Walenty niepojęty
swą intencją okiełzany,
przyjmij me serce oddane.
Czekam na ciebie wciąż
wyglądając przez okno ukradkiem,
już coraz rzadziej
tracąc nadzieję,
na twe oblicze u mego progu.
Nie ośmielę się wyjawić imienia
boję się odtrącenia.
Jeśli możesz podarować mi choć spojrzenie,
niech to będzie w ukryciu
nad wodą, na kocu.
Lata lecą, horyzont pusty
siwy włos pojawił się u mnie.
Nie tracę nadziei na dom, dzieci
z myślą o Tobie.
Przyjdziesz?
Serce nich cię przyprowadzi
ono wie którędy, do kogo...

Twoja oddana W!

Walenty niepojęty
swą intencją okiełzany,
przyjmij me serce oddane.
Czekam na ciebie wciąż
wyglądając przez okno ukradkiem,
już coraz rzadziej
tracąc nadzieję,
na twe oblicze u mego progu.
Nie ośmielę się wyjawić imienia
boję się odtrącenia.
Jeśli możesz podarować mi choć spojrzenie,
niech to będzie w ukryciu
nad wodą, na kocu.
Lata lecą, horyzont pusty
siwy włos pojawił...

Witaj kochany Adasiu !
O północy zakochana myślę o Tobie. Nie jem, nie piję. W nocy śnie o chwilach cudnych i wspaniałych. Jestem kobietą wstydliwą i nie umiem powiedzieć tego w twarz, tak więc piszę o moich uczuciach...

Nie jestem taka jak Wanda, czy Zosia. Nie mam fiołkowych oczów. Nie kocham nikogo tylko Ciebie i nie chcę myśleć, że mogę Cię stracić.

Tajemnicza Wielbicielka

Witaj kochany Adasiu !
O północy zakochana myślę o Tobie. Nie jem, nie piję. W nocy śnie o chwilach cudnych i wspaniałych. Jestem kobietą wstydliwą i nie umiem powiedzieć tego w twarz, tak więc piszę o moich uczuciach...

Nie jestem taka jak Wanda, czy Zosia. Nie mam fiołkowych oczów. Nie kocham nikogo tylko Ciebie i nie chcę myśleć, że mogę Cię stracić.

...

Benjy, wiesz przecież,
że nie jestem pastwiskiem, Twoją siostrą Caddy ani ogniem. Nie ma mnie zatem wśród rzeczy, które kochasz, ale nie dam sobie wmówić, że nie mogę się do Ciebie zbliżyć. Uważasz, że Cię nie zrozumiem, że nigdy nie wejdę w ten pokręcony świat, który wiruje w Twojej głowie nieustannie? Nie masz oczekiwań i nie pragniesz, abym Cię kochała, abym miała kręcone włosy lub żebym zawsze mówiła, że masz rację. Nie szkodzi.
Pokocham Caddy; będzie mi jak siostra. Na pastwisku położę Cię w trawie i będę do ucha szeptać Ci świat, jaki zobaczę, a Ty mi powiesz, jaki widzisz Ty i czy ja w nim jestem. Razem rozpalimy ogień, który będzie strzelał iskrami. Nazwiemy je swoimi przyjaciółkami i będziemy czekać, aż przyjdą do nas i nas zapalą.

Jedyna, którą znasz.

(po latach znaleziono kopertę zaadresowaną do Benjamina Compsona z Yoknapatawpha. Pozostała nieotwarta.)

Benjy, wiesz przecież,
że nie jestem pastwiskiem, Twoją siostrą Caddy ani ogniem. Nie ma mnie zatem wśród rzeczy, które kochasz, ale nie dam sobie wmówić, że nie mogę się do Ciebie zbliżyć. Uważasz, że Cię nie zrozumiem, że nigdy nie wejdę w ten pokręcony świat, który wiruje w Twojej głowie nieustannie? Nie masz oczekiwań i nie pragniesz, abym Cię kochała, abym miała...

Mój Panie Tadeuszu

O miły mój Panie, Twej miłości niegodna
Twego wzroku, dotyku jam zanadto żądna.
Tyś zaś prawy młodzieniec, ja marna niewiasta
Ma mocarna miłość, do Ciebie urasta.
Przemożny bohaterze, księgi narodowej
Ja tylko mogę śnić o miłości bajkowej.
W Litwie żyłeś w śród, szlacheckiej tradycji.
Ja zaś w fejsbukowym, świecie aparycji.

Mój Panie Tadeuszu

O miły mój Panie, Twej miłości niegodna
Twego wzroku, dotyku jam zanadto żądna.
Tyś zaś prawy młodzieniec, ja marna niewiasta
Ma mocarna miłość, do Ciebie urasta.
Przemożny bohaterze, księgi narodowej
Ja tylko mogę śnić o miłości bajkowej.
W Litwie żyłeś w śród, szlacheckiej tradycji.
Ja zaś w fejsbukowym, świecie aparycji.

Drogi Romantyku!!!
W niebiańskich obłokach, postać Twa się zjawiła...
przez jeden uśmiech - coś w sercu mym zostawiła...
Nie pozwala zasnąć, nie pozwala jeść!!!
przy każdym wspomnieniu, koszyk marzeń każe mi nieść...
Ten zapach w powietrzu, taki męski - nie różany...
przysięgam - do końca życia będzie zapamiętany...
Wniósł w życie me: ciupkę magii, paletę kolorów i wiele radości,
a także płomyk czegoś - czyżby pierwszej miłości???
Chociaż skromny ten wierszyk, lecz z serca pisany,
chce by przekazał Ci takie przesłanie: byłeś i będziesz w sercu mym kochany!

Twoja jednocześnie znana i nieznana
Walentynka:)

Drogi Romantyku!!!
W niebiańskich obłokach, postać Twa się zjawiła...
przez jeden uśmiech - coś w sercu mym zostawiła...
Nie pozwala zasnąć, nie pozwala jeść!!!
przy każdym wspomnieniu, koszyk marzeń każe mi nieść...
Ten zapach w powietrzu, taki męski - nie różany...
przysięgam - do końca życia będzie zapamiętany...
Wniósł w życie me: ciupkę magii, paletę kolorów i wiele...

Najdroższy!!!
Gdy Cię pierwszy raz ujrzałam, moje ciało poczuło milion iskier. Twoje usta, dłonie włosy. Wszystko w Tobie jest piękne i wszystko tak bardzo miłuję. Gdy choć przez chwilę znikasz z mojego wzorku, od razu świat staje się szary i nie kompletny. Gdybym mogła zamknęłabym Cię w małym pudełeczku, aby mieć Cię tylko dla siebie. Dzięki Tobie świat nabiera innych barw ... kolorów tęczy. Pragnę, abyś również ujrzał we mnie ideał kobiety, której pragniesz i pożądasz.

Miły mój, dla Ciebie jestem w stanie przenieść góry i zawrócić bieg rzeki. Kocham Cię miłością nieskończoną, idealną i jedyną.

Twoja na zawsze
x.x.

Najdroższy!!!
Gdy Cię pierwszy raz ujrzałam, moje ciało poczuło milion iskier. Twoje usta, dłonie włosy. Wszystko w Tobie jest piękne i wszystko tak bardzo miłuję. Gdy choć przez chwilę znikasz z mojego wzorku, od razu świat staje się szary i nie kompletny. Gdybym mogła zamknęłabym Cię w małym pudełeczku, aby mieć Cię tylko dla siebie. Dzięki Tobie świat nabiera innych barw...

Panie Darcy!

Już tyle czasu minęło, odkąd Pan wyjechał.
Proszę porzucić dumę, uprzedzenia i nie zadzierać nosa!
Niech Pan już dłużej nie walczy ze swoim uczuciem.
Panie Darcy, gdzie jesteś?

Pana kopciuszek Lizzy

Panie Darcy!

Już tyle czasu minęło, odkąd Pan wyjechał.
Proszę porzucić dumę, uprzedzenia i nie zadzierać nosa!
Niech Pan już dłużej nie walczy ze swoim uczuciem.
Panie Darcy, gdzie jesteś?

Pana kopciuszek Lizzy

Najdroższy Koziołku,

Mimo, że moje serce poruszył niejeden bohater literacki, to muszę wyznać Ci szczerze, że jesteś moja pierwszą i największą miłością. Pokocham Ciebie wiele lat temu, kiedy jeszcze nie umiałam czytać i to głos mojej mamy opowiadał mi o Twoich przychodach. A słowa:

„W Pacanowie kozy kują,
więc koziołek mądra głowa
aby podkuć się na próbę
musiał pójść do Pacanowa.”

Wryły się w moim sercu na zawsze. To z Tobą przeżywałam pierwsze literackie doznania i odkryłam „klucz”, który otwiera drzwi do świata wyobraźni. Kocham Cię bezwarunkową szczerą dziecięcą miłością.

A.

Najdroższy Koziołku,

Mimo, że moje serce poruszył niejeden bohater literacki, to muszę wyznać Ci szczerze, że jesteś moja pierwszą i największą miłością. Pokocham Ciebie wiele lat temu, kiedy jeszcze nie umiałam czytać i to głos mojej mamy opowiadał mi o Twoich przychodach. A słowa:

„W Pacanowie kozy kują,
więc koziołek mądra głowa
aby podkuć się na próbę
musiał pójść do...

Drogi Legolasie,

Ostatnio rozmyślając o Tobie, dopadła mnie siedzącą na kamieniu, magiczna chwila i zaraz musiałam dobyć pióra, by wyjawić Ci coś w natchnieniu...


W uszach dźwięczy wschód słońca
Czuję zapach śpiewu ptaków
Dotykam słodyczy malin
Smakuję ciepła twoich dłoni
Widzę moją miłość do Ciebie
Która sprawia, że
z Tobą wszystko jest możliwe…


Całuję…

A.

Drogi Legolasie,

Ostatnio rozmyślając o Tobie, dopadła mnie siedzącą na kamieniu, magiczna chwila i zaraz musiałam dobyć pióra, by wyjawić Ci coś w natchnieniu...


W uszach dźwięczy wschód słońca
Czuję zapach śpiewu ptaków
Dotykam słodyczy malin
Smakuję ciepła twoich dłoni
Widzę moją miłość do Ciebie
Która sprawia, że
z Tobą wszystko jest możliwe…


Całuję…

A.

Tancerzu Ognia,
Nie sądzę, żeby pisanie tego miało jakikolwiek sens, skoro i tak się nie podpiszę swoim prawdziwym imieniem, a ty i tak tego nie przeczytasz. Jednak tak bardzo chciałabym Ci napisać jak Cię kocham. Wiem, że to beznadziejne, a ty nigdy nie będziesz prawdziwy, a nawet jakbyś był, nie byłbyś osobą którą pokochałam.
Przez swoją inność zostałeś znienawidzony, często niedoceniany nawet przez przyjaciół i bliskich. Chciałabym, żebyś po prostu wiedział, że gdzieś tam jest ktoś kto Cię docenia i kto myśli o Tobie, jak o prawdziwym bohaterze. I ktoś kto za Tobą tęskni, chociaż nigdy go nie poznałeś...
W tym miejscu powinnam wkleić wiele serduszek, po ludzie na walentynki chyba tak robią, jednak one tu nie pasują. To nie jest w naszym stylu.
Po prostu chciałam napisać: Kocham.
Wiem, że tego nie przeczytasz, ale tak mi łatwiej, wygodniej.
To nawet lepiej.
Na zawsze twoja,
Rzeźbiarka Płomieni.
_____________________________________________________________________

Król Demon[bookLink]103466|Król Demon[/bookLink]

Tancerzu Ognia,
Nie sądzę, żeby pisanie tego miało jakikolwiek sens, skoro i tak się nie podpiszę swoim prawdziwym imieniem, a ty i tak tego nie przeczytasz. Jednak tak bardzo chciałabym Ci napisać jak Cię kocham. Wiem, że to beznadziejne, a ty nigdy nie będziesz prawdziwy, a nawet jakbyś był, nie byłbyś osobą którą pokochałam.
Przez swoją inność zostałeś znienawidzony,...