forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Niezmierzone oceany twojego wnętrza - wygraj książkę "Głębia".
Przyglądał się swojej twarzy i zastanawiał się, kim jest. Na pewno był mężczyzną, który zrobił karierę w szwedzkiej flocie, żywiącym nadzieję, że pewnego dnia obejmie dowództwo nad wytyczaniem tajnych tras militarnych dla Królewskiej Marynarki Wojennej. Ale czy był kimś jeszcze? Widział w sobie człowieka, który nieustannie mierzy odległości i ocenia głębokość. Zarówno w świecie zewnętrznym, jak i w niezmierzonych jeszcze oceanach swojego wnętrza.
W najnowszej powieści Mankella, główny bohater patrząc na swoje odbicie, zastanawia się, kim właściwie jest? Przeszukuje głębiny swojej duszy, by dowiedzieć się, kto kryje się za pomarszczonym czołem i blizną nad lewym okiem? Oderwijcie na chwilę wzrok od ekranu. Spójrzcie w lustro. Kogo widzicie? Podzielcie się Waszymi przemyśleniami.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Głębia
Regulamin
- Konkurs trwa od 25 września do 2 października włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo W.A.B.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [82]
Nie wiem, jak inni zwycięscy, ale ja otrzymałem dwa egzemplarze nagrody... Może jakieś info od administracji co robić w takiej sytuacji ?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Anteeekg, brawo:-) Bardzo się cieszę, w zasadzie Tobie zawsze się należy wygrana:-)
Innym oczywiście też gratuluję.
Pozdrawiam
:) bez przesady - aż taki dobry nie jestem :)
PS. Dzięki za miłe słowo
Również gratuluję pozostałym laureatom! Miła niespodzianka w ten deszczowy wtorek :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBardzo się cieszę, gdyż nie spodziewałem się wygranej! Gratulacje dla pozostałych laureatów. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:
Ofka
Sonea
kariofficial
anteeekg
Martna
Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.
Tłucze się we mnie mała dziewczynka. Pozwalam jej się więc przejrzeć. Odwracam głowę i patrzę w szybę pociągu. Za nią ściana lasu odbija moją zbladłą twarz. Zieleń roślin podbija zieleń moich wielkich łzawych oczu. Wypycham wszystko poza obieg, wypacam przez linie papilarne i łzy. Wczoraj udało mi się wszystko wyłączyć, ale dziś już nie jestem w stanie. Wszystko się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Podchodząc do lustra zawsze się zastanawiam jak mam ułożone włosy, czy czegoś nie mam na policzkach lub utach. Jak leży podkład, czy nie rozmazał się tusz i nie mam czarnych powiek.
W takiej niepewności szybko idę by zobaczyć co i jak wydarzyło się przez kilka minut, godzin.
Jest źle... dlatego że nie jestem uśmiechnięta. Kiedy już się uśmiechnę sama do siebie w lustrze to...
Patrzę w lustro i widzę...?
To chyba nadal ja, lecz kim jestem?
Na pierwszy rzut oka to człowiek w średnim wieku, już nie jest młody, ale jeszcze nie starzec. Pojawiające się zmarszczki zdradzają, że najlepsze lata mam już za sobą... Nie! tak bym myślał, gdybym był zapatrzonym w siebie narcyzem, obsesyjnie pragnącym zachować młodość CIAŁA. Młodszy już nie będę, ale życie...
Wdech - wydech. Czas się poodbijać.
Idę do przedpokoju gdzie wisi ogromne lustro i siadam na szafce z podwiniętymi nogami, tak dla własnego bezpieczeństwa. Poza embrionalna. Waham się. Własny wzrok jest najbardziej bezlitosny. Nikt tak nas nie zasztyletuje spojrzeniem jak my sami.
Już już mam spojrzeć, ale umykam w ostatniej chwili. Po co mi znowu to sprawdzanie, czy...
Patrząc w lustro widzę "JEGO". Zaznaczył swoją obecność we mnie i to dość wyraziście. Zmieniłam się nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Patrząc czasem na swoje ciało umęczone intensywnym leczeniem zastanawiam się ile takich ludzi jak ja w tej chwili czuje dokładnie to samo? Ile osób patrząc w lustro zastanawia się nad całym swoim dotychczasowym i przyszłym życiem. Czy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej