rozwiń zwiń

forum Oficjalne Aktualności

Bajka o księciu z Marymontu

Konrad Wrzesiński
utworzył 20.02.2023 o 15:10

Miał urodzić się na lumpenproletariackim Marymoncie, dorastać na krzywych uliczkach, pośród biedy i piachu, wśród pijaków i przestępców. Życie ulicy znać od maleńkości. Już jako nastolatek przemierzać kraj starym dżemsem, z częściami samochodowymi na pace. W przerwach od pracy – pisać. Bohatersko i na pohybel całemu światu. Szorstko, acz pięknie. Marek Hłasko. Cudowne dziecko marymonckich bud. Człowiek z ludu. Heroiczny szofer. Wreszcie – warszawski książę. Tyle że to bajka. Równie porywająca, co opowiadania, które pisał.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [13]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Magdalena Maria-Zofia 19.01.2024 12:47
Czytelniczka

Ciekawy artykuł, ale teza o samobójstwie (swego czasu często powtarzana) moim zdaniem nietrafiona. Wydaje mi się, że dobrze znam twórczość Marka Hłasko, jak również życiorys, legendy i opowieści z nim związane. Pisałam na ten temat magisterkę. Uważam, że nie miał powodu do samobójstwa. Planował nowy rozdział w życiu, następnego dnia miał lecieć do Izraela - bilet kupiony,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
domekzkart 17.01.2024 18:18
Czytelniczka

Miałam kiedyś wielką fazę na Hłaskę, zwłaszcza Pierwszy krok w chmurach, to naprawdę mnie zachwyciło, aż po tym artykule mam ochotę do niego wrócić

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
DawcaMocyWNocy 16.01.2024 16:57
Czytelnik

Na tej najbardziej znanej fotografii wygląda typowo jak James Dean. Świetny pisarz, zdecydowanie za mało znany i zdecydowanie przeze mnie polecany!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kristo 15.01.2024 11:25
Bibliotekarz

Polecam książkę "Miłosne gry Marka Haski" Stanisławczyk.
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/58867/milosne-gry-marka-hlaski

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jolanta 14.01.2024 16:07
Czytelniczka

Czytałam  Hłasko. Proletariacki książę. Polecam! Po tej książce aż się chce na nowo sięgnąć po utwory Hłaski. Ten artykuł zachęcił mnie do kolejnego spotkania z twórczością tego pisarza, a 90. rocznica urodzin stanowi ku temu kolejny powód.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Hłasko. Proletariacki książę
PanLiterka 25.02.2023 11:37
Czytelnik

Twórczość Marka Hłaski znam skrótowo, wyrywkowo, ale też mnie mocno chwyciła...

Można w tekstach tego autora odnaleźć refleksję, pewną mądrość, jak również nostalgię.

W zeszłym roku skleciłem nawet niewielki materiał na ten temat. Zostawię ślad. Może kogoś zainteresuje: http://slowfoot.pl/wilk-marka-hlaski-dwudziestolecie-miedzywojenne-marymont-i-pilka/

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Yahol 22.02.2023 15:59
Czytelnik

Hłasko, Stachura, Wojaczek, Bursa, Tyrmand, Brycht (tak ten Brycht) - literatura buntu, wolności, autodestrukcji, nałogów i marzeń (pewnie o wolności i miłości, której im zabrakło). Parę (dziesiąt) lat temu zaczytywałem się w tej wizji niepokornego świata i ich LEGENDA (tak, z dużej litery) działała mi na wyobraźnię. Teraz to już tylko wyblakła opowieść do której...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Modzio666 21.02.2023 16:11
Czytelnik

świetny tekst

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Konrad Wrzesiński 22.02.2023 12:30
Redaktor

Kłaniam się :) 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
BIETKA 21.02.2023 11:20
Czytelniczka

Bardzo dobry artykuł. Hłaskę znam tylko z serialu o Agnieszce Osieckiej. Zainteresowała mnie książka Wilk, o której nic dotąd nie słyszałam, kto wie, może po nią sięgnę... 😀

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Konrad Wrzesiński 21.02.2023 12:13
Redaktor

Miło mi :)
Polecam szczególnie  „Ósmy dzień tygodnia” i -- oczywiście -- cały „Pierwszy krok w chmurach”.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Bożenka Wykurz 21.02.2023 09:44
Czytelniczka

Hłasko, moja literacka miłość .... czytam, czytam i czytam. Mam wszystkie wydania. Zaglądam do nich za każdym razem, kiedy jest źle, brudno, a życie rzuca na każde strony. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post