Książka nie ustępuje poprzednim częściom. Jednak w przeciwieństwie do poprzedniej, funkcje narratora w tej ponownie obejmuje wampirzyca, co mnie cieszy. Akcja dzieje się dalej - Mira ma co raz więcej wrogów. W tej części to już nie naturi stanowią główny problem. Poznajemy przyczynę mocy naszej Krzesicielki Ognia. Jestem niezmiernie ciekaw dalszych części, jednak w tym tempie spodziewam się, że będzie ich co najmniej 10. Zbyt wiele problemów pozostaje nierozwiązanych, a śmiertelni wrogowie dalej "czają się" na życie wampirzycy.
W tej części nie zabraknie również akcentu romantycznego. Między Mirą, a Danausem pojawia się uczucie, którego w poprzednich brakowało, jednak nie jest to takie zwykłe paranormal romance, o czym przekonacie się czytając tą książkę.
Ogółem mówiąc - książka napisana jak poprzedniczki - zaskakująca, ciekawa, miejscami trochę nudna. Poziom pisarski autorki się nie zmienia - pozycja nie wyróżnia się, ani też nie odbiega od poprzednich części.
Dlatego także moja ocena książki jest niezmienna dla całej serii.
9/10

Książka nie ustępuje poprzednim częściom. Jednak w przeciwieństwie do poprzedniej, funkcje narratora w tej ponownie obejmuje wampirzyca, co mnie cieszy. Akcja dzieje się dalej - Mira ma co raz więcej wrogów. W tej części to już nie naturi stanowią główny problem. Poznajemy przyczynę mocy naszej Krzesicielki Ognia. Jestem niezmiernie ciekaw dalszych części, jednak w tym...