Pożegnanie z nadmiarem: minimalizm japoński
- Kategoria:
- poradniki
- Tytuł oryginału:
- Goodbye Things: The New Japanese Minimalism
- Wydawnictwo:
- Burda Publishing Polska
- Data wydania:
- 2017-06-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-06-16
- Data 1. wydania:
- 2017-01-01
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380532601
- Tłumacz:
- Grzegorz Kulesza
- Tagi:
- dom mieszkanie minimalizm poradnik poszukiwanie sensu życia szczęście rozwój osobisty samodoskonalenie życie prywatne
Szczęście nie polega na tym, żeby mieć to, czego chcemy, ale żeby chcieć tego, co mamy.
Rabbi Hyman Schachtel
Wystarczy pomniejszyć złożoność życia poprzez usunięcie z niego niepotrzebnych pragnień, aby trudy życia pomniejszyły się same.
Edwin Way Teale
Bijący rekordy popularności japoński bestseller o szczęściu, które można czerpać z minimalistycznego życia – idealny dla fanów Marie Kondo.
Fumio Sasaki nie jest oświeconym ekspertem od minimalizmu. To zwykły facet, który był zestresowany, niepewny siebie i wciąż porównywał się do innych – dopóki któregoś dnia nie zdecydował się zmienić swojego życia, wyrzucając z domu wszystko powyżej niezbędnego minimum. Korzyści z tego były natychmiastowe i zdumiewające: po usunięciu „gratów” Sasaki nareszcie poczuł prawdziwą swobodę, spokój umysłu i radość z chwili obecnej. W tej książce Sasaki stara się odpowiedzieć na pytanie: dlaczego mierzymy swoją wartość według rzeczy, które posiadamy? W jaki sposób minimalizm nie tylko przekształca przestrzeń wokół nas, ale także znacząco wzbogaca życie? Autor dzieli się swoim doświadczeniem oraz radzi, jak przeprowadzić proces minimalizacji.
Fumio Sasaki był jednym z redaktorów naczelnych w Wani Books i mieszka w dwudziestometrowym mieszkaniu w Kioto, wyposażonym w małe drewniane pudełko, biurko i zwijany materac do spania. Ma trzy koszule, cztery pary spodni, cztery pary skarpet i kilka innych rzeczy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Mniej znaczy więcej
Zastanawialiście się kiedyś z ilu przedmiotów w domu korzystacie? Ja szczerze mówiąc, niekoniecznie. Coś drgnęło w moim sposobie myślenia po obejrzeniu dokumentu Netflixa o minimalizmie. Tam bardzo ciekawie zaprezentowano chociażby to, z jak małej powierzchni mieszkania korzystamy na co dzień. W kwestii używanych sprzętów wyglądało to jeszcze bardziej dobitnie. Nie powiem, by zmieniło to kompletnie mój sposób myślenia, ale coś zdecydowanie drgnęło.
W tym jakże interesującym momencie pojawia się Fumio Sasaki i jego książka. Także i tutaj autor skupia się na temacie minimalizmu, ukazując w jaki sposób wpłynął on na jego życie. Opowiada o swojej drodze i stopniowej zmianie jaka nastąpiła, gdy pozbywał się zbędnej przestrzeni, ale i rzeczy, które tę przestrzeń zagracały. Od dość opornych początków, po zdecydowaną i w pełni świadomą rezygnację z wszelakich bezużytecznych bibelotów.
Tutaj musimy się na chwilę zatrzymać, gdyż są elementy, przez które trzeba przejść, by się z pozycją Sasaki nie pogryźć na starcie. Mianowicie nasz główny bohater dość często wspomina o przepełniającym go szczęściu i tym, jak sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Jest także dość zagorzałem fanem Apple i nie stroni od pochwał w kierunku Steve’a Jobsa i jego filozofii. Nie jest to reklama, choć może na taką wyglądać.
Uprzedzam o tym wszystkim dlatego, żeby nie skreślać tej pozycji zbyt prędko. Trzeba do niej podejść z rozmysłem, bardziej jako do zbioru elementów niż akceptowanej w stu procentach całości. Zresztą sam autor wspomina, że każdy sam musi wykreować własną wizję minimalizmu. Jeżeli weźmiemy sobie tę radę do serca, nie będą nam przeszkadzały chwile bezkrytycznego podejścia.
Prócz historii własnej znajdziemy tu szereg rad i wskazówek rozbitych w bardzo krótkie i treściwe punkty, dzięki czemu będziemy mogli wkroczyć na ścieżkę minimalizmu. Choć czasem można dojść do wniosku, że pewne uwagi są nieco przesadzone, to dzięki podejściu o jakim wspominałem, każdy wybierze to, co mu najbardziej pasuje. Sporo tu ciekawych spostrzeżeń i drobnych wytrychów, które może nie wywrócą waszego świata do góry nogami, ale z pewnością pozwolą spojrzeć nań pod innym kątem.
„Pożegnanie z nadmiarem” czyta się błyskawicznie i z pewnością nie jest to lektura stracona. Ma co prawda swoje słabsze strony, ale jako element uświadamiający z kilkoma użytecznymi uwagami sprawdza się świetnie. Sam inaczej patrzę na nagromadzone przez lata sprzęty i zastanawiam się, na ile mi większość z nich potrzebna. Wydaje mi się, że właśnie o to autorowi chodziło. Niekoniecznie o kataklizm zmian, ale nową perspektywę, która pomoże w codziennych zmaganiach z egzystencją.
Patryk Rzemyszkiewicz