-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel25
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik3
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "tymczasowość" [7]
[ + Dodaj cytat][...] zawsze żyłem na granicy istnienia, nieistnienia. I nawet gdy mi się wydawało, że jestem, to jakbym był jedynie w przelocie, na tymczasem, w odwiedzinach u kogoś [...].
Miłość była dla niej i tak tylko tymczasowym konceptem. Nie zatrzyma jej zbyt długo w jednym miejscu, a przede wszystkim nie przy jednym człowieku.
[Liebe war für sie ohnehin nur ein temporäres Konzept. Es hielt sie nicht lange an einem Ort und vor allem nicht bei einem Menschen.]
s.232.
Czasami nie ma ostrzeżenia. Sprawy potrafią pozmieniać się w ciągu paru sekund - jesteś żywy, a za chwilę jesteś sztywny. A planeta kręci się dalej. Jesteśmy ciency jak papier. Nasze notowania są niskie, lecimy na tymczasowym farcie. I właśnie ta tymczasowość jest zarazem najlepsza i najgorsza. I nic z tym nie zrobisz. Mógłbyś siedzieć na szczycie góry i medytować przez dekady i nic by to nie zmieniło. Można pójść w stronę akceptacji, ale może to też nie jest myśl. Może za dużo myślimy. Czujmy więcej - myślmy mniej.
Hotele mają atmosferę tymczasowości (...).
Czas teraźniejszy dokonany. Historie, które trwają tak długo, jak są opowiadane, i rzeczy, które istnieją tylko wtedy, gdy ktoś na nie patrzy.
Telewizora nie kupiłem sobie z zasady: wystarczy czasem pooglądać telewizję, będąc w gościach, żeby zrozumieć, jakie otumanienie odbywa się za jej pośrednictwem. Radio podoba mi się znacznie bardziej - nie pokazuje obrazków, za to pobudza wyobraźnię. Poza tym w mieszkaniu zastawionym fantazyjnymi meblami z osiemnastego wieku komputer czy telewizor po prostu spaliłyby się ze wstydu przez własne ubóstwo i tymczasowość. (s.60).
Jedynie o świcie wygląd stolicy zgodnym był z tem czem była w istocie: efemerydą. Tymczasowość życia prywatnego w tem dziwnem mieście, tymczasowość polityki, urzędów, fabryk, kolei, tramwajów, sklepów, telefonów — wszystkiego. Nikt nie wierzył w trwałość teraźniejszego układu w tej formie, w jakiej dotąd, czystym bezwładem gasnących potęg przeszłości, istniał. Brak ludzi — powtarzano szeptem, brak zgody — krzyczano głośno, brak wszystkiego, jeden wielki brak, miasto-brak, miasto-prowizorjum.