aniaki: Witam wszystkich. Też mam taki problem z książką którą kiedyś czytałam i od jakiegoś czasu mi chodzi po głowie i nie mogę jej sobie przypomnieć i znaleźć.
Co pamiętam.Średniowiecze: ona zajmowała się leczeniem uratowała trochę osób.Do niej rości sobie prawa Anglik. Głównym bohaterem jest przystojny Szkot. I końcowa scena która mi utkwiła w pamięci Anglik porywa bohaterkę za nią wyrusza jej luby Szkot i przyłączają się klany którym bohaterka kogoś uleczyła. Anglik coś tam gada że ma do niej prawo a oni(Szkoci) na to że bohaterkę wykupią i każdy zaczyna wymieniać za co płaci. np. uratowanie żony i wydłubuje z miecza rubin wielkości kurzego jaja następny za coś tam i tak się uzbierała mała górka.
Jak komuś coś to się z czymś kojarzy to dajcie znać.
Też będę pomagać w miarę możliwości.
A czy to nie jest fragment z którejś części cyklu Diany Gabaldon ? Pierwsza jest Obca[bookLink]50771|Obca[/bookLink], a ten opis pochodzi chyba z Uwięziona w bursztynie[bookLink]74510|Uwięziona w bursztynie[/bookLink] Ale oczywiście mogę się mylić ;-)

aniaki: Witam wszystkich. Też mam taki problem z książką którą kiedyś czytałam i od jakiegoś czasu mi chodzi po głowie i nie mogę jej sobie przypomnieć i znaleźć.
Co pamiętam.Średniowiecze: ona zajmowała się leczeniem uratowała trochę osób.Do niej rości sobie prawa Anglik. Głównym bohaterem jest przystojny Szkot. I końcowa scena która mi utkwiła w pamięci Anglik porywa...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ptasiemleczko: Nie mam pewności, czy książka ta została wydana w języku polskim. Czytałam jej fragmenty kilka lat temu w Stanach, po angielsku. Opowiadała ona o dziewczynie, młodej emigrantce (chyba z Polski), która zapragnęła żyć w Nowym Jorku. Były to czasy, kiedy takie podróże były możliwe tylko statkiem, a postawienie stopy w USA musiało być poprzedzone badaniami (kwarantanną?). Dziewczyna podjęła prację za marne pieniądze w szwalni (manufakturze), nie było tam klimatyzacji..
Nie mogłam się oderwać od tej książki. Bardzo chciałabym ją odnaleźć.
Kojarzy mi się trochę z Brooklyn[bookLink]34328|Brooklyn[/bookLink], chociaż nie wszystkie informacje się zgadzają...

Ptasiemleczko: Nie mam pewności, czy książka ta została wydana w języku polskim. Czytałam jej fragmenty kilka lat temu w Stanach, po angielsku. Opowiadała ona o dziewczynie, młodej emigrantce (chyba z Polski), która zapragnęła żyć w Nowym Jorku. Były to czasy, kiedy takie podróże były możliwe tylko statkiem, a postawienie stopy w USA musiało być poprzedzone badaniami...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Poszukuję nazwy książki... FANTASTYKA

Daw obok siebie istniejące miasta, jedno z normalnymi ludźmi, drugie z "naznaczonymi. Co kiedyś było wielkim zaszczytem, pozwalało na czarowanie i ogólnie było się bardziej poważanym. Teraz jest to przekleństwo, a drugie miasto zostało zamknięte. Ludzie dotknięci są traktowani jak zarażeni i wrzucani z minimalnymi racjami i "radź sobie sam w tym mieście". Plaga polega na tym, że nagle Ci którzy zostali dotknięci taka zmianą czują wszystko cały czas, każde uderzenie, nie kończy się chwilowym bólem, lecz odczuwają go cały czas co niektórych doprowadza do szaleństwa. Prócz tego cała wiedza o czarowaniu zostaje zapomniana. Akcja się rozpoczyna kiedy młody książę tego zdrowego miasta zostaje dotknięty klątwą i musi sobie radzić w zupełnie nowym świecie.

Poszukuję nazwy książki... FANTASTYKA

Daw obok siebie istniejące miasta, jedno z normalnymi ludźmi, drugie z "naznaczonymi. Co kiedyś było wielkim zaszczytem, pozwalało na czarowanie i ogólnie było się bardziej poważanym. Teraz jest to przekleństwo, a drugie miasto zostało zamknięte. Ludzie dotknięci są traktowani jak zarażeni i wrzucani z minimalnymi racjami i "radź sobie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Nie mam pewności, czy książka ta została wydana w języku polskim. Czytałam jej fragmenty kilka lat temu w Stanach, po angielsku. Opowiadała ona o dziewczynie, młodej emigrantce (chyba z Polski), która zapragnęła żyć w Nowym Jorku. Były to czasy, kiedy takie podróże były możliwe tylko statkiem, a postawienie stopy w USA musiało być poprzedzone badaniami (kwarantanną?). Dziewczyna podjęła prację za marne pieniądze w szwalni (manufakturze), nie było tam klimatyzacji..
Nie mogłam się oderwać od tej książki. Bardzo chciałabym ją odnaleźć.

Nie mam pewności, czy książka ta została wydana w języku polskim. Czytałam jej fragmenty kilka lat temu w Stanach, po angielsku. Opowiadała ona o dziewczynie, młodej emigrantce (chyba z Polski), która zapragnęła żyć w Nowym Jorku. Były to czasy, kiedy takie podróże były możliwe tylko statkiem, a postawienie stopy w USA musiało być poprzedzone badaniami (kwarantanną?)....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

EpidermaS: lotta:Witam, również szukam książki, której tytułu nie mogę sobie przypomnieć. Ledwo ją pamiętam. Chłopak był oskarżony o zabójstwo ukochanej. Później okazuje się, że dziewczyna prosiła go aby pomógł jej w samobójstwie ponieważ nie mogła poradzić sobie po stracie dziecka (jakoś tak). Działo się to przy karuzeli na terenach opuszczonego wesołego miasteczka. Być może, że w tytule było coś o miłości. Byłabym wdzięczna za pomoc :)
Karuzela uczuć[bookLink]34239|Karuzela uczuć[/bookLink] :)
dziękuję! :)

EpidermaS: lotta:Witam, również szukam książki, której tytułu nie mogę sobie przypomnieć. Ledwo ją pamiętam. Chłopak był oskarżony o zabójstwo ukochanej. Później okazuje się, że dziewczyna prosiła go aby pomógł jej w samobójstwie ponieważ nie mogła poradzić sobie po stracie dziecka (jakoś tak). Działo się to przy karuzeli na terenach opuszczonego wesołego miasteczka. Być...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Dolores: Witam Wszystkich, ja również szukam książek, które kiedyś czytałam, ale nie mogę sobie przypomnieć tytułu ani autora. Pierwsza z nich to książka, którą można zaliczyć do kryminałów. Ma w tytule coś z matematyką. Okładka ma kolor czerwony i są na niej liczby. Autor ma prawdopodobnie hiszpańsko brzmiące nazwisko. W pewnym miasteczku zostaje zabity mężczyzna (chyba profesor, a akcja dzieje się chyba w jakimś miasteczku akademickim)bohaterem jest matematyk, który przyjechał do ciotki (?). Wiem,że to słaby opis, ale może ktoś coś skojarzy.
Druga książka opowiada o fałszywym oskarżeniu jakie rzuciła mała dziewczynka na temat swojej siostry. Otóż widząc siostrę z chłopakiem stojących przy studni oskarża ich o romans. Chłopak zostaje wygnany z domu. Po latach "mała dziewczynka" zostaje pisarką i cały czas opisuje historię sprzed lat. W swojej książce stara się opisać prawdziwe wydarzenia i stara się zrehabilitować za fałszywe oskarżenie.
Może coś się komuś skojarzy. Z góry dziękuję
ZNALAZŁAM drugą książkę o którą pytałam! To "POKUTA" autor - Ian McEwan :-)

Pierwsza książka mi się kojarzy - na pewno ją czytałam, ale teraz kojarzy mi się kilka takich, więc nie wiem, czy trafię, ale może to ta:
Oksfordzka Seria[bookLink]90737|Oksfordzka Seria[/bookLink]?

Dolores: Witam Wszystkich, ja również szukam książek, które kiedyś czytałam, ale nie mogę sobie przypomnieć tytułu ani autora. Pierwsza z nich to książka, którą można zaliczyć do kryminałów. Ma w tytule coś z matematyką. Okładka ma kolor czerwony i są na niej liczby. Autor ma prawdopodobnie hiszpańsko brzmiące nazwisko. W pewnym miasteczku zostaje zabity mężczyzna (chyba...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

lotta: Witam, również szukam książki, której tytułu nie mogę sobie przypomnieć. Ledwo ją pamiętam. Chłopak był oskarżony o zabójstwo ukochanej. Później okazuje się, że dziewczyna prosiła go aby pomógł jej w samobójstwie ponieważ nie mogła poradzić sobie po stracie dziecka (jakoś tak). Działo się to przy karuzeli na terenach opuszczonego wesołego miasteczka. Być może, że w tytule było coś o miłości. Byłabym wdzięczna za pomoc :)

