Myślę, że nie da się zachęcić ludzi ani prośbami, ani groźbami do profilaktyki zdrowotnej jeśli sami nie będą takiej chęci do niej wykazywać.
Taka jest prawda...
Popatrzmy choćby na nałogowych palaczy, do których nie przemawiają nawet drastyczne obrazki na opakowaniach papierosów mające na celu przecież ostrzegać ich przed zniszczeniem sobie zdrowia, a nawet utratą samego życia...

Owszem, warto organizować tego typu akcje; promujące zdrowy tryb życia czy systematyczne badania, bo na pewno coś takiego pozwala otworzyć umysł i przede wszystkim przypomnieć, że o zdrowie trzeba dbać jeszcze "zawczasu", bo lepiej zapobiegać niż leczyć... ale każdy niestety musi zrozumieć to SAM na własnej skórze.
Oby tylko udało się zdążyć... zanim będzie za późno!

Myślę, że nie da się zachęcić ludzi ani prośbami, ani groźbami do profilaktyki zdrowotnej jeśli sami nie będą takiej chęci do niej wykazywać.
Taka jest prawda...
Popatrzmy choćby na nałogowych palaczy, do których nie przemawiają nawet drastyczne obrazki na opakowaniach papierosów mające na celu przecież ostrzegać ich przed zniszczeniem sobie zdrowia, a nawet utratą samego...

Rodzina mojego męża chyba ma receptę na długowieczność. Bardzo prostą: dużo ruchu i nie obżerać się. Od Teściów zawsze wracałam w dobrej formie: jakby smuklejsza sylwetka i dużo energii. Po prostu Teściowa tak mało kładła na stół, że zawsze wstawałam od stołu z wrażeniem, że jeszcze bym coś zjadła. Starała się przygotowywać proste potrawy i nigdy nie miała problemu z powiedzeniem "skończyło się". Oczywiście nie głodziła nas, gdy zabrakło czegoś, podawała to co miała. Warzywa, owoce oczywiście z własnej, starannie wypielęgnowanej działki. Czasami myślałam, że ich dom to taka mała fabryczka przetworów. Wszystko własnoręcznie wyprodukowane. Dżemiki ze sklepu to dopiero na starość, gdy już nie mieli sił uprawiać działki.

Rodzina mojego męża chyba ma receptę na długowieczność. Bardzo prostą: dużo ruchu i nie obżerać się. Od Teściów zawsze wracałam w dobrej formie: jakby smuklejsza sylwetka i dużo energii. Po prostu Teściowa tak mało kładła na stół, że zawsze wstawałam od stołu z wrażeniem, że jeszcze bym coś zjadła. Starała się przygotowywać proste potrawy i nigdy nie miała problemu z...

Nic tak nie zachęca do dbania o siebie, jak doświadczenie problemów zdrowotnych na własnej skórze. Jestem absolutnie przekonana, że "dobre rady" mają śmiesznie małą siłę rażenia. Raczej przypadkowe spotkania i rozmowy z chorymi, problemy powstające w najbliższym otoczeniu działają na wyobraźnię.
Natomiast metody oparte na nakazach, straszeniu, szantażu wreszcie to najgorsze, co można zrobić człowiekowi.

Nic tak nie zachęca do dbania o siebie, jak doświadczenie problemów zdrowotnych na własnej skórze. Jestem absolutnie przekonana, że "dobre rady" mają śmiesznie małą siłę rażenia. Raczej przypadkowe spotkania i rozmowy z chorymi, problemy powstające w najbliższym otoczeniu działają na wyobraźnię.
Natomiast metody oparte na nakazach, straszeniu, szantażu wreszcie to...

