No a jak nie, jak tak? :P
Że kobiety to ludzie, ludność pracująca na roli to ludzie, a dwudziestolecie międzywojenne to nie do końca była kraina miodem i mlekiem płynąca pod światłym kierownictwem Marszałka Piłsudskiego, gdzie piękne kobiety w naszyjnikach z perłami piły szampana z ułanami, tańcząc do przebojów Hanki Ordonówny, jakby z tego reportażu całkiem wprost wynika...
Czyli  feministyczna komunistyczna propaganda i antypatriotyczna antypolskość w jednym, lewackie bingo jak w mordę strzelił  ;)

No a jak nie, jak tak? :P
Że kobiety to ludzie, ludność pracująca na roli to ludzie, a dwudziestolecie międzywojenne to nie do końca była kraina miodem i mlekiem płynąca pod światłym kierownictwem Marszałka Piłsudskiego, gdzie piękne kobiety w naszyjnikach z perłami piły szampana z ułanami, tańcząc do przebojów Hanki Ordonówny, jakby z tego reportażu całkiem wprost...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@Iselor Proszę Cię sprecyzuj, co masz na myśli pisząc o lewackim przesłaniu "Chłopek".
Jeśli np. po wojnie moja bardzo bliska krewna miała 8 lat i to dziecko codziennie musiało dotaszczyć z podziemnej piwniczki do chlewa kilka ciężkich wiader wypełnionych ziemniakami, aby nakarmić świnie, to ta historia (w 100%. prawdziwa) jest prawacka czy lewacka?
Czy to, umordowane robotą ponad siły, dziecko odniosłoby jakąkolwiek korzyść, gdyby dowiedziało się, że jego los i historia mają wydźwięk lewacki lub może prawacki?
Czy wiadra z ziemniakami byłyby z tego powodu chociaż trochę lżejsze?
Właśnie podobne historie są opisane w "Chłopkach" i tylko ktoś, kto nigdy nie poznał jak "smakowało" prawdziwe życie chłopskich rodzin, może na siłę, beztrosko dorabiać do nich taką, czy inną ideologię.

@Iselor Proszę Cię sprecyzuj, co masz na myśli pisząc o lewackim przesłaniu "Chłopek".
Jeśli np. po wojnie moja bardzo bliska krewna miała 8 lat i to dziecko codziennie musiało dotaszczyć z podziemnej piwniczki do chlewa kilka ciężkich wiader wypełnionych ziemniakami, aby nakarmić świnie, to ta historia (w 100%. prawdziwa) jest prawacka czy lewacka?
Czy to, umordowane...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@Iwona ISD Nie wiem, nie czytałem, bo reportaże tak średnio mnie kręcą, ot czytałem w jakiejś opinii na Lubimyczytać (i to napisanej przez kobietę, żeby nie było) że autorka przemyca swoje lewicowe poglądy (aborcja, itd.) ale mi to w sumie ryba i tak tego czytać nie będę.

@Iwona ISD Nie wiem, nie czytałem, bo reportaże tak średnio mnie kręcą, ot czytałem w jakiejś opinii na Lubimyczytać (i to napisanej przez kobietę, żeby nie było) że autorka przemyca swoje lewicowe poglądy (aborcja, itd.) ale mi to w sumie ryba i tak tego czytać nie będę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@Iselor wątek aborcji się pojawia, ale nie jest to oznaką lewackości tylko sygnałem, że aborcja jest dokonywana przez różne kobiety z różnych klas społecznych a nawet o różnym światopoglądzie (większość opisanych chłopek była katoliczkami a jednak zdarzało im się decydować na usunięcie ciąży). Opisywanie sytuacji, które miały miejsce niekoniecznie trzeba od razu uznawać za manifest. 

@Iselor wątek aborcji się pojawia, ale nie jest to oznaką lewackości tylko sygnałem, że aborcja jest dokonywana przez różne kobiety z różnych klas społecznych a nawet o różnym światopoglądzie (większość opisanych chłopek była katoliczkami a jednak zdarzało im się decydować na usunięcie ciąży). Opisywanie sytuacji, które miały miejsce niekoniecznie trzeba od razu uznawać za...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@Iselor może nie warto formułować opinii o książce tylko na podstawie czyjejś recenzji. 

@Iselor może nie warto formułować opinii o książce tylko na podstawie czyjejś recenzji. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

"Ojczyzna moralnie czysta" (czytałam) i "Irlandia wstaje z kolan (jeszcze nie, ale czytałam inne książki autorki) raczej nie mają "prawackiego" przesłania. 
W obydwu pojawiają się wątki aborcji.

"Ojczyzna moralnie czysta" (czytałam) i "Irlandia wstaje z kolan (jeszcze nie, ale czytałam inne książki autorki) raczej nie mają "prawackiego" przesłania. 
W obydwu pojawiają się wątki aborcji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Nie czytałem "Chłopek", jedynie słyszałem o niej opinie. Nie przesądzam więc w kwestii "lewackości"... może chodzi o to, że wieś jest ukazana z perspektywy kobiet? Chcę nawiązać do tego co słusznie napisała @Iwona. Życie na wsi, w gospodarstwach socjalnych czy późniejsza praca w PGR lub kombinatach rolnych, było okropnie ciężkie i trudne. Ludzie strzeli się przedwcześnie od ciężkiej pracy. Nawet dzisiaj mało kto zdaje sobie sprawę, jak wygląda praca w rolnictwie (co ujawniło się po ostatnich protestach rolników... komentarze, że rolnikom pieniądze spadają z unijnego nieba. Tfu!).

Dlatego nie dziwię się, że "Chłopki" powstały.

Chcę również przypomnieć strajk chłopski z 1937 roku, zorganizowany przez Stronnictwo Ludowe. Strajki były brutalnie tłumione. I teraz: czy były one "lewackie"?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Strajk_chłopski_(1937)

Nie czytałem "Chłopek", jedynie słyszałem o niej opinie. Nie przesądzam więc w kwestii "lewackości"... może chodzi o to, że wieś jest ukazana z perspektywy kobiet? Chcę nawiązać do tego co słusznie napisała @Iwona. Życie na wsi, w gospodarstwach socjalnych czy późniejsza praca w PGR lub kombinatach rolnych, było okropnie ciężkie i trudne. Ludzie strzeli się przedwcześnie od...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@ISIA A która książka to ta odkłamująca?

@ISIA A która książka to ta odkłamująca?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Oczywiście "Chłopki", wspomniane w tytule komentowanego artykułu, miałam na myśli :)
Ale faktycznie jakoś nie do końca jasne wyszło to zdanie bez tego kontekstu.

Oczywiście "Chłopki", wspomniane w tytule komentowanego artykułu, miałam na myśli :)
Ale faktycznie jakoś nie do końca jasne wyszło to zdanie bez tego kontekstu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

"Książka odkłamująca dziesięciolecia polskiej historii" 😂😂😂

"Książka odkłamująca dziesięciolecia polskiej historii" 😂😂😂

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@ISIA 
Kiedyś mówiono o ciężkim życiu chłopa przed wojną to zdaje się że uważano że to jakaś komunistczna propaganda.

@ISIA 
Kiedyś mówiono o ciężkim życiu chłopa przed wojną to zdaje się że uważano że to jakaś komunistczna propaganda.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

"odkłamująca dziesięciolecia polskiej historii"

Moja prababcia umarła długo przed tym jak ja się urodziłam. Od dziecka słyszałam jak ciężko miała na wsi. Jak rano wstawała żeby ogarnąć zwierzęta, jak musiała nosić wodę jak cały dzień pracowała na polu żeby potem wszystkim ugotować obiad, pozmywać itd. Jak czasem pracowała u innych i była traktowana może trochę lepiej niż świnia... Umarła młodo, nie wiadomo na co, lekarza nie było. I pomimo ciężkiego życia miała w sobie ogrom psikusów które wszystkim robiła. Każdy kto znał moją babcie opowiada skąd ta kobieta miała tyle sił i radości jednocześnie. 

