forum Oficjalne Aktualności
Jak nie promować czytelnictwa
W czasie, gdy statystyki czytelnictwa lecą na łeb, na szyję, urzędnicy wciąż próbują przekonać Polki i Polaków do książek wykładami o znaczeniu lektury i o tym, że czytanie uczyni nas mądrzejszymi. Im samym jednak jakoś książki nie pomogły, bo od lat popełniają te same błędy.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [157]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Czytelnictwo czytelnictwem, ale ktoś kto pisze artykuł i nie jest w tym przypadku prof. medycyny, ani przynajmniej nauczycielem, niech się o szczepionkach i oświacie nie wypowiada, wprowadza ludzi, (którzy nie są w temacie) w błąd a siebie przy okazji ośmiesza.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ależ Olgo, jesteś niekonsekwentna. Gdzie Twój relatywizm? Odnosi się tylko do literatury pięknej, bo tu widzę, że potrafisz nie tylko docenić lata badań medycznych, a więc i medyków, a nawet dać prawo autorowi pisać, co mu się podoba, jednocześnie odbierajac to prawo Ziębie mechanikowi.
"Przeciwnicy szczepionek, którzy na prawo i lewo trąbią, jak to lewoskrętna witamina C...
"a o witaminie C Zięba nie pisał w swoich książkach"
Oj, Olgo, Olgo. Jak się nie czytało, to nie powinno się wypowiadać. Pozdrawiam :)
PS Literatura to miłosne historie. Ciekawe. ;)
Wiedziałem, po prostu wiedziałem, że najdrobniejsza wzmianka o szczepionkach wywoła do odpowiedzi "hurr durr ale o szczepionkach proszę nie mówić bo to zuo".
Pani Maleno, przykro mi, że wyrzuciła Pani pieniądze w błoto na cokolwiek co wypuścił ten szarlatan, ale niestety żadnej przydatnej wiedzy w książkach Zięby Pani nie znajdzie.
Panie Konradzie, niepotrzebnie Panu przykro. Ale dziękuję za troskę o moje wydatki. Zapewniam Pana, że zazwyczaj dokonuję przemyślanych zakupów (książkowych także).
Sprostosowałam jedynie wypowiedź innej użytkowniczki, bo wymagała ona sprostowania. Temat szczepionek kompletnie mnie nie interesuje, ale gdyby interesował to pewnie starałabym się go zgłębić w możliwie...
@ Olga,
"naprawdę szkoda czasu na te przepychanki"
Pełna zgoda, zwłaszcza w sytuacji, gdy masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. Pozdrawiam.
A czy wystarczy, że autor artykułu jest absolwentem biotechnologii, które to studia ukończył z wyróżnieniem, i na których przez lata uczył się m.in. o szczepionkach i nawet sam jedną zrobił?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPanie Marcinie, według mnie, choć wiem, że to pytanie nie do mnie, wystarczy do napisania artykułu o skutecznosci szczepionek (chętnie bym takowy przeczytała, gdyby mnie to interesowało), do napisania felietoniku na temat kampanii czytelniczej pewnie też, zważywszy że LC celuje zwykle w ich miałką jakość. Pański artykuł na tym tle nie wypada ani lepiej, ani gorzej.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@ Olga, ja nie obrażam ludzi, wypowiadam się na temat artykułu Pana Marcina. No ale, żeby dostrzec różnice, to - jak Ci napisałam powyżej - trzeba posiadać tę niezwykle rzadką umiejętność czytania ze zrozumieniem.
Widzę, że powoli zaczyna wchodzić Ci w krew komentowanie moich wypowiedzi skierowanych do innych osób. Uważaj, żebyś nie popadła w obsesję na moim punkcie. ;)
Napisałam ten post, ponieważ za dużo osób z mojego otoczenia traktuje artykuły przeczytane w Internecie jako źródło rzetelnej wiedzy nie zdając sobie sprawy, że te teksty może napisać KAŻDY. Niech polonista zostanie polonistą, matematyk- matematykiem, inżynier- inżynierem itp.Na pewno nie było moim celem wywoływanie tej dosyć dynamicznej dyskusji ;) pod moim postem. Ludzie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTen temat jak i jemu podobny - "zachęcić społeczeństwo do czytania" jest niczym odgrzewany kotlet i kolejnym wtykaniem "kija w mrowisko" byle była dyskusja na ten już i tak oklepany temat. Polacy są przekornym narodem. :) Z mojego doświadczenia widzę, że jeśli się nam czegoś zabrania, obojętnie czegokolwiek, to wtedy właśnie jakby na złość robimy odwrotnie więc wypadałoby...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMyślę, że to genialny pomysł jest! I tani :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPozamykajmy wszystkie biblioteki i księgarnie. Trzeba zarządzić publiczne palenie książek i gazet w powiecie. Każdy kto nie zastosuje się do zarządzenia zostanie skazany z artykułu 5167 jako szkodnik społeczny i agitator inteligencji burżuazyjnej na dożywocie w kopalni uranu ;P
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postI jeszcze wśród niektórych czytających zdarzają się też krytyczne wypowiedzi o tych, którzy czytają np. tylko romanse. A ja żem im powiedziała: niech se każdy czyta, co chce, byle czytał 😊
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMyślę, że ważne jest pokazać młodym rodzicom, jak świetnie mogą spędzić czas z dzieckiem na lekturze - że beda razem z dziećmi śmiać się, dyskutować, oceniać, przeżywać. Może oni sami, młodzi dorośli, nie wciągną się w czytanie, ale dziecko? Towarzyszyc my przy czytaniu lektur szkolnych, wyjaśniac, zgadzać się lub dawac kontrargumenty... Dorosłych ciężko jest zachęcic do...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejCzytam wiele wpisów i czasami pojawiają się komentarze, że to rodzice pokazali dziecku świat z książkami - pokazali, albo powinni pokazać. W moim przypadku było zupełnie coś innego. Moja mama widząc mnie godzinami z ksiązką w ręku, wiedząc o tym, że nie wyjdę z domu bez książki, że wydaje najwięcej pieniędzy na książki, że nie ominę żadnej biblioteki, księgarni,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Oczywiście, że chodzi o kasę. Jest fundusz na promocję, to się zleca projekt, wyznacza lidera, komisję etc. i wydaje się kasę. Efekt jest zupełnie nieważny.
Inne rzeczy są od dziesięcioleci promowane w filmach, pomimo ich udowodnionej szkodliwości: papierosy i alkohol. Gdyby było lobby, które zarabia ciężkie pieniądze na sprzedaży książek, z pewnością znalazłby się...
Tak samo jest z odżywianiem. Jeszcze nikt nikogo nie zachęcił do zmiany nawyków poprzez mówienie, że jakiś produkt jest zdrowy. Wręcz przeciwnie! Dobrym pomysłem są metody na tzw. "partyzanta". Tu jakaś fotka z celebrytą w książką w ręku, tu program o ciekawej i nie przynudzającej (!) tematyce, tu przyuliczne biblioteczki i aktywne koła czytelnicze dla dzieci. Ech! Tyle...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejAutorze nie odnosisz wrażenia, że o żadną promocję czytelnictwa tu nie chodzi, lecz o wydanie pieniędzy i prestiż pewnych osób (tutaj 1,8 mln. złotych, ale w innej kampanii organizowanej przez państwowych urzędników będzie to 2 lub 3 mln. - na pewno pamiętasz jeszcze słynną reklamę z króliczkami, dzięki której mieliśmy się rozmnażać jak króliki itp.). Zarobi sobie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMyślę, ze dobrze by było, gdyby osoby decydujące o wydaniu pieniędzy na taką akcję coś same najpierw przeczytały, np. Szwecja czyta. Polska czyta chociażby.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW serialach pokazana jest rodzina pseudo inteligencka. Owszem pokazują ludzi majętnych, bogatych w pięknych wnętrzach, poruszającymi się ładnymi autami, jedzącymi po restauracjach, mężczyzna przynosi kobiecie kwiaty, zaprasza do kina czy do teatru i na tym koniec. Prawda jest całkiem inna. To sieczka dla gawiedzi. Przy każdej okazji piją alkohol. Lampka dwie, owszem to jest...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejCieszę się w takim razie, że w zasadzie z tv nie korzystam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post