą dla siebie podjął drogę kariery zawodowej.
Historia życia Campisiego, niemal od początku, kiedy jako dzieciak marzył o pracy w NYPD, aż po ponad 40 lat pracy zawodowej. Autor jest bezwzględny. W ocenie ludzi nieuczciwych, nieprawych. Pokazuje ich, opisuje, podaje sytuacje, kreśli osoby. Wskazuje błędy, jakie przez lata popełniała policja nowojorska i jak udało się część z nich wyeliminować. Jednak zawsze i w każdym momencie, podkreśla, jak w działaniach mających na celu wyeliminowanie korupcji, złych gliniarzy czy po prostu nieuczciwych ludzi, ważny jest czynnik ludzki. Jak wiele zależy od uczciwości innych, nawet tych którym zadaniem jest szukanie tych nieuczciwych.
Z jednej strony to smutna książka. Szczególnie wtedy gdy dowiadujemy się jaka jest skala procederu nieuczciwości wśród osób które stoją na czele straży uczciwości i praworządności. Z drugiej, trochę mimowolnie nabieramy zaufania do innych gliniarzy, których zadaniem jest ograniczenie tej nieuczciwości.
Myślę, że Dobry glina to książka warta polecenia. Takie spojrzenie od kuchni na nowojorską policję i zasady jej pracy. Zaskakująca, bo chyba nikt nie zdawał sobie sprawy z rozmiaru problemów. Uczciwa, bo pokazuje nie tylko blaski, ale i cienie i półcienie. A jako, że napisana jest świetnie, to i czyta się ją świetnie. Polecam.

Zabierając się do lektury książki nie do końca wiedziałam czego się spodziewać. Poleciła mi ją Pani w bibliotece jako książkę biograficzną, którą czyta się jak najlepszą powieść sensacyjną. O wiele groźniejszą, gdyż opowiedziane w niej historie, wydarzyły się naprawdę i nie stanowią fikcji literackiej. Lecz nie ukrywam, że miałam obiekcje, gdyż naturalną tendencją człowieka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
214
49

Na półkach:

Jestem zaskoczona książką "Dobry gliniarz". Pozytywnie! Nie wiem czemu ale spodziewałam się suchego reportażu o pracy w policji. A takich się już naczytałam pisząc pracę magisterską :) Sięgnęłam po tę książkę, mimo że bałam się powrotu na studia (pisanie pracy do tej pory śni mi się po nocach). No i moje obawy rozwiały się po przeczytaniu pierwszych stron. Odetchnęłam z ulgą bo książkę czytało się jak dobrą powieść sensacyjną! Pan Campisi zaskoczył mnie niektórymi historiami, chociaż o tym jak trudna jest praca policjanta wiedziałam. Sporo przykładów dotyczyło złych zdeprawowanych, skorumpowanych gliniarzy ale nie tylko. Autor opisywał też historie gdzie policjanci płakali po nieudanych akcjach (zabicie niewinnej osoby),a ja płakałam razem z nimi bo w pewnym momencie wczułam się w ich role. Książka pokazała gliniarzy jako zwykłych ludzi, którzy też się mylą, popełniają błędy a przede wszystkim też mają uczucia... Najbardziej wrył mi się w głowę ten fragment: "pistolety, które nosimy, to broń obosieczna. Z jednej strony mogą zabijać i ranić. A z drugiej mogą zrujnować karierę, a nawet życie".
Nie jest łatwo być dobrym gliną. Tak samo jak dobrym lekarzem, prawnikiem, kucharzem, piłkarzem, strażakiem czy po prostu człowiekiem...

Jestem zaskoczona książką "Dobry gliniarz". Pozytywnie! Nie wiem czemu ale spodziewałam się suchego reportażu o pracy w policji. A takich się już naczytałam pisząc pracę magisterską :) Sięgnęłam po tę książkę, mimo że bałam się powrotu na studia (pisanie pracy do tej pory śni mi się po nocach). No i moje obawy rozwiały się po przeczytaniu pierwszych stron. Odetchnęłam z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
847
770

Na półkach: , , ,

https://czytamdlaprzyjemnosci.blogspot.com/2019/04/38-dobry-gliniarz-charles-campisi.html
(...)"Dobry gliniarz" to książka, która wywoła w was wiele sprzecznych uczuć, od zachwytu po niedowierzanie, od podziwu do głębokiego rozczarowania. Jako gatunek literacki ja zakwalifikowałabym książkę jako biografię czy pamiętnik, gdyż są to wspomnienia byłego policjanta, który opowiada o swoim życiu zawodowym w nowojorskiej policji. Jak każdy młody chłopak lub ich większość chciał zostać policjantem. Zawód ten kojarzył mu się z ogromnym szacunkiem ze strony społeczeństwa, do tego dawał mu jako policjantowi możliwość chronienia praworządności wśród mieszkańców Nowego Jorku. Z opowieści Charlesa Campisi wyłania się prawdziwe oblicze pracy policjanta. Pokazuje on nam od kuchni jak naprawdę wyglądała służba policjanta, gdy Campisi przyjmował się do pracy aż do momentu przejścia na emeryturę. Z jakimi problemami na co dzień musieli sobie radzić mundurowi. Jego historia kariery zawodowej jest rozciągnięta na przestrzeni 41 lat pracy w policji. Campisi opisując swoje bogate doświadczenie zawodowe oraz niesamowite wyczucie na wszelkie przejawy łamania prawa przez zwykłych obywateli, ale też policjantów, sprawia że przed oczami czytelnika maluje się obraz jak z filmu sensacyjnego. Wydarzenia, które są przywoływane w niektórych momentach wydają się bardzo nieprawdopodobne, jednak są prawdziwe. Opisanie tak dużej ilości spraw, z którymi miał do czynienia Ch. Campisi powoduje, że po zakończonej lekturze już inaczej spojrzymy na pracę stróżów prawa. Okazuje się, że tych złych gliniarzy nie jest tak wielu, jak może nam się wydawać z doniesień prasowych, jednak skutecznie potrafią oni podważyć dobre imię policji.
Nad prawidłowością wykonywanej pracy czuwa Internal Affairs Bureau (IAB) - biuro spraw wewnętrznych, które ma za zadanie zbadać wszelkie wątpliwości, które są zgłaszane przez policjantów, ale także sprawdzane są zgłoszenia anonimowe od obywateli. Dzięki bardzo szczegółowym opisom czytelnik ma możliwość śledzenia wdrażanych procedur dot. sprawdzania informacji o nieuczciwym policjancie oraz jakie rozstrzygnięcia zapadały w jego sprawie. W polskiej policji również jest Biuro Spraw Wewnętrznych, która ma takie same zadania jak IAB.
"Dobry gliniarz" jest nie lada gratką dla osób, które interesują się pracą policjanta lub sami pracują w policji. Nie ważne w jakim kraju żyjemy, praca tej formacji opiera się na podobnych zasadach. Często wypracowane i sprawdzone wzorce w jednym kraju są wdrażane w policji na całym świecie.
Atutem książki są prawdziwe wydarzenia, które nie zostały podkolorowane dla lepszego efektu czy też zatuszowane, aby pomniejszyć ich rangę. Kariera Ch. Campisi udowadnia, że dzięki konsekwencji w działaniu i wyznawaniu niezłomnych zasad można wiele w życiu osiągnąć, aby z czystym sumieniem co rano można było sobie spojrzeć w twarz przeglądając się w lustrze (...)

https://czytamdlaprzyjemnosci.blogspot.com/2019/04/38-dobry-gliniarz-charles-campisi.html
(...)"Dobry gliniarz" to książka, która wywoła w was wiele sprzecznych uczuć, od zachwytu po niedowierzanie, od podziwu do głębokiego rozczarowania. Jako gatunek literacki ja zakwalifikowałabym książkę jako biografię czy pamiętnik, gdyż są to wspomnienia byłego policjanta, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
9262
246

Na półkach: , , , ,

Nigdy nie kupuję książek, których wcześniej nie przeczytałam. Po prostu tak mam (w dużej mierze z powodu braku miejsca),na półkach stoją tylko te moje ukochane. Tą książkę kupiłam, ponieważ na jednym z portali poleciła ją polska autorka kryminałów. Postanowiłam zaryzykować, ponieważ takie reportaże, wspomnienia czy biografie należą do moich ulubionych. I ryzyko się opłaciło. Autor z lekkością opowiada o swojej pracy, która wcale nie jest lekka. Niektóre fragmenty naprawdę mną wstrząsnęły. Człowiek niby coś tam wie o pracy policji, ale jak zbierze się to wszystko w całość, to można przeżyć mały szok.
Stanowczo polecam.

Nigdy nie kupuję książek, których wcześniej nie przeczytałam. Po prostu tak mam (w dużej mierze z powodu braku miejsca),na półkach stoją tylko te moje ukochane. Tą książkę kupiłam, ponieważ na jednym z portali poleciła ją polska autorka kryminałów. Postanowiłam zaryzykować, ponieważ takie reportaże, wspomnienia czy biografie należą do moich ulubionych. I ryzyko się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1048
806

Na półkach: ,

Charles Campisi, były szefa biura spraw wewnętrznych NYPD (IAB),w swojej książce zdradza kulisy pracy wydziale nowojorskiej policji. Campisi bardzo dobrze przedstawił historię IAB oraz jak wyglądają śledztwa przeciwko skorumpowanym policjantom. To otwierająca oczy historia człowieka, który oczyścił NYPD, z tych policjantów, którzy kiedyś ślubowali chronić i służyć społeczeństwu, a zaczeli swoją pozycję wykorzystywać łamiąc prawo. Autor przedstawia tutaj swoją historię odkąd wstąpił do policji do objęcia szefa IAB i wdrożone procedury które miały na celu uzdrowić nowojorską policję. Efektem tego było zmniejszenie korupcji wśród policjantów o ponad 50%, ponad 2000 policjantów zostało aresztowanych a tysiące innych poddano badaniu pod kątem ich wykroczeń.
🚓
Dostajemy tutaj jak na tacy ogromną ilość spraw którymi zajmowało się IAB oraz jakie podejmowało ono kroki, począwszy od anonimowego telefonu a skończywszy na procesie w sali sądowej. W książce tej autor przywołuje wiele wydarzeń z którymi się zetknął w pracy. Narkotyki, pedofilia, prostytucja, szantaż, wymuszenia, gwałty a nawet zabójstwa w które byli uwikłani funkcjonariusze policji. Jak by tego było mało to nawet pojawił się wątek kanibalizmu, w który zamieszany był jeden z policjantów. Jednak nie tylko prawdziwymi policjantami zajmowało się jego biuro. IAB zajmuje się też zgłoszeniami od kobiet które zostały uwiedzione a następnie okradzione przez policjantów. Jak wiadomo „za mundurem panny sznurem”. Jednak w większości przypadków okazywali się oni zwykłymi przebierańcami.
🚓
Książka ta dostarcza tak wielu przykładów na zdegenerowanych policjantów, że odnosi się wrażenie że co drugi policjant w Nowym Jorku to przestępca. Jednak na szczęście jest to tylko margines poparty dokładnymi statystykami, których aż było tutaj za dużo co uważam za główną wadę tej książki. Jednak całość okazała się bardzo ciekawa, a miejscami opisywane sprawy czytało się z wypiekami na twarzy niczym oglądając kawał dobrego kryminału. Rzadko można spotkać tego typu książki, gdzie zarówno bohaterami jak i antybohaterami są policjanci. Każdy lubiący podobną tematykę powinien sięgnąć po tę książkę a na pewno się nie zawiedzie.

Charles Campisi, były szefa biura spraw wewnętrznych NYPD (IAB),w swojej książce zdradza kulisy pracy wydziale nowojorskiej policji. Campisi bardzo dobrze przedstawił historię IAB oraz jak wyglądają śledztwa przeciwko skorumpowanym policjantom. To otwierająca oczy historia człowieka, który oczyścił NYPD, z tych policjantów, którzy kiedyś ślubowali chronić i służyć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1308
708

Na półkach: , , , , ,

Nie minęło zbyt wiele czasu od przeczytania innej, ale przede wszystkim polskiej książki o realiach w policji. Teraz czas przyszedł na fakty, jakie kryje za sobą New York City Police Department. Nim zacznę pozwólcie, że będę pisać skrótami (każdy będzie wyjaśniony). Autor pozycji, czyli Charles Campisi to legendarny szef biura spraw wewnętrznych zwanych u nich IAB (Internal Affairs Bureau - Biuro Spraw Wewnętrznych),czyli jak nasze BSWP (Biuro Spraw Wewnętrznych Policji). Przynajmniej powinno być adekwatne, a już wiem, że nie jest. Nasze Biuro chyba delikatnie zaniedbuje swoje obowiązki. Tyle że po odejściu Charlesa u nich też zaczynają się problemy...

Autor marzył o pracy w NYPD od młodości, a trzeba przyznać, że to nie była w jego rodzinie praca z pokolenia na pokolenie. Nie, on sam chciał osiągnąć coś więcej. Pomagać innym. W 1974 roku kończy nowojorską akademię policyjną, po czym zaczyna pracę najpierw w strefie ruchu drogowego, a potem w 73. komisariacie zwanym również Fortem Z - to charakteryzująca się wysoką przestępczością część Brooklynu. Rok później zostaje zwolniony z powodu kryzysu i braku pieniędzy wraz z prawie trzema tysiącami innych funkcjonariuszy. Gdy po niemal dwudziestu dwóch miesiącach wraca do służby i jako kapitan w roku 1989 zostaje szefem 6. komisariatu na Manhattanie. Po niespełna czterech latach zostaje zwerbowany do IAB w celu objęcia dowództwa nad CPAU (Corruption Prevention & Analysis Unit, czyli jednostka ds. prewencji korupcji i analiz).

I tak naprawdę to tutaj zaczyna się cała historia tej napisanej przez Charlesa książki. Choć tytuł to "Dobry gliniarz" to opisuje on tutaj tych złych. Pokazuje on jak Ci PRAWDZIWI walczą często wbrew sobie, bo w końcu "kablowanie" to zło z tymi, którzy psują ich renomę, ich opinię. Tych, którzy bezczeszczą mundury, niszczą dobre imię funkcjonariuszy. Handel narkotykami, prostytucja, korupcja czy... dziecięca pornografia. NYPD powinno z tym walczyć, a nie brać w tym udział. Do tego więc służy IAB, który na czele z Campisim działa. Walczą sami, z pomocą innych agencji oraz prawych policjantów czy cywilów. Tak zwane "testy uczciwości" by udowodnić niewinność lub winę konkretnego funkcjonariusza. Często wykonywane też losowo i niespodziewanie w trakcie całej służby policjantów. Niejednokrotnie prawdziwe i życiowe sytuacje brane są właśnie za takie test IAB stąd łatwiej o porządek, bo policjanci wolą dmuchać na zimne (oczywiście mowa o tych, którzy nie do końca byliby uczciwi bez nadzoru).

O samej treści można by dużo mówić. Zresztą sam Charles przyznał, że te opisane przypadki to tylko wybrane historie, które szokują nie tylko nas cywilów, ale głównie innych funkcjonariuszy NYPD. W końcu do Policji idzie się pomagać, a nie dołączać do świata przestępczości. To ma być służba dla państwa, dla miasta, dla ludzi, a nie przeciw nim. Niestety tak zwane czarne owce zdarzają się wszędzie. Każdemu potrafią zepsuć reputację i zagrozić dobremu imieniu tych PRAWYCH obywateli. Serce się kraje, gdy czyta się takie rzeczy, gdy uświadamia się nam cywilom, że nawet mundurowi nie zawsze są godni zaufania tak jak być powinno. I ta chwila, kiedy zastanawiasz się (choć tych "felernych" jest naprawdę znikomy odsetek) czy możesz zaufać, czy mundurowy przed Tobą jest prawdziwy i czy nie uwikłany, jest w jakieś przekręty...

Wierzmy jednak w tych dobrych, stojących po stronie prawa, po NASZEJ stronie. Tak w NYPD, jak u nas. Pozwólmy by Ci PRAWI mundurowi nie tracili przez pojedyncze przypadki dobrego imienia. Jeśli oni pracują dla nas, my bądźmy po ich stronie i nie oczerniajmy z powodu ZŁYCH gliniarzy. Ci DOBRZY zdecydowanie na to zasługują.

Nie minęło zbyt wiele czasu od przeczytania innej, ale przede wszystkim polskiej książki o realiach w policji. Teraz czas przyszedł na fakty, jakie kryje za sobą New York City Police Department. Nim zacznę pozwólcie, że będę pisać skrótami (każdy będzie wyjaśniony). Autor pozycji, czyli Charles Campisi to legendarny szef biura spraw wewnętrznych zwanych u nich IAB (Internal...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    65
  • Przeczytane
    31
  • Posiadam
    12
  • 2019
    4
  • Czekają w kolejce
    1
  • Kryminał
    1
  • Niezapomniane
    1
  • TBR Pile
    1
  • Ebook
    1
  • 52 książki w 2019 roku
    1

Cytaty

Więcej
Charles Campisi Dobry gliniarz Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także