your name. #1

!! PISZĘ OCENE DO CAŁEJ MANGI BO MI SIĘ NIE CHCĘ DO OSOBNYCH TOMÓW !!
Co tom tym gorzej ale sama manga nie taka zła nawet ciekawa polecam jeśli komuś się nudzi <3

!! PISZĘ OCENE DO CAŁEJ MANGI BO MI SIĘ NIE CHCĘ DO OSOBNYCH TOMÓW !!
Co tom tym gorzej ale sama manga nie taka zła nawet ciekawa polecam jeśli komuś się nudzi <3

po filmie zapragnąłem kupić mangę - pierwszą w moim życiu. Bardzo przyjemne. Dobra historia. Ulubione dzieło japońskie!

po filmie zapragnąłem kupić mangę - pierwszą w moim życiu. Bardzo przyjemne. Dobra historia. Ulubione dzieło japońskie!

Motyw ciekawy, historia zapowiada się interesująco. Szkoda jedynie, że opowieść jest taka... pobieżna? Odniosłam wrażenie, że dzieje się zbyt szybko i powierzchownie, ja jako czytelnik nie widziałam jej postępu, zostało mi jedynie powiedziane, że postępuje. Wiem, że jest ekranizacja, jednak nie oglądałam jej, najpierw przeczytam kolejne części.

Motyw ciekawy, historia zapowiada się interesująco. Szkoda jedynie, że opowieść jest taka... pobieżna? Odniosłam wrażenie, że dzieje się zbyt szybko i powierzchownie, ja jako czytelnik nie widziałam jej postępu, zostało mi jedynie powiedziane, że postępuje. Wiem, że jest ekranizacja, jednak nie oglądałam jej, najpierw przeczytam kolejne części.

✿ “Twoje imię.” Ranmaru Kotone, Makoto Shinkai ✿ 
✿ 10/10 ✿
✿ Mitsuha i Taki prowadzą dwa totalnie różne życia - Mitsuha mieszka w malutkim miasteczku, w którym nie czuje się dobrze i marzy o tym, aby w przyszłości rozpocząć studia w stolicy. Taki zaś mieszka i uczy się w Tokio. Pewnego dnia okazuje się, że na wskutek fenomenu wywołanego przelatującą w pobliżu Ziemi kometą, zamieniają się na jeden dzień ciałami, a co z tym idzie swoim codziennym życiem…

✿ Bardzo, bardzo spodobała mi się ta manga! Moim początkowym problemem podczas czytania było przyzwyczajenie się do kreski i przez parę pierwszych stron poświęciłam parę minut na dokładne przyjrzenie się i przyzwyczajenie do niej. Koniec końców przypadł mi do gustu ten styl wykonania rysunków.
Dużym atutem tej mangi jest to, że ani nie bombarduje nas informacjami, ani nie spłyca i nie omawia w sposób ogólny, pozwalając nam na zagłębienie się w fabułę. Mimo iż jest ich sporo, to mamy czas na zapoznanie się z nimi przez całą mangę. Akcja nie dzieje się za wolno, ani za szybko, co również jest zaletą.
Jestem również zachwycona głównymi bohaterami mangi - podoba mi się sposób, w jaki zostali przedstawieni i jak różnią się ich style życia. Nie są oni stereotypowymi postaciami, w pasującymi się w ten taki typowy standard. Zakończenie zachęca do dalszego sięgnięcia po następny tom i sprawia, że zastanawiamy się nad dalszymi losami bohaterów.

✿ Podsumowując, jest to bardzo wciągająca i ciekawa manga. Bohaterowie wyróżniają się, są realistyczni, co bardzo umila czytanie i zachęca do sięgnięcia po dalsze tomy, aby poznać ich dalsze losy. Mam w planach również obejrzenie filmu, na którego podstawie została stworzona ta manga. Serdecznie polecam Wam tą mangę i zapraszam na mojego bookstagrama: @tinyy.narin ✿

✿ “Twoje imię.” Ranmaru Kotone, Makoto Shinkai ✿ 
✿ 10/10 ✿
✿ Mitsuha i Taki prowadzą dwa totalnie różne życia - Mitsuha mieszka w malutkim miasteczku, w którym nie czuje się dobrze i marzy o tym, aby w przyszłości rozpocząć studia w stolicy. Taki zaś mieszka i uczy się w Tokio. Pewnego dnia okazuje się, że na wskutek fenomenu wywołanego przelatującą w pobliżu Ziemi kometą,...

Super

Super

Zaledwie dwa dni po obejrzeniu anime dotarła do mnie paczka z mangą, dlatego czytałam ją bardzo na świeżo. Właściwie pierwsza część jest absolutną kopią tego, co działo się na ekranie - i podejrzewam, że dalej będzie podobnie. Każdy może więc wybrać swoją formę albo (jak ja) sięgnąć po obie.
"Kimi no na wa" jest bowiem historią, którą zdecydowanie warto poznać. Całość czyta się szybko i łatwo. Postaci da się łatwo polubić, bo są tak zwyczajne, a zarazem niezwykle sympatyczne. Pierwsza część jest dobrym wprowadzeniem, a przy tym okazją do pośmiania się. Gdybym nie wiedziała, jak to się skończy, pewnie bawiłabym się jeszcze lepiej, odkrywając kolejne fragmenty historii. Podoba mi się jednak, że zakończenie stawia taki tajemniczy wielokropek, który zachęca do sięgnięcia po ciąg dalszy.

Zaledwie dwa dni po obejrzeniu anime dotarła do mnie paczka z mangą, dlatego czytałam ją bardzo na świeżo. Właściwie pierwsza część jest absolutną kopią tego, co działo się na ekranie - i podejrzewam, że dalej będzie podobnie. Każdy może więc wybrać swoją formę albo (jak ja) sięgnąć po obie.
"Kimi no na wa" jest bowiem historią, którą zdecydowanie warto poznać. Całość czyta...

Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

10 na 10 Wyrwałem na to laskę

10 na 10 Wyrwałem na to laskę

Kilka lat temu oglądałam anime na podstawie tej mangi i bardzo mnie poruszyło, zdecydowanie jedna z najbardziej wzruszających i romantycznych historii. Manga jest podzielona na trzy części, więc w tym wypadku nie czułam na razie jeszcze takich emocji, ani też napięcia, bo przecież znam fabułę. Ogólnie jednak historia jest bardzo dobra i ma fajny klimat. Kontrast między wielkomiejskim życiem w Tokio a na wsi w chramie wypada dobrze, podobały mi się wzmianki o japońskiej mitologii i kulturze, nawet jeśli nie jestem jej fanką. Główna bohaterka, Mitsuha, jest sympatyczna i łatwo się z nią utożsamić, nie brakuje tu też humoru spowodowanego przez zamianę ciał i inne podejście do życia u chłopaka z miasta i dziewczyny ze świątyni. O kresce się nie wypowiem, bo jakoś nie zwracam na to uwagi, ale po zalewie amerykańskich filmów 3D chyba od czasu do czasu obejrzę jakieś anime, żeby się ponapawać tradycyjną animacją.

Ogółem jeśli ktoś lubi fantastykę z wątkiem romantycznym i elementami przeznaczenia czy mitologii, to polecam. Sama chętnie przeczytam kolejne tomy tej mangi.

Kilka lat temu oglądałam anime na podstawie tej mangi i bardzo mnie poruszyło, zdecydowanie jedna z najbardziej wzruszających i romantycznych historii. Manga jest podzielona na trzy części, więc w tym wypadku nie czułam na razie jeszcze takich emocji, ani też napięcia, bo przecież znam fabułę. Ogólnie jednak historia jest bardzo dobra i ma fajny klimat. Kontrast między...

Niczym nieoczekiwana zmiana miejsc - choć w dość oryginalnym wydaniu

Niczym nieoczekiwana zmiana miejsc - choć w dość oryginalnym wydaniu