Kwiat najlepiej oddający mój charakter to Konwalia, która oznacza subtelność, delikatność, wręcz nieśmiałość. Jest rośliną leczniczą i idealnie mnie odwzorowuje. Nie mam odwagi powiedzieć komuś prosto w twarz co o nim myślę i jestem bardzo nieśmiała w stosunku do innych osób. Łączy się to z moją delikatnością, przez którą często jestem raniona. Jednak uważam, że takich osób jest coraz mniej i subtelne kobiety chcą stawiać na swoje przez co zapominają o swoim wyrafinowaniu.

Kwiat najlepiej oddający mój charakter to Konwalia, która oznacza subtelność, delikatność, wręcz nieśmiałość. Jest rośliną leczniczą i idealnie mnie odwzorowuje. Nie mam odwagi powiedzieć komuś prosto w twarz co o nim myślę i jestem bardzo nieśmiała w stosunku do innych osób. Łączy się to z moją delikatnością, przez którą często jestem raniona. Jednak uważam, że takich osób...

Najbliżej mi do konwalii majowej. Mała, delikatna i przyjemna dla oka, ale jeśli ktoś zbliży się bardziej niż bym tego chciała - truję, a każdy mnie już zapamięta.

Najbliżej mi do konwalii majowej. Mała, delikatna i przyjemna dla oka, ale jeśli ktoś zbliży się bardziej niż bym tego chciała - truję, a każdy mnie już zapamięta.

Uwielbiam piwonie. To piękne i niezwykłe kwiaty, które urzekają swoim urokiem oraz zapachem. Symbolizują zdrowie i szczęście, a to według mnie najważniejsze wartości w życiu. Kwitną krótko, a przez to są jeszcze bardziej unikalne. I tak też myślę o każdym człowieku (o sobie też!) - wszyscy jesteśmy unikalni, a zdrowia i szczęścia życzę każdemu!
Pozdrawiam!

Uwielbiam piwonie. To piękne i niezwykłe kwiaty, które urzekają swoim urokiem oraz zapachem. Symbolizują zdrowie i szczęście, a to według mnie najważniejsze wartości w życiu. Kwitną krótko, a przez to są jeszcze bardziej unikalne. I tak też myślę o każdym człowieku (o sobie też!) - wszyscy jesteśmy unikalni, a zdrowia i szczęścia życzę każdemu!
Pozdrawiam!

Najbardziej pasuje do mnie stokrotka. Skromna z ubioru i zachowania. Nie zawsze zauważona pośród innych kwiatów. Podobnie, jak w baśni Hansa Christiana Andersena "Stokrotka", uśmiechająca się do słońca i zakochana w śpiewie słowika. Raczej życzliwa. Pod wpływem ciepła emanującego od drugiej osoby rozchylam swe płatki i otwieram się pokazując swe słoneczne wnętrze.

Najbardziej pasuje do mnie stokrotka. Skromna z ubioru i zachowania. Nie zawsze zauważona pośród innych kwiatów. Podobnie, jak w baśni Hansa Christiana Andersena "Stokrotka", uśmiechająca się do słońca i zakochana w śpiewie słowika. Raczej życzliwa. Pod wpływem ciepła emanującego od drugiej osoby rozchylam swe płatki i otwieram się pokazując swe słoneczne wnętrze.

Najbliżej mi do konwalii majowej. Mała, delikatna i przyjemna dla oka, ale jeśli ktoś zbliży się bardziej niż bym tego chciała - truję, a każdy mnie już zapamięta.

Najbliżej mi do konwalii majowej. Mała, delikatna i przyjemna dla oka, ale jeśli ktoś zbliży się bardziej niż bym tego chciała - truję, a każdy mnie już zapamięta.

Pewnie odpowiedź, jaką wybrałam, będzie nieco dziwna, bo w końcu co efektownego jest w kwiatach cytryny? Białe, niepozorne, przypominają większość kwiecia na drzewach owocowych, pojawiają się jedynie na moment i giną, nim ktokolwiek zdoła się zorientować, co się z nimi stało. Jednak ich znaczenie jest na tyle bliskie mojej osobie, że nie mogłam po prostu przejść obok nich obojętnie. Kwiaty cytryny symbolizują wierność. Oddanie i przywiązanie stanowią ważną część mojej osoby, wstręt do zdrady i wierność zasadom, zgodnie z którymi staram się postępować, zamykają się bez wątpienia w kwiecie cytryny. Bardzo niepozornym, przegapianym przez większość z nas. Tak samo jak i wierność, niestety.

Pewnie odpowiedź, jaką wybrałam, będzie nieco dziwna, bo w końcu co efektownego jest w kwiatach cytryny? Białe, niepozorne, przypominają większość kwiecia na drzewach owocowych, pojawiają się jedynie na moment i giną, nim ktokolwiek zdoła się zorientować, co się z nimi stało. Jednak ich znaczenie jest na tyle bliskie mojej osobie, że nie mogłam po prostu przejść obok nich...

Moje cechy charakteru wiążą się po połowie z różą i z goździkiem. Róża świadczy o wrażliwości i łatwości zranienia choć tak jak ten piękny kwiat potrafię nieźle zajść komuś za skórę. Jestem stosunkowo niedostępna, lecz gdy ktoś poprosi mnie o pomoc z chęcią podam swą pomocną dłoń. Natomiast jeśli chodzi o goździka jestem raczej człowiekiem ugodowym, nie lubię kłótni i sporów. Nie potrafię się gniewać, moja złość zazwyczaj trwa zaledwie kilka minut. Jednak jeśli na czymś lub na kimś mi zależy potrafię o to walczyć.

Moje cechy charakteru wiążą się po połowie z różą i z goździkiem. Róża świadczy o wrażliwości i łatwości zranienia choć tak jak ten piękny kwiat potrafię nieźle zajść komuś za skórę. Jestem stosunkowo niedostępna, lecz gdy ktoś poprosi mnie o pomoc z chęcią podam swą pomocną dłoń. Natomiast jeśli chodzi o goździka jestem raczej człowiekiem ugodowym, nie lubię kłótni i...

Kwiaty, z którymi się utożsamiam to konwalie. Oznaczają one delikatność, subtelność oraz nieśmiałość. Taka właśnie jestem - delikatny charakter, który łatwo urazić, subtelny i dziewczęcy wygląd oraz skromność i nieśmiałość, które powodują, że nie lubię "błyszczeć". I tak jak kwiaty konwalii skrywają się w dużych, zielonych liściach, tak ja często zaszywam się w swoim pokoju, który jest moim azylem. Konwalie lubią miejsca półcieniste, jednak w tych bardzo nasłonecznionych następuje bujny rozkwit. Słońce dodaje im powera. Takim moim słońcem jest motywacja, pod wpływem której z nieśmiałej osoby przemieniam się w waleczną kobietę, która wie czego chce, idzie naprzód i rozkwita dzięki pozytywnym wzmocnieniom.

Kwiaty, z którymi się utożsamiam to konwalie. Oznaczają one delikatność, subtelność oraz nieśmiałość. Taka właśnie jestem - delikatny charakter, który łatwo urazić, subtelny i dziewczęcy wygląd oraz skromność i nieśmiałość, które powodują, że nie lubię "błyszczeć". I tak jak kwiaty konwalii skrywają się w dużych, zielonych liściach, tak ja często zaszywam się w swoim...

Choć we wszelkich quizach wychodzi, że jestem różą, hortensja wydaje się bliższa mojemu charakterowi.
Chłodna, wyniosła, obojętna - tak, na pierwszy rzut oka taka się właśnie wydaję. Zdystansowana, nieufna. Ale jest coś, czego nie widać, ukryte w pięknych kulach - kwiatostanach hortensji. Złote serce - oczywiście nie dla wszystkich, lecz dla tych, którzy odważyli się mnie poznać, zajrzeć głębiej, niż kwiaty.
To nie przypadek, że wszystkie moje najlepsze przyjaźnie w życiu zaczynają się od wzajemnej niechęci.

Choć we wszelkich quizach wychodzi, że jestem różą, hortensja wydaje się bliższa mojemu charakterowi.
Chłodna, wyniosła, obojętna - tak, na pierwszy rzut oka taka się właśnie wydaję. Zdystansowana, nieufna. Ale jest coś, czego nie widać, ukryte w pięknych kulach - kwiatostanach hortensji. Złote serce - oczywiście nie dla wszystkich, lecz dla tych, którzy odważyli się mnie...

Myślę, że najbliżej mi do goździków. Dlaczego? Bo ma wiele odsłon i ciężko na pierwszy rzut oka zorientować się, którą odsłonę dziś nam pokaże. W zależności od koloru goździki symbolizują zupełnie coś innego. Bukiet różowych goździków to wyraz pamięci o danej osobie, ale wystarczy dodać kilka innych kolorów, by dać wyraz naszej odmowie. Tajemnicza i nieprzewidywalna, czasem sama nie wiem co za chwilę się stanie. Raz niewinna jak biały goździk, by za chwilę zmienić kolor na czerwony - symbol namiętności. To ja, prawdziwa kobieta, od skrajności w skrajność, pełna niespodzianek, ale zawsze wierna sobie.

Myślę, że najbliżej mi do goździków. Dlaczego? Bo ma wiele odsłon i ciężko na pierwszy rzut oka zorientować się, którą odsłonę dziś nam pokaże. W zależności od koloru goździki symbolizują zupełnie coś innego. Bukiet różowych goździków to wyraz pamięci o danej osobie, ale wystarczy dodać kilka innych kolorów, by dać wyraz naszej odmowie. Tajemnicza i nieprzewidywalna, czasem...