forum Oficjalne Aktualności
Jay Asher usunięty ze stowarzyszenia pisarzy i ilustratorów literatury dziecięcej
Autor „13 powodów” został wykluczony ze Stowarzyszenia Autorów i Ilustratorów Książek dla Dzieci z powodu anonimowych zarzutów o molestowanie seksualne. Asher zaprzecza doniesieniom i mówi, że z członkostwa w związku zrezygnował z własnej woli.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [11]
Przerażające, że wystarczy jedno złe słowo, by zniszczyć człowieka.
Tak łatwo i tak szybko oceniamy. Często wystarczy ledwie zerknięcie jednym okiem, by ktoś miał przyczepioną łatkę. Patrzą na człowieka i od razu wiedzą, że wredny, pedał, biedak.
Dziś strach chorować, przewrócisz się, nikt nie pomoże a jeszcze powiedzą, żeś pijany.
Podpadniesz komuś, powie, żeś złodziej...
Głupio to zabrzmi, ale molestowanie chyba zrobiło się chwilowo "na czasie". Mogło zamącić w światku aktorów, to czemu nie przyjęłoby się wśród pisarzy? Oskarżenia rzucane na największe gwiazdy Hollywood są jednakowo przykre, co poniekąd śmieszne - jaka sztuka oskarżyć kogoś o coś teraz, jak się jest już sławnym, bogatym i rozpoznawalnym? Sztuką byłoby zrobic to od razu po...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Dla mnie jest to jakaś nowa inkwizycja i poszukiwanie czarownic.
Dzisiaj w Ameryce i nie tylko łatwo usadzić konkurencję, wystarczy parę anonimowych maili. Molestowanie seksualne jest bardzo pojemnym pojęciem. Nagle okazuje się że zachowania, które były ogólnie przyjęte wiele lat temu, teraz podchodzą pod molestowanie.
Nie lubisz faceta. nic prostszego, oskarż go, że 10 lat...
najpierw molestowanie w hollywood, a teraz wśród amerykańskich pisarzy... pokłosie akcji #metoo???
już nikt nie może się czuć bezpiecznie, bo teraz wystarczy zwykły uśmiech do drugiej osoby i już możesz zostać oskarżony/a o molestowanie
a im więcej masz na koncie lub im bardziej sławny jesteś - tym lepiej
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Innymi słowy:
Niejaki Jay Asher (pisarz ponoć popularny wśród młodych czytelników) został na podstawie anonimowych maili oskarżony o molestowanie seksualne. Facet nie przyznaje się do niczego, ale to nie szkodzi - i tak zostaje z nim zerwane współpraca i spada na niego infamia. Nikt mu nie wierzy. W sumie niewiele wiadomo, chociaż "wiadomo", że na pewno jest winny.
W...
Przeraża mnie, że bez jakiegokolwiek sprawdzenia oskarżeń niszczy się życie ludziom. To jest po prostu tragedia. A anonimowi informatorzy są bezkarni.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Andrzej
"przypomina mi wspomnienia uciekinierów z reżimu Mao albo ze stalinowskiej Rosji"
poważnie?