-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Cytaty z tagiem "mario puzo" [17]
[ + Dodaj cytat]Oto lekcja, której powinieneś się nauczyć, Sonny - powiedział Vito. - Nie pisz, jeśli możesz coś powiedzieć, nie mów, jeśli możesz kiwnąć głową, nie kiwaj głową, jeśli nie musisz.
Kocham go jak syna drogich mi przyjaciół, ale nie zazdroszczę mu sławy. Ty żyjesz, on jest martwy.
Pamiętaj o tym zawsze, i żyj nie po to, żeby być bohaterem, ale dla samego życia. Po jakimś czasie bohaterowie zaczynają trochę przypominać głupców.
Żeby dojść do prawdy, musisz ocenić człowieka i okoliczności. Musisz zaangażować rozum i serce. Tak to wygląda w świecie, w którym kłamstwo jest czymś naturalnym... a innego świata nie ma, Santino, przynajmniej tu, na tej ziemi.
- Przespać się... to dobry pomysł - stwierdził, po czym wyciągnął się na kozetce i przykrył głowę poduszką. - Obudź mnie, kiedy świat stanie się bezpiecznym miejscem - dodał stłumionym głosem.
- W takim razie będziesz spał wiecznie - odparła wychodząc z pokoju, ale powiedziała to tak cicho, że Bobby na pewno jej nie usłyszał.
Don zawsze uczył, że kiedy ktoś jest szczodrobliwy, musi okazać tę szczodrobliwość jako coś osobistego.
Ich wolę można było przełamać jedynie śmiercią. Albo najwyższym rozsądkiem.
A lata spokojnej obserwacji przekonały go, że ma więcej inteligencji i więcej odwagi niż inni, aczkolwiek nigdy nie nadarzyła mu się sposobność posłużenia się tą inteligencją i odwagą.
Co by się stało, gdyby Bóg obiecał nam niebo tu, na ziemi, i uczynił je łatwo
osiągalnym? – rzekł. – Nie wydawałoby się wówczas specjalnie wielką nagrodą. Po cóż więc człowiek miałby dowodzić swej wiary i szczerości? Bez czyśćca nie ma nieba. Gdyby było, jak powiedziałem, jakież góry zła wyszłyby spod ręki człowieka. Ludzie wymyśliliby tyle sposobów niszczenia się nawzajem, że i samej ziemi by nie stało. To, co osiąga się bez bólu,
jest nic niewarte. To, co łatwo osiągalne, jest bez znaczenia. Człowiek stałby się oszustem, grającym w życie fałszywymi kośćmi i znaczonymi kartami. Nie byłby lepszy od zwierząt, na które polujemy. Bez wszystkich tych przeszkód, nazywanych przez nas nieszczęściami, wcale byśmy się nie radowali z dotarcia do nieba. A owe nieszczęścia są właśnie dowodem istnienia Boga, dowodem jego umiłowania rodzaju ludzkiego. Nie możemy go winić za to, co ludzie robią sobie nawzajem. Wszystko to nasza wina i musimy ją okupić pokutą w czyśćcu.
Przyjaźń jest jest wszystkim. Przyjaźń to coś więcej niż talent. Więcej niż władza. Prawie się równa rodzinie.
- Wy, młodzi, jesteście tacy tajemniczy, wydaje się wam, żeście tacy sprytni.