Może zamiast pisać "odkłamująca" warto zainteresować się historią swojej rodziny.  😓

"odkłamująca dziesięciolecia polskiej historii"

Moja prababcia umarła długo przed tym jak ja się urodziłam. Od dziecka słyszałam jak ciężko miała na wsi. Jak rano wstawała żeby ogarnąć zwierzęta, jak musiała nosić wodę jak cały dzień pracowała na polu żeby potem wszystkim ugotować obiad, pozmywać itd. Jak czasem pracowała u innych i była traktowana może trochę lepiej niż...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

To zależy jeszcze co się rozumie przez "odkłamać". Często się słyszy w jakich to ciężkich czasach obecnie żyjemy a to oznacza gloryfikowanie przeszłości.  W tym przypadku nie wiem która z pań mieszkająca i pracująca  na wsi  zamieniłaby się miejscami z kobietami  z przed wojny.

To zależy jeszcze co się rozumie przez "odkłamać". Często się słyszy w jakich to ciężkich czasach obecnie żyjemy a to oznacza gloryfikowanie przeszłości.  W tym przypadku nie wiem która z pań mieszkająca i pracująca  na wsi  zamieniłaby się miejscami z kobietami  z przed wojny.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@Dagmara @Aka 
Miałam na myśli dokładnie to, o czym piszecie, dziewczyny :)
Plus jeszcze taką mitologizację, jaka nastąpiła u nas po 1989 roku, że nagle wszyscy jakby pochodzili z Soplicowa, w prostej linii od Tadeusza i Zosi, we wspomnieniach sprzed wojny pradziadków dworek biały, ganeczek z kolumienkami, a w ogródeczku z ułańską fantazją dzięcielina pała ;)
Autorka podając statystyki, fakty, zapiski z epoki, cytując pamiętniki, robi wszystkim taki zbiorowy reality check, dobitnie uświadamiając, że 70% polskiej ludności w międzywojniu to byli małorolni chłopi i co to wtedy znaczyło.

@Dagmara @Aka 
Miałam na myśli dokładnie to, o czym piszecie, dziewczyny :)
Plus jeszcze taką mitologizację, jaka nastąpiła u nas po 1989 roku, że nagle wszyscy jakby pochodzili z Soplicowa, w prostej linii od Tadeusza i Zosi, we wspomnieniach sprzed wojny pradziadków dworek biały, ganeczek z kolumienkami, a w ogródeczku z ułańską fantazją dzięcielina pała ;)
Autorka...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Albo taka sielanka jak u Bohatyrowiczów w Nad Niemnem.

Albo taka sielanka jak u Bohatyrowiczów w Nad Niemnem.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Albo.

Albo.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Reportaż o mnóstwie żywych istnień towarzyszących człowiekowi w miastach jak najbardziej zasługuje na wyróżnienie. Edukacji ekologicznej nigdy dość. Może dzięki temu trochę więcej ludzi zauważy, że warto szanować przyrodę. Bo od tego zależy również nasza przyszłość. 

Reportaż o mnóstwie żywych istnień towarzyszących człowiekowi w miastach jak najbardziej zasługuje na wyróżnienie. Edukacji ekologicznej nigdy dość. Może dzięki temu trochę więcej ludzi zauważy, że warto szanować przyrodę. Bo od tego zależy również nasza przyszłość. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Polecam Atlas dziur i szczelin! Bardzo podobała mi się forma i uważam, że tematyka eko-miasta powinna stać się popularniejsza. Zapomina się o teraz o ekologicznej architekturze i planowaniu miast, z korytarzami wietrznymi, odpowiednim nawadnianiem gleby. Mam wrażenie, że kiedyś bardziej się o tym pamiętało. A to taki akurat-drobiazg dla przypomnienia. :-)

Polecam Atlas dziur i szczelin! Bardzo podobała mi się forma i uważam, że tematyka eko-miasta powinna stać się popularniejsza. Zapomina się o teraz o ekologicznej architekturze i planowaniu miast, z korytarzami wietrznymi, odpowiednim nawadnianiem gleby. Mam wrażenie, że kiedyś bardziej się o tym pamiętało. A to taki akurat-drobiazg dla przypomnienia. :-)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post