-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać29
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel3
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
-
Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
Cytaty z tagiem "dojrzałość" [155]
[ + Dodaj cytat]Dziś, gdy już jestem dojrzały, wydaje mi się, że mężczyznę można ocenić jedynie po jego stosunku do kobiety. Nie mam na myśli jego sprawności seksualnej, to oddzielne zagadnienie. Ale myślę, że to taki człowiek, który w każdej chwili i w każdej sytuacji potrafi wziąć w swoje ręce odpowiedzialność za los swej kobiety i swego potomstwa.
Jeszcze młodzi w ten najbardziej irytujący sposób: sprawiający wrażenie, jakby przebrali się w ubrania własnych rodziców. Maszerujący. Wyprostowani. Wzorowi oficerowie własnych życiorysów. Idący po drobne zwycięstwa, po identyczne, nudne przegrane.
.. zdąrzył zrozumieć, że jednym ze znaków dojrzałości jest umiejętność podejścia do rzeczy z miłością.
dojrzałość osobowości- polega na umiejętnym utrzymywaniu tego paradoksalnego napięcia między światem obiektywnym a subiektywnym. Dojrzałość podtrzymuje to napięcie: wolność i posłuszeństwo, dziecięctwo i męstwo. Niedojrzałość polega zaś na tym, że się w tym napięciu ucieka na jeden biegun, ignorująć drugi.
Zależnie od podskórnej antropologii humanizm przejawia się w różny sposób: gdy niektórzy są uznawani za dzieci, humanizm w stosunku do nich wymaga ochrony i wyrozumiałości, gdy natomiast wszystkich uważa się za dorosłych, humanizm wymaga poszanowania wolności innego człowieka.
- A nie boisz się? - ciągnęła swoje Celia. - Po świecie kręci się tyle młodych sikorek, które chciałyby go poderwać.
- Nie boję się sikorek, moja droga. To małe ptaszki nie są groźne.
Dojrzeć to tyle co zdać sobie sprawę z czekających nas konieczności, wiedzieć czego chcemy i przygotować się na zapłacenie za to należnej ceny. Porażkę ponosi ten, kto nie wie, o co mu chodzi, albo komu cena wydaje się zbyt wysoka.
(...) w tym blasku młodości, poprzedzającym półmrok średniego wieku, otchłań czterdziestki, odwrotność grawitacji, w której sprawy same się tłumaczą. Nie trzeba za dużo pytać, wszystko staje się jasne, a ta jasność ma twarz śmierci, zapach zgliszcz.
Dojrzałość do relacji to zrozumienie, że nie da się mieć wszystkich, ale można mieć z jedną osobą wszystko, czego potrzeba.
Upływ lat na wszystkich wyciska piętno: błogie, młodzieńcze poczucie, że jesteśmy niezwyciężeni, pomału z nas odpada i w jego miejsce na nasze barki spada brzemię odpowiedzialności.