forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Zabawa dla dużych dzieci - wygraj książkę "Pionek".
W gliwickim parku zostaje zamordowana młoda dziewczyna. Przypomina to sprawę seryjnego mordercy, który zabijał kobiety na Śląsku. Skazany za te zbrodnie Wampir z Szombierek niedługo wyjdzie na wolność. Dziennikarz Sebastian Strzygoń wraca do sprawy sprzed lat. Pomaga mu antropolożka Anna Serafin. To ona podejmuje się przeprowadzić wywiad z wampirem. Mnożą się pytania, komuś bardzo zależy, by przeszłość pozostała pogrzebana… Kto rozstawia pionki w tej niebezpiecznej grze?
Prowadzenie śledztwa, to składanie w całość elementów układanki. To przesuwanie pionków po szachownicy poszlak i wątpliwości. Gra w kotka i myszkę ze złoczyńcą. Kiedy brakuje tropów, śledczy biega w kółko, jakby bawił się w ciuciubabkę. Śmiertelnie poważne, kryminalne sprawy, opisywane bywają zadziwiająco beztroską metaforyką. Na tym też polega Wasze dzisiejsze zadanie. Napiszcie krótką intrygę detektywistyczną, używając możliwie najwięcej odniesień do dziecięcych zabaw i gier planszowych.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki
Pionek
Regulamin
- Konkurs trwa od 31 marca do 7 kwietnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Dolnośląskie.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [29]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Morderca bawi się ze mną w chowanego. Co roku jak w zegarku "budzi się" jak stary niedźwiedź, który mocno śpi i zaczyna swoją grę usuwając ludzi niczym pionki w grze w "Chińczyka". Wygląda to jak podchody. Raz podrzucił chusteczką haftowaną, co ma cztery rogi, innym razem był to element puzzla, kostka do gry, skakanka, patyki czy butelka, a nawet pomidor. Przechowywałam je...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejŚledztwo to nie zabawa w kotka i myszkę, to raczej podchody połączone z grą typu memory. Za nikim nie biegnę. Nie mam sprecyzowanego celu, niczym ganiające się dzieci na podwórku. Wszystko rozgrywa się w naszych głowach. On popełnia zabójstwo i spokojnie wraca do domu. Mnie z codzienności wyrywa telefon i docieram na miejsce przestępstwa. 1, 2, 3, Baba Jaga patrzy! To nasza...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Dostałem list ze wskazówką. Mam czekać na Rynku, koło fontanny w samo południe. Czuję się jak pionek w grze… Jestem niczym marionetka, robię co mi karze.
O umówionej godzinie stoję w wyznaczonym miejscu, mam nadzieję, ze coś się wyjaśni. Na razie stoję i czekam. Pewne wydarzenia układają się w mojej głowie jak puzzle. Wiem, że jeszcze parę wskazówek i będę miał cały obraz...
Myśl, Jonasz, myśl. Jesteś detektywem z wieloletnim doświadczeniem a ten bandzior bawi się z tobą w podchody. Dozuje dla ciebie informacje, nie tak powinno być. Pokazuje się i znika, jakby przypomniała mu się zabawa w chowanego. Ostatnio ten ubogi liścik, jak gdyby grając w scrabble miał bardzo niekorzystną sytuację i musiał układać wyrazy "na siłę". Dał ci wskazówkę....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejKomisarz Dom - Gąsienica chodził po swym biurze tam i z powrotem nucąc "Chodzi lisek koło drogi" i rozmyśla, jak tu nie dać się zrobić w "Balona". Że jego czas się kończył na wyjaśnienie Zagadki, wiedział. Zastanawiał się kiedy tylko ktoś krzyknie "raz dwa trzy baba - jaga patrzy" i nastąpi koniec gry. Zabawa w Chowanego dobiegała końca, długo pozwalał się wodzić za nos i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
- A to PALANT- powiedział Komisarz BALONIK. Na brązowym biurku ze sklejki, które pamiętało zapewne lata 60-te ubiegłego wieku leżał kolejny list-
"KÓŁKO GRANIASTE czworokanciasta
Kółko nam się połamało
Cztery grosze kosztowało
A my wszyscy bęc.
Zgadniecie, kto będzie następny?
Wasz nieznany sprawca;)"
-Rajcują go takie zabawy W KOTKA I MYSZKĘ. Nie wiem jak długo dam radę...
Rozdział 1
---
Warszawa, 02.04.2016 godz: 6:46
Detektyw Rosberg otrzymał sms w którym ktoś postanowił zabawić się z nim w kotka i myszkę, wysłał mu przynętę, wskazówkę prowadzącą go do ukrytego skarbu którym w tym przypadku była nastoletnia Nath , która została uprowadzona po wcześniejszej przeciągance z napastnikiem .Dziewczyna wracała właśnie od przyjaciółki polną...
Kolejna ofiara znaleziona ...
Patrzę na zwłoki, na ich ułożenie i jak w ,,kalamburach" próbuję odgadnąć co się wydarzyło.
,,Podchody" trwają...
,,Puzzle" rozsypane po całym miasteczku- choć coraz więcej elementów, wciąż nie dają się ułożyć w logiczną układankę.
To jak ,,kostka Rubika"- widać pewien schemat, ale wciąż nie wiem jak co ułożyć.
Tymczasem gdzieś morderca...
Gra w podchody zaczęła się kilka miesięcy temu. On zostawiał trop, a ja, podążając tym śladem, starałem się ułożyć elementy układanki w sensowną całość. Jednak każda moja teoria okazywała się być trwała niczym zamek z piasku. Bawiliśmy się więc w niekończącą się ciuciubabkę. Miałem dość tego przeciągania liny, bo każda moja przegrana wiązała się z nową ofiarą. Czułem się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej