-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "troll" [5]
[ + Dodaj cytat]Są takie wydarzenia, które - przeżyte wspólnie - muszą się zakończyć przyjaźnią, a znokautowanie trzymetrowego trolla górskiego na pewno jest jednym z nich.
- Pan chyba ŻARTUJE! - krzyknął Fred Weasley.(...) - Ja wcale nie żartuję, panie Weasley - powiedział - choć teraz, jak już pan o tym wspomniał, przypomniał mi się znakomity dowcip, który usłyszałem tego lata, o trollu, wiedźmie i krasnoludku, którzy wchodzą do baru i...(...)- Ee... ale może nie czas, żeby... - zmieszał się Dumbledore.
- Nasze legendy są na ogół o wiele ciekawsze. A w tamtych czasach życie kamienia było pełne emocji.
- Naprawdę?
- Tak. Zabawa bez końca. wszędzie wulkany. Być kamieniem to naprawdę coś znaczyło. Żadnych osadowych głupot. Byłeś wulkaniczny, albo byłeś nikim. To już minęło, naturalnie. Pomyśleć, kto teraz nazywa się trollem... Czasami zwykłe łupki...nawet kreda. Wolałbym się nie odzywać, gdyby można było mną pisać. Prawda? (s.128).
Jesteś świr -rzucił Hermo.-Gadasz z rybką. Ale rybka jeszcze większy świr. Bo cię słucha.
Ho pokręcił głową. Zastanawiał się skąd Lamb wiedział, że zmienił swoje dane. A tym bardziej skąd wiedział, gdzie mieszka. Wiedza Lamba o cyfrowym świecie zmieściłaby się w jednym pikselu. Nie było mowy, żeby poznał sekrety Ho w honorowy sposób: używając komputera. A to mu nasuwało straszliwą możliwość, że istnieją inne sposoby dobrania się do czyjegoś życia. I że bycie cyfrowym wojownikiem niekoniecznie zapewnia niezniszczalność.
Ale Ho nie chciał żyć w świecie, w którym coś takiego jest możliwe. Nie chciał wierzyć, że to się może stać. Potrząsnął więc jeszcze raz głową, by pozbyć się tej myśli i posłać ją trzepoczącą w noc, która dość szybko zmieniała się we wczesny poranek.