O zdrowiu powinno się przede wszystkim rozmawiać. W mojej rodzienie każdy odżywia się zdrowo. Chodzimy na spacery z psem i do lekarza. Nikt z nas nie pali. Rodzice rzucili kiedy postanowili założyć rodzinę za co jestem im wdzięczna. Doceniając ten gest i z szacunku dla swych płuc również nie palę i namawiam do rzucenia kogo się da starając się jednocześnie nie być nachalna.
Wychodzę z założenia, że ludzie dorośli odpowiadają za swoje czyny i biorą odpowiedzialność za swoje zdrowie. Jeśli kożystają z używek, które są szkodliwe dla zdrowia powinno się ich o tym informować, edukować i wspierać jeśli chcą z nimi skończyć. Kluczem jest rozmowa. Zakazując im czegoś twierdząc, że wie się lepiej, jest równoznaczne z traktowaniem dorosłych ludzi jak dzieci.
Osobiście dbam o zdrowie psychiczne swoje i rodziny. Uważam, że z substancjami psychotropowymi, które wpływają na mózg, trzeba uważać szczególnie, kiedy ma się słabą wolę. W tym przypadku rozmowa i edukacja jest równie ważna jak przy promowaniu jedzenia warzyw i chyba skuteczniejsza od zakazów lub nakazów.

O zdrowiu powinno się przede wszystkim rozmawiać. W mojej rodzienie każdy odżywia się zdrowo. Chodzimy na spacery z psem i do lekarza. Nikt z nas nie pali. Rodzice rzucili kiedy postanowili założyć rodzinę za co jestem im wdzięczna. Doceniając ten gest i z szacunku dla swych płuc również nie palę i namawiam do rzucenia kogo się da starając się jednocześnie nie być nachalna....

Pochwały przede wszystkim - to metoda, którą stosuję w stosunku do mojej rodziny. Mój mąż ma tendencje do głodowania cały dzień i jedzenia obfitych posiłków po 20:00, co prowadzi do bezsenności, niestrawności i innych chorób. Chwaliłam go i nagradzałam za każdym razem, kiedy wziął do pracy przygotowaną przeze mnie sałatkę, czy zupę, dzięki czemu nie musiał objadać się późnym wieczorem. Mąż czuł się doceniony i to motywowało go do dalszego trwania w dobrych nawykach.

Pochwały przede wszystkim - to metoda, którą stosuję w stosunku do mojej rodziny. Mój mąż ma tendencje do głodowania cały dzień i jedzenia obfitych posiłków po 20:00, co prowadzi do bezsenności, niestrawności i innych chorób. Chwaliłam go i nagradzałam za każdym razem, kiedy wziął do pracy przygotowaną przeze mnie sałatkę, czy zupę, dzięki czemu nie musiał objadać się...

Według mnie najlepszym sposobem na przekonanie bliskich do regularnej profilaktyki jest okazanie im niezwykłej troski oraz zainteresowania. Wspólne rozmowy o tym jak ważna jest dla nas dana osoba, oraz fakt przekazania jej jak kruche potrafi być zdrowie, bez wątpienia zmotywuje bliską osobę do udania się na chociażby podstawowe badania. Choroba najczęściej, co jest paradoksalne, nie uderza najmocniej w samego chorego, lecz w jego najbliższych, to oni cierpią, później zostając z tym bólem na ziemi. Myślę że jeśli każdej osobie można by poświęcić 15 minut na naprawdę szczerą rozmowę, moglibyśmy uniknąć nie tylko wielu chorób strikte natury medycznej, lecz wielu zaburzeń psychicznych. Warto rozważyć możliwość że to błahe 20 minut, może zmienić całe nasze życie.

Według mnie najlepszym sposobem na przekonanie bliskich do regularnej profilaktyki jest okazanie im niezwykłej troski oraz zainteresowania. Wspólne rozmowy o tym jak ważna jest dla nas dana osoba, oraz fakt przekazania jej jak kruche potrafi być zdrowie, bez wątpienia zmotywuje bliską osobę do udania się na chociażby podstawowe badania. Choroba najczęściej, co jest...

Sprawdzonym sposobem, który bez skrupułów wykorzystuję na moim narzeczonym, jest stanowcze przypominanie mu, że jeśli się roztyje, natychmiast go porzucę. Dzięki temu ma doskonałą motywację, aby kontrolować spożywanie słodyczy, które uwielbia, oraz uczęszczać regularnie na siłownię. Zawsze chwalę go, gdy „przypakuje”, i staram się zachęcać go do diety bogatszej w owoce, warzywa i chude mięso. Otyłość bowiem, rzecz jasna, oprócz odrażających efektów wizualnych powoduje również zagrożenie wieloma innymi powikłaniami i zaburzeniami. Dzięki mnie jednak mój narzeczony jest zawsze szczuplutki, zgrabny, no i co najważniejsze – zdrowy.

Sprawdzonym sposobem, który bez skrupułów wykorzystuję na moim narzeczonym, jest stanowcze przypominanie mu, że jeśli się roztyje, natychmiast go porzucę. Dzięki temu ma doskonałą motywację, aby kontrolować spożywanie słodyczy, które uwielbia, oraz uczęszczać regularnie na siłownię. Zawsze chwalę go, gdy „przypakuje”, i staram się zachęcać go do diety bogatszej w owoce,...

W moim przypadku, aby zachęcić kogoś do brania leku lub do zmiany światopoglądu po prostu popieram swoją wypowiedz jakąś znaną osobistością bądź wynikami. I co tu się dużo rozpisywać. Treść zachęty powinna zładać się z:
- prostoty,
- oddziałowywać na wspomnienia, przeżycia, doświadczenie,
- poparta faktami( choć to nie zawsze ważne)
U należy uzbroić się w cierpliwość, ponieważ aby dotarło coś do społeczeństwa potrzeba duuuuużoo czasu.

W moim przypadku, aby zachęcić kogoś do brania leku lub do zmiany światopoglądu po prostu popieram swoją wypowiedz jakąś znaną osobistością bądź wynikami. I co tu się dużo rozpisywać. Treść zachęty powinna zładać się z:
- prostoty,
- oddziałowywać na wspomnienia, przeżycia, doświadczenie,
- poparta faktami( choć to nie zawsze ważne)
U należy uzbroić się w cierpliwość,...

Przygotowuję jedzenie, fotografuje je i zarażam w ten sposób ludzi do zdrowego jedzonka! :) Poza tym gdy zaczęłam ćwiczyć szybko rzuciłam palenie, więc teraz mam poparcie co do tego, że ruch to zdrowie, które pomaga pozbyć się nałogów :)

Przygotowuję jedzenie, fotografuje je i zarażam w ten sposób ludzi do zdrowego jedzonka! :) Poza tym gdy zaczęłam ćwiczyć szybko rzuciłam palenie, więc teraz mam poparcie co do tego, że ruch to zdrowie, które pomaga pozbyć się nałogów :)

Ludzie unikają lekarzy, wolą nie wiedzieć o swojej chorobie, nie chcą sprawiać problemu bliskim i ich zasmucać. Nie zdają sobie sprawy, że niekontrolując stanu zdrowia zadają sobie i swoim bliskim największy ból.

Powinniśmy uświadamiać innym jak ważne jest dla nas ich zdrowie. Towarzyszyć im podczas przeprowadzania badań, wspierać ich duchowo i swoimi czynami dawać przykład profilaktyki zdrowotnej.

Dobrym pomysłem jest wspólne udanie się do przychodni, czy na zorganizowaną akcję badania wzroku, słuchu, czy piersi. Warto też rozsiewać informacje o mobilnych punktach wykonywania badań.

Ludzie unikają lekarzy, wolą nie wiedzieć o swojej chorobie, nie chcą sprawiać problemu bliskim i ich zasmucać. Nie zdają sobie sprawy, że niekontrolując stanu zdrowia zadają sobie i swoim bliskim największy ból.

Powinniśmy uświadamiać innym jak ważne jest dla nas ich zdrowie. Towarzyszyć im podczas przeprowadzania badań, wspierać ich duchowo i swoimi czynami dawać...