-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”BarbaraDorosz1
-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel34
Cytaty z tagiem "niezależność" [111]
[ + Dodaj cytat]Zawsze byłem stronnikiem polskiej idei, nawet wtedy, gdy moje sympatie opierały się wyłącznie na instynkcie (…) Moja instynktowna sympatia do Polski zrodziła się pod wpływem ciągłych oskarżeń miotanych przeciwko niej; i – rzec mogę – wyrobiłem sobie sąd o Polsce na podstawie jej nieprzyjaciół. Doszedłem mianowicie do niezawodnego wniosku, że nieprzyjaciele Polski są prawie zawsze nieprzyjaciółmi wielkoduszności i męstwa. Ilekroć zdarzało mi się spotkać osobnika o niewolniczej duszy, uprawiającego lichwę i kult terroru, grzęznącego przy tym w bagnie materialistycznej polityki, tylekroć odkrywałem w tym osobniku, obok powyższych właściwości, namiętną nienawiść do Polski. Nauczyłem się oceniać ją na podstawie tych nienawistnych sądów – i metoda okazała się niezawodną.
Czy nie można widzieć po prostu, że ogród jest piękny, bez konieczności uwierzenia, że kryją się w nim wróżki?
- Kiedy spotykamy kogoś, kto tak samo jak my kocha naszą niezależność i naszą potrzebę samotności, i tak samo tego dla nas pragnie, wtedy odkrywamy, że póki ta szczególna osoba jest przy nas, te rzeczy już tak bardzo się nie liczą. - Uśmiechnęła się delikatnie. - Jest w tym szczypta ironii, czyż nie?
Chce mnie nauczyć, że miłość jaką ma dla mnie, nie powinna być przeszkodą w jego niezależności. Ale niepotrzebna mi jest nauka, potrzebna mi jest tylko miłość.
(...) Pijemy herbatę, która jest za słaba i za zimna jak na moje upodobania. (...) Nie chcę żyć w ten sposób. Chciałabym odcisnąć swoje piętno na świecie. Mieć odwagę głosić opinie, które może nie są miłe i poprawne, ale za to moje własne. Jeśli mam za coś zawisnąć, to chcę pójść na szubienicę o własnych siłach.
A cóż to ma do rzeczy, ile czasu minęło. Tylko głupcy potrzebują całych lat do wyzwolenia się od wzruszeń. Człowiek, będący panem siebie samego, może smutkowi swemu położyć kres równie łatwo, jak może wynaleźć sobie przyjemność. Ja nie chcę być ofiarą własnych wzruszeń. Chcę je wykorzystać, cieszyć się z nich i panować nad nimi.
Niezależność emocjonalna to potęga, warta milion razy więcej niż niezależność finansowa, która najczęściej pomaga tylko przez pewien czas lub wcale.