Pieśni bez nut
- Kategoria:
- poezja
- Wydawnictwo:
- Warszawska Firma Wydawnicza
- Data wydania:
- 2014-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-01
- Liczba stron:
- 96
- Czas czytania
- 1 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378054283
Piszę nie tylko dlatego, że mam potrzebę pisania; piszę, bo pragnę pisać i dążyć w tym do doskonałości. Pragnę, aby czytelnik stał się choć na chwilę albo stawał się moim coraz bliższym przyjacielem (wie Pani, ja jestem rodzajem samotnika...).
Nie piszę po to, żeby zdobyć serce kobiety, mimo że piszę o kobietach często – nie, tak daleko moje marzenia nie wybiegają. Piszę też dla męskiej części audytorium, aby faceci mogli swoim kobietom czytać te teksty albo je śpiewać, zacieśniając z nimi więzy. Jeśli ten tom przyczyni się do zwiększenia intensywności uczuć do kobiet, będę szczęśliwy.
Mało u mnie brutalności – nienawidzę jej. Nie chcę szokować czytelnika, chcę go rozbawiać, wzruszać, roztkliwiać, rozmarzyć. Chcę dostarczyć mu rozrywki. Pragnę ukoić dusze, oderwać je od polityki, od łajdactwa, bólu metafizycznego, znieczulicy i codziennych błahostek. Uważam, że realizuję plan upubliczniania własnej osobowości w sposób artystyczny, taki, który przemieli przez maszynkę imaginacji otaczającą mnie rzeczywistość.
Jacek Różycki-Robinson
Ileż tu literackiej swawoli, dobrej, sprawnej dykcji! Rytm i metrum, budowane napięcie, koncept i suspens. Zdecydowanie w lekkich rymach Pan Robinson wygląda najlepiej, one to mu służą, w nich ma rubaszną prezencję. Pomieszane dwa plany słów jakby zaprzeszłych i bezlitośnie współczesnych.
Kontynuowanie takiej linii, po której niegdyś chadzał Gałczyński. Tu i tam troszkę zwalnia, utyka, ale całość opowieści nęci, śmieszy, buja i bawi, rymy składają się jak leci, słowa mają się ku sobie, duch Satyra unosi się nad czterowersową strofą.
Franciszek Lime
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Po raz kolejny postanowiłam zmierzyć się ze współczesną poezją. Tym razem w me ręce wpadł tomik zatytułowany „Pieśni bez nut”. Spodziewałam się lekkiej i nieco frywolnej rozrywki, idealnej na leniwy, letni wieczór. Moje oczekiwania się spełniły i miło spędziłam z tą książką ciepłe popołudnie.
W zbiorze znajdują się piosenki, pozbawione melodii, jednak nie rytmu, są to utwory, do których bez większych problemów można dopisać podkład muzyczny. Powtórzone frazy i równomierność rymów nadają im melodyjności a prosta i nieco banalna tematyka sprawia, że idealnie można się przy nich odprężyć.
Wewnątrz tej niewielkiej książki, znajdziemy czterdzieści cztery utwory, opiewające rzeczy bliskie autorowi. W tematyce przeważają kobiety, piosenki im poświęcone są pełne afirmacji ich piękna połączonego z odrobiną satyry. Inne poruszane tematy opisane są z równym wdziękiem i z podobnym „przymrużeniem oka”. Nie znajdziemy tu polityki, czy poważnych społecznych tematów, brak tu przemocy, czy bezwzględności otaczającego nas świata.
Teksty zawarte w tym tomie zdecydowanie mają służyć umileniu sobie czasu. Przywiodły mi na myśl piosenki z Kabaretu Starszych Panów, gdyż sprawiły wrażenie nieco niedzisiejszych. Napisane w myśl starej kabaretowej szkoły, która teraz nieco odeszła w niepamięć. Frywolne, lecz kulturalne, nie wzbudzą salw śmiechu, a raczej ciepły uśmieszek pod nosem.
Miło spędziłam czas przy tej książce, jednak nie wywarła na mnie silnego wrażenie. Lekka, łatwa i przyjemna, szybko pójdzie w zapomnienie, a nie znalazłam w niej nic, co sprawiłoby, bym z chęcią do niej wróciła.
Czy polecam tę książkę? Z jednej strony nie, ponieważ nie ma w sobie nic świeżego, nic wartego poznania. Z drugiej zaś, przeczytanie tych kilkudziesięciu piosenek nie powinno zająć zbyt wiele czasu, a twórczość Jacka Różyckiego-Robinsona może trafić do czytelnika. Podsumowując, chyba warto dać tej książce szansę, a nuż spodoba się bardziej, niż mnie?
Po raz kolejny postanowiłam zmierzyć się ze współczesną poezją. Tym razem w me ręce wpadł tomik zatytułowany „Pieśni bez nut”. Spodziewałam się lekkiej i nieco frywolnej rozrywki, idealnej na leniwy, letni wieczór. Moje oczekiwania się spełniły i miło spędziłam z tą książką ciepłe popołudnie.
więcej Pokaż mimo toW zbiorze znajdują się piosenki, pozbawione melodii, jednak nie rytmu, są to...