Karuzela uczuć[bookLink]34239|Karuzela uczuć[/bookLink] :)

lotta: Witam, również szukam książki, której tytułu nie mogę sobie przypomnieć. Ledwo ją pamiętam. Chłopak był oskarżony o zabójstwo ukochanej. Później okazuje się, że dziewczyna prosiła go aby pomógł jej w samobójstwie ponieważ nie mogła poradzić sobie po stracie dziecka (jakoś tak). Działo się to przy karuzeli na terenach opuszczonego wesołego miasteczka. Być może, że w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Witam, również szukam książki, której tytułu nie mogę sobie przypomnieć. Ledwo ją pamiętam. Chłopak był oskarżony o zabójstwo ukochanej. Później okazuje się, że dziewczyna prosiła go aby pomógł jej w samobójstwie ponieważ nie mogła poradzić sobie po stracie dziecka (jakoś tak). Działo się to przy karuzeli na terenach opuszczonego wesołego miasteczka. Być może, że w tytule było coś o miłości. Byłabym wdzięczna za pomoc :)

Witam, również szukam książki, której tytułu nie mogę sobie przypomnieć. Ledwo ją pamiętam. Chłopak był oskarżony o zabójstwo ukochanej. Później okazuje się, że dziewczyna prosiła go aby pomógł jej w samobójstwie ponieważ nie mogła poradzić sobie po stracie dziecka (jakoś tak). Działo się to przy karuzeli na terenach opuszczonego wesołego miasteczka. Być może, że w tytule...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Witam Wszystkich, ja również szukam książek, które kiedyś czytałam, ale nie mogę sobie przypomnieć tytułu ani autora. Pierwsza z nich to książka, którą można zaliczyć do kryminałów. Ma w tytule coś z matematyką. Okładka ma kolor czerwony i są na niej liczby. Autor ma prawdopodobnie hiszpańsko brzmiące nazwisko. W pewnym miasteczku zostaje zabity mężczyzna (chyba profesor, a akcja dzieje się chyba w jakimś miasteczku akademickim)bohaterem jest matematyk, który przyjechał do ciotki (?). Wiem,że to słaby opis, ale może ktoś coś skojarzy.
Druga książka opowiada o fałszywym oskarżeniu jakie rzuciła mała dziewczynka na temat swojej siostry. Otóż widząc siostrę z chłopakiem stojących przy studni oskarża ich o romans. Chłopak zostaje wygnany z domu. Po latach "mała dziewczynka" zostaje pisarką i cały czas opisuje historię sprzed lat. W swojej książce stara się opisać prawdziwe wydarzenia i stara się zrehabilitować za fałszywe oskarżenie.
Może coś się komuś skojarzy. Z góry dziękuję

ZNALAZŁAM drugą książkę o którą pytałam! To "POKUTA" autor - Ian McEwan :-)

Witam Wszystkich, ja również szukam książek, które kiedyś czytałam, ale nie mogę sobie przypomnieć tytułu ani autora. Pierwsza z nich to książka, którą można zaliczyć do kryminałów. Ma w tytule coś z matematyką. Okładka ma kolor czerwony i są na niej liczby. Autor ma prawdopodobnie hiszpańsko brzmiące nazwisko. W pewnym miasteczku zostaje zabity mężczyzna (chyba profesor,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Kamila: Marianna:Poszukuję książki z dzieciństwa.
Główny bohater, chłopiec, dowiaduje się że kobieta która go wychowuje nie jest jego matką. Przybrany ojciec sprzedaje/oddaje go wędrownemu artyście.
Artysta wędruje po kraju z psami i małpka (chyba) i pokazuje różne sztuczki i chłopiec wędruje i występuje razem z nim.
Pamiętam jeszcze watek bogatej pani i jej niepełnosprawnego syna którzy pływają na statku.Coś mi majaczy w pamięci,że na końcu okazują się rodziną głównego bohatera
Z tego co pamiętam książka była gruba i wydaje mi się,że angielski autor ale głowy nie dam.
Podczepiam się pod prośbę. :)


ZNALAZŁAM!! przypomniałam sobie imię tego wędrownego artysty -Witalis - i po nim znalazłam tytuł
A książka to :Bez rodziny" Hector Malot
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/59051/bez-rodziny

Kamila: Marianna:Poszukuję książki z dzieciństwa.
Główny bohater, chłopiec, dowiaduje się że kobieta która go wychowuje nie jest jego matką. Przybrany ojciec sprzedaje/oddaje go wędrownemu artyście.
Artysta wędruje po kraju z psami i małpka (chyba) i pokazuje różne sztuczki i chłopiec wędruje i występuje razem z nim.
Pamiętam jeszcze watek bogatej pani i jej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej