-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Cytaty z tagiem "emigranci" [4]
[ + Dodaj cytat]
Urodziliśmy się rok po masakrze w Parku Jallianwala.
Pomyślcie o tym, gdy będziecie spacerować oxfordzkimi ścieżkami ucząc się jak stać się Anglikami i odnosić sukcesy....Lata angielskiej edukacji odebrały mi , niestety, szansę nauczenia się pisania w języku urdu.... Jesteśmy jak latawce, którym podcięto skrzydła.
Chodziliśmy do szkoły w miejscu, gdzie nie było słońca i wierzyliśmy,że to oznacza, że nie potrzebujemy cienia. Nie jestem Anglikiem, wy też nie. Nigdy też nimi nie zostaniemy mimo naszych fokstrotów, kijów do krykieta,naszych five o'clocków i how do you do?
Złożyli wniosek o azyl, pobrano ich odciski palców, dali się zarejestrować państwowej biurokracji, która zmienia nielegalnych emigrantów w uprawnionych do głosowania obywateli.
Gdzie podziewają się ludzie? - zastanawia się Alaa. Rafik, który trochę już zna Szwecję, wytłumaczył mu ostatnio: Tak żyją. Rano idą do biura, pracują, potem idą do Lidla albo Netto, potem do domu, oglądają telewizję. Następnego ranka wszystko od nowa. Ich dzieci też, tylko że nie chodzą do biura, a do szkoły. Są zdyscyplinowani, żadnej spontaniczności i przyjemności pomiędzy. Alaa kręci głową. Jak maszyny, stwierdza.
Na brzegu kanału przesiadują miejscowe pijaczki, śmierdzą alkoholem, przyglądają się Syryjczykom z niezadowoleniem. - No welcome! - odzywa się jeden. - Go back to your home!
Alaa odwraca się, udaje że nie słyszał. Pierwszy raz w Szwecji ktoś mówi mu, że nie jest tu mile widziany. To go dotyka i dezorientuje. Niewiele wiedział o kraju, zanim tu przyjechał. Wokół obu ośrodków dla uchodźców wiszą hasła przeciwko azylantom rozklejane przez Svenskarnę, neonazistowską Partię Szwedów, która straszy zalewem obcego żywiołu, nawołuje do obrony chrześcijaństwa przed islamem i głosi, że Szwedem może być tylko ten, kto jest nim genetycznie. (...) Dziewięciomilionowa Szwecja stęka pod naporem uchodźców. (...) W najnowszej historii państwa tylu ludzi nie przyjechało tu jeszcze nigdy. Szwedzkiemu społeczeństwu coraz trudniej integrować nowo przybyłych. Utworzyły się getta zamieszkane głównie przez Arabów Somaljczyków. Liczka bezrobotnych uchodźców gwałtownie rośnie, podobnie jak liczba ataków na nich.
O tym wszystkim Alaa i Hussan nie wiedzieli, teraz powoli zaczyna to do nich docierać.
Wieczór wśród węgierskich emigrantów, a raczej – imigrantów. Co to jest, co przy okazji takich spotkań okazuje się dla mnie niemal nie do zniesienia? Pewnie to, że takie rozbitki życiowe jak my jeszcze bardziej uosabiają to wszystko, czego nie można było znieść w kraju.