-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant1
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
Cytaty z tagiem "śmietana" [2]
[ + Dodaj cytat]Moglibyśmy mieć kilka prosiąt. Mógłbym zbudować wędzarnię, taką jak miał mój dziadek, i po ubiciu świni wędzić boczek i szynki, robić kiełbasy i różności. A kiedy łososie ruszą w górę rzeki, nałapać ich z setkę i zasolić albo uwędzić. I mielibyśmy co jeść na śniadanie. Nie ma nic lepszego od wędzonego łososia. Moglibyśmy robić przetwory z owoców i pomidory w wekach, to łatwizna. W każdą niedzielę zarzynałoby się kurczaka albo królika. Może mielibyśmy też krowę albo kozę i śmietana na mleku byłaby taka gruba, że kroiłoby się ją nożem i zbierało łyżką.
- O czwartej nam się napój skończył. Zagrycha już wcześniej, pod koniec piliśmy pod sałatkę z chryzantem.
– Zwariowałeś? Z jakich chryzantem?
– A może to nie były chryzantemy. Jakiś taki postrzępiony kwiatek matka miała w doniczce, posiekaliśmy drobno, doprawiliśmy śmietaną i wtroiliśmy pod ostatnie pół litra.
– Podziękuj Bogu, że nie był trujący…
– Mnie trucizna nie szkodzi. Rąbnąłem sobie raz pięćdziesiąt gramów politury do mebli i też się nic nie stało.
– Po jakiego diabła piłeś politurę do mebli?!
– No przecież nie specjalnie! Kumpel się pomylił, miał w kredensie butelkę porterówki i butelkę tej politury i pomieszały mu się.
– Nie powąchałeś przedtem…?
– Katar miałem, co miałem wąchać. Trzy dni mi się odbijało pokostem.