-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Cytaty z tagiem "egzystencja" [286]
[ + Dodaj cytat]To, co widzicie nie jest dokładnie rzeczywistością, wasze myśli są ulotne, plany przypominają miraże, mieszkacie wewnątrz snu, w historii, która niezupełnie do was należy. A jutro nie istnieje.
A w końcu nie jest być może takie ważne wypracowanie jakiejś teoretycznej formuły strukturalnej, w której przypisano by wierze, wiedzy i filozofowaniu możliwie najbardziej precyzyjną i w każdym przypadku odmienną rolę. Bardziej decydujące jest żywe urzeczywistnienie tej nieograniczonej, nie pomijającej niczego otwartości na wszystko, co istnieje, która jest nie tyle postawą czy dzielnością ducha, co raczej samą jego istotą, po prostu jego naturą.
(...) decyzja, żeby żyć, oznacza zgodę na cierpienie. Niektórzy ludzie zadają sobie tak wiele trudu, żeby uniknąć cierpienia, że rezygnują z życia. (...) Ironia polega na tym , że w końcu ich ucieczka przed cierpieniem staje się bardziej bolesna niż to, przed czym uciekają.
Nie pytaj, kto powiedział. Wszystko jedno. Jak jesteś po szyję w gównie, uchwyć się poziomu życia. Niech ten, kto to powiedział będzie twoją gwiazdą przewodnią.
Ludzkie ciało zaczyna rozpadać się szybko i rozpada się aż do śmierci, a po śmierci rozkłada się dalej. Nie inaczej jest z resztą człowieka. Moralnie, intelektualnie, emocjonalnie - przez całe życie rozpada się kawałek po kawałku. Wiedza generuje dodatkową niewiedzę. Poznawanie świata jeszcze bardziej utrudnia jego zrozumienie. Im więcej ludzi człowiek poznaje, tym więcej rozczarowań go spotyka. Jest obierany ze złudzeń warstwa po warstwie. A raz na jakiś czas zdarza się coś, co łamie go na pół. Jedna połowa idzie dalej. Druga zostaje w miejscu złamania i staje się kotwicą, która ciągnie resztę człowieka w otchłań. Każdy przeżywa w życiu kilku, kilkanaście takich chwil. Śmierć więc spotyka, będąc już zaledwie ogryzkiem człowieka, którym był na początku. (Gaja Grzegorzewska).
Wówczas przyszło mi do głowy mroczne podejrzenie: cóż, jeżeli w końcu nasze życie niczym innym nie jest, jak takim strzępkiem papieru? Czy to nie jaki niewidzialny, nieuchwytny wiatr pomiata nami w tę i ową stronę – i nadaje kierunek naszym czynom, gdy nam roi się w zaślepieniu, że idziemy za naszą własną wolną wolą? Cóż, jeżeli nasze życie niczym więcej nie jest, jak zagadkowym wiatrem wirowym, wiatrem, o którym Biblia mówi: wiesz-li, skąd on przybywa i dokąd idzie?
Boję się, że umrę, zanim zdążę zrobić wszystko, co zaplanowałam. Ale co począć? Kocham spać. Codziennie budzę się po 10 z poczuciem winy, że straciłam już kilka godzin dnia. (Lou Doillon).
Gdybym mógł zamknąć te drzwi, zabijając się
I znaleźć spokój, nawet jeśli to tylko nicość...
Tajemnica ludzkiej egzystencji nie polega na tym, aby się utrzymywać przy życiu, lecz na tym, aby znaleźć rzecz, dla której warto żyć.
(…) Ludzie raczej nie lubią się chwalić, że żyją na dwóch równoległych pasach, ale wszyscy mamy wiele żyć, ułożonych jedno za drugim albo obok siebie. Niektóre życia czekają na swoją kolej, ponieważ w ogóle jeszcze nie zostały przeżyte, niektóre umierają, zanim zostaną przeżyte do końca, a jeszcze inne chcą zostać przeżyte ponownie, ponieważ pierwszy raz był niewystarczająco intensywny. Ogólnie rzecz biorąc, nie wiemy jak myśleć o czasie. Ponieważ czas rozumie sam siebie inaczej, niż my go pojmujemy, ponieważ czasu nie obchodzi co o nim myślimy, ponieważ czas jest chwiejną, zawodną metaforą tego, jak myślimy o życiu. Ponieważ problem w gruncie rzeczy nie polega na tym, że czas do nas nie pasuje albo my do niego. Być może samo życie do nas nie pasuje.