cytaty z książki "Wybawiciel"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Myślę, że aby przeżyć, trzeba znaleźć w sobie coś, co się lubi. Niektórzy powiedzą, że życie samotne to aspołeczność i egoizm. Ale człowiek jest wtedy niezależny i nie pociąga za sobą w otchłań innych, jeśli tam zmierza. Wielu ludzi boi się samotności. Ale mnie pomogła stać się wolnym, silnym i nietykalnym.
,,Bohatera od przestępcy dzielą jedynie zbiegi okoliczności i niuanse.
Mam problemy z religia, która mówi, że wiara sama w sobie zapewnia bilet wstępu do nieba. Czyli z tym, że ideałem ma być zdolność takiego zmanipulowani własnego rozumu, żeby zaakceptował coś, czego nie akceptuje.
Zamiast tego pomyślał o czymś, co w szpitalu powiedziała kiedyś matka: że tylko jedno jest bardziej puste od życia bez miłości, a mianowicie życie bez bólu.
- Nie wierzysz w Boga ani we własne słowo? Co więc zostaje?
Harry ciaśniej owinął się kurtką.
- Powiedz mi w co wierzysz, Harry?
- Wierze w następną obietnice. (...) Wierze, że człowiek może dotrzymać obietnicy, chociaż złamał poprzednią. Wierze w nowe początki.
W życiu dla utrzymania równowagi potrzebna jest odpowiednia dawka prawdy i odpowiednia dawka kłamstwa.
Chodzi mi tylko o to, że człowiek szybko staje się samotny, kiedy chce do szukania odpowiedzi używać własnego mózgu.
Wątpliwości to cień wiary. Jeśli nie masz zdolności, by wątpić, nie możesz wierzyć. To tak jak z odwagą, komisarzu. Jeśli nie odczuwa się strachu, nie można być odważnym.
Nigdy nie powiedziała ani jednego słowa. Miała czternaście lat i była pewna, że jeśli dostatecznie mocno zaciśnie powieki i się skoncentruje, będzie mogła zobaczyć gwiazdy przez dach. Bóg posiadał moc sprawiania takich rzeczy. Jeśli tylko zechciał
Tylko jedno jest bardziej puste od życia bez miłości, a mianowicie życie bez bólu.
Mam problem z religią, która mówi, że wiara sama w sobie zapewnia bilet wstępu do nieba. Czyli z tym, że ideałem ma być zdolność takiego zmanipulowania własnego rozumu, żeby zaakceptował coś, czego nie akceptuje. To ten sam model podporządkowania intelektualnego, którym od zarania dziejów posługiwały się dyktatury. Idea wyższego rozumu, na którego istnienie nie wymaga się dowodów.
,,Bohatera od przestępcy dzielą jedynie zbiegi okoliczności i niuase
- Motywem są pieniądze - oświadczył Moller i zaniósł się kaszlem.- Chciwość. Iluzja, ze życie się zmieni, jeśli się będzie miało pieniądze. Że człowiek sam się od tego zmieni.
Głupi, pewni siebie mężczyźni rządzą mądrymi kobietami, które mają lęk wysokości.
-Wątpliwości to cień wiary. Jeśli nie masz zdolności, by wątpić, nie możesz wierzyć. To tak jak z odwagą, komisarzu. Jeśli nie odczuwa się strachu, nie można być odważnym.
Ludzie, którzy są od ciebie wyżsi rangą, z definicji są mądrzejsi.
Mam problemy z religia, która mówi, że wiara sama w sobie zapewnia bilet wstępu do nieba. Czyli z tym, że ideałem ma być zdolność takiego zmanipulowani własnego rozumu, żeby zaakceptował coś, czego nie akceptuje. To ten sam model podporządkowania intelektualnego,którym od zarania dziejów posługiwały się dyktatury. Idea wyższego rozumu, na którego istnienie nie wymaga się dowodów.
Zamiast tego pomyślał o czymś, co w szpitalu powiedziała kiedyś matka: że tylko jedno jest bardziej puste od życia bez miłości, a mianowicie życie bez bólu.
Wolała prawdę. Nie dlatego, że tak została wychowana, po prostu przekonała się, że na dłuższą metę prawda ułatwia życie.
Przez moment bezradności odczuł wyłącznie czyste współczucie, nie to współczucie, które czuł dla ofiary lub krewnych, tylko takie, które przez rozdzierającą serce chwilę pozwala ujrzeć własne żałosne człowieczeństwo.
Bobo twierdził, że ktoś kto się nie boi, nie jest w stanie długo przeżyć.
Miejmy nadzieję, że z czasem samo zycie plasuje ludzi tam, gdzie przynoszą najwięcej pozytku dla siebie i najlepiej służą wspólnej sprawie.
Nasz założyciel, William Booth, mawiał, że jego najlepsi ludzie to kobiety. A mimo to u nas jest tