Thor i Loki. O tym, jak karły wykuły młot dla Thora
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Seria:
- Czytam sobie. Mity. Poziom 2
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2018-08-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-08-22
- Liczba stron:
- 48
- Czas czytania
- 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328129672
Thor i Loki to bogowie z Asgardu. Są braćmi i ciągle dochodzi między nimi do sporów. Bogowie są od siebie bardzo różni. Thor to silny i barczysty kolos, prawdziwy bohater, ale intelektualnie daleko do Lokiego, który, mimo że wątły, to bystry i pełen polotu. Niestety, Loki jest też niezłym intrygantem – potrafi kłamać jak z nut i jest zmienny jak pogoda. Co przyniesie kolejna awantura rozkręcona przez tego gagatka? Przeczytaj sobie te książkę i przekonaj się, że mity mogą być bardzo pasjonujące. „Thor i Loki. O tym jak karły wykuły młot dla Thora” to drugi poziom nauki czytania w ramach serii Czytam sobie.
Dzięki tej książce twoje dziecko będzie mogło poćwiczyć sylabizowanie, a także pozna dłuższe zdania złożone i elementy dialogu. Tekst zawiera 23 podstawowe głoski oraz „h”, więc samodzielne przeczytanie całej historii o superbohaterach przez dziecko nie będzie problemem. W książce jest około 800-900 wyrazów, co sprawia, że jest ona odpowiednia dla dzieci uczących się składać zdania. Dodatkowym ułatwieniem jest duża czcionka, która pomaga średniozaawansowanym czytelnikom w lekturze.
Tekst napisała Zofia Stanecka – autorka serii „Basia”, a ilustracje stworzyła Magdalena Kozieł-Nowak.
„Czytam sobie” to program wspierający naukę samodzielnego czytania wśród dzieci w wieku 5-7 lat. Poszczególne książki są podzielone na poziomy zaawansowania - poziom pierwszy: „Składam słowa”, poziom drugi: „Składam zdania” oraz poziom trzeci: „Połykam strony”. W prace nad serią zaangażowani są czołowi polscy autorzy i ilustratorzy, a także pedagodzy i eksperci, którzy dbają o to, by każdy z tomów był zgodny z zaleceniami metodologów. Do tej pory sprzedano ponad milion egzemplarzy książek z serii „Czytam sobie”, co świadczy o tym, że to skuteczny i lubiany przez dzieci sposób na rozpoczęcie przygody z samodzielnym czytaniem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 29
- 5
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo dużo trudnych słów jak na książeczkę do nauki czytania dla powiedzmy 6-7 latkow . Historia i treści też moim zdaniem nieadekwatnie do wieku. Myślałam że historia Thora będzie strzałem w dziesiątkę ale okazała się strzałem w kolano
Dobrze że pozyczona z biblioteki - choć portfel nie ucierpiał tylko 15 minut czasu na lekturę mimo wszystko szkoda. Nie polecam
Bardzo dużo trudnych słów jak na książeczkę do nauki czytania dla powiedzmy 6-7 latkow . Historia i treści też moim zdaniem nieadekwatnie do wieku. Myślałam że historia Thora będzie strzałem w dziesiątkę ale okazała się strzałem w kolano
Pokaż mimo toDobrze że pozyczona z biblioteki - choć portfel nie ucierpiał tylko 15 minut czasu na lekturę mimo wszystko szkoda. Nie polecam
Interesuję się mitologią nordycką, dlatego chętnie szukam książek o tej tematyce, nawet jeśli to pozycje dla małych dzieci. Szczególnie takie mnie właśnie ciekawią, bo w przeciwieństwie do mitologii greckiej, skandynawska na polskim rynku literatury dziecięcej raczej nie jest popularna. Najbliższe, co można łatwo znaleźć, to książeczki z historiami o Thorze ze świata Marvela.
Choć opowiedziana tutaj historia została zaczerpnięta prosto ze starych opowieści, inspiracje wersją komiksowego giganta są widoczne. Thor opisany został jako brat Lokiego, ale przynajmniej na ilustracjach autorstwa Magdy Kozieł-Nowak nie jest podobny do marvelowskiego superbohatera. Może poza skrzydlatym hełmem, ale to drobiazg. Inaczej jest z Lokim, którego design mocno nawiązuje do kreacji Toma Hoddlestona w filmie “Thor: Ragnarok”. Takich inspiracji nie uważam jednak za wadę. Dzieci, które są głównym targetem książeczek z serii “Czytam sobie”, będą kojarzyć Thora i Lokiego od Marvela ze względu na ich popularność.
Sam mit o tym, jak to Loki ukradł włosy ukochanej Thora, co doprowadziło do konkursu między karłami-kowalami i w ostateczności powstania legendarnego młota boga piorunów, został przedstawiony całkiem wiernie. Problem stanowią jednak niedopowiedzenia. Najgorsze jest na końcu. Jak zauważyli inni komentujący, nie zostało jasno wyjaśnione, dlaczego Loki uniknął ścięcia po przegranym zakładzie. W wersjach tego mitu, które czytałam wcześniej, było jasno podane, że Brokk nie mógł przywłaszczyć sobie głowy Lokiego, bez naruszania jego karku, który nie był elementem umowy a więc nietykalny. W zamian rozsierdzony karzeł dosłownie zaszył usta Lokiego przy pomocy igły, aby dać mu nauczkę. Nie wiem, czy na decyzję o pominięciu tej sceny w adaptacji Zofii Staneckiej wpłynęła jej brutalność, czy też raczej limit słów dla pozycji z poziomu drugiego serii “Czytam sobie”.
Kolejnym problemem tej wersji jest zachowanie nazw własnych cudownych przedmiotów wykutych przez karły. O ile Mjollnir jeszcze ujdzie ze względu na rozpoznawalność, tak pozostałe można było spokojnie pominąć. A tak dziecko rozpoczynające dopiero przygodę z samodzielnym czytaniem staje przed takimi słowami jak Gullinbursti (złoty knur) i Skidbladnir (składany okręt). Żeby chociaż zostały one podane w ramkach ze słowami do czytania sylabicznego…
Podsumowując: “Thor i Loki: O tym, jak karły wykuły młot dla Thora”, mimo że nie najlepsze, to jednak wprowadza małego czytelnika w świat mitologii skandynawskiej poprzez opisanie przygód najbardziej znanych bohaterów. Fajnie by było zobaczyć w przyszłości więcej takich pozycji.
Interesuję się mitologią nordycką, dlatego chętnie szukam książek o tej tematyce, nawet jeśli to pozycje dla małych dzieci. Szczególnie takie mnie właśnie ciekawią, bo w przeciwieństwie do mitologii greckiej, skandynawska na polskim rynku literatury dziecięcej raczej nie jest popularna. Najbliższe, co można łatwo znaleźć, to książeczki z historiami o Thorze ze świata...
więcej Pokaż mimo toNie rozumiem, o co chodziło z tym, że Loki jefnak nie stracił głowy, a mam 17 lat. Nie wiem czy mniejsze dziecko zrozumie o co chodzi. Poza tym książeczka bardzo fajnie przekazuje, o co chodzi w historii. Niemniej spodziewałam się czegoś lepszego.
Nie rozumiem, o co chodziło z tym, że Loki jefnak nie stracił głowy, a mam 17 lat. Nie wiem czy mniejsze dziecko zrozumie o co chodzi. Poza tym książeczka bardzo fajnie przekazuje, o co chodzi w historii. Niemniej spodziewałam się czegoś lepszego.
Pokaż mimo toDużo trudnych słów, których znaczenia może nie znać nawet dorosła osoba. Nie rozumiem, czemu Loki uniknął kary na końcu?
Dużo trudnych słów, których znaczenia może nie znać nawet dorosła osoba. Nie rozumiem, czemu Loki uniknął kary na końcu?
Pokaż mimo toGdybym nie znała podstaw mitologii nordyckiej, to bym NIC nie zrozumiała z tej opowiastki!
Gdybym nie znała podstaw mitologii nordyckiej, to bym NIC nie zrozumiała z tej opowiastki!
Pokaż mimo to