forum Oficjalne Konkursy
Podwodne znalezisko - wygraj książkę „Pod wodą".
A jeszcze niedawno planowała podróż poślubną, stała u progu kariery i wiodła doskonałe życie w pięknym domu w Londynie. Erin kochała Marka, a Mark kochał Erin. To była miłość z gatunku fanatycznych i nieokiełznanych, w której liczyli się wyłącznie oni. Co więc się wydarzyło? Co poszło nie tak? Jak niby-idealna historia miłosna zmieniła się w mrożący krew w żyłach thriller?
Puśćcie wodze wyobraźni i podzielcie się z nami krótką opowieścią o tym, jak podwodne znalezisko zmieniło życie małżonków. Historię osadźcie w klimacie dowolnego gatunku literackiego.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Pod wodą
Regulamin
- Konkurs trwa 13 grudnia do 20 grudnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
- Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Burda. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
- Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [31]
Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:
miłośniczkaksiążek
anteeekg
charlie
Michał Popławski
Marta-Atek
Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.
Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
- Bardzo byśmy chcieli jakoś pomóc, ale nic nie widzieliśmy ani nie słyszeliśmy. – powiedział Przemek.
- To naprawdę straszne. – dodała skwapliwie jego żona, Agnieszka.
Komisarz policji wraz z podkomendnym jeszcze raz im podziękowali, zostawiając swoją wizytówkę, i wyszli z domu. Przemek obserwował przez wizjer, jak wsiadają do radiowozu.
- Pojechali już? – zapytała...
Oboje byli w podeszłym wieku. Było im trudno przyjąć, że śmierć jest już blisko. On starał się o tym nie myśleć, żyjąc w przekonaniu, że gdy umrze i tak nie będzie już nic czuł. Ją przerażała myśl o chwilowości życia w perspektywie milionów lat istnienia kosmosu.
Gdy pewnej letniej nocy, do jeziora nad którym właśnie wypoczywali na łódce, wpadła krzycząca kula ognia, czym...
- Cześć Kochanie. Jak tam w pracy? Ciężki miałeś dzisiaj dzień?
- Witaj Maju. Straszny, jestem wykończony.
- Siadaj, obiad już gotowy, a po obiedzie zabieram cię na spacer.
- Wolałbym zostać w domu.
- Marek, nie dyskutuj. Świeże powietrze dobrze ci zrobi.
(godzinę później)
- No i jak? Trochę lepiej się czujesz?
- Jak zawsze miałaś rację spacer dobrze mi zrobił.
- Widzisz,...
- Grażyna! Chodź no tutaj!
- Nie drzyj się Janusz! Nie będę tam lazła. Pedikjur dopiero co zrobiłam. Mów stąd czego chcesz.
- Ale Grażyna! No chodźże tu megiero jedna, bo będziesz żałować!
- Jezusieńku! Takie to z nim wakacje. Chorwacja miała być, ustronne plaże miały być, palmy miały być. A co jest? Ustronie Morskie i palma, która Ci wiecznie odbija!
- Idźże matka do...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Nie wierzyła we własne szczęście. Mężczyzna jej życia był teraz jej mężem, a dzięki prezentowi ślubnemu spędzali "tydzień miodowy" w odosobionym domku letniskowym nad maleńkim jeziorem.
Jezioro było czyste i bardzo płytkie, więc gdy pływali łódką, wiosło często uderzało o dno. Nagle, kobieta dostrzegła w wodzie błysk. Zanurzyła rękę i bez trudu wyciągnęła wbity w piasek...
Żółtawe światło latarni rzucało przyjemną, tajemniczą poświatę na chodnik i ławki postawione po drodze. Dwoje ludzi, kobieta i mężczyzna spacerowali, ramię w ramię, uśmiechnięci, w przyjaznym milczeniu. Na ich palcach lśniły identyczne pierścionki, które choć mało widoczne, były obecne w umysłach małożonków od kilku lat. Mężczyzna z przyjemnością przyglądał się odbiciu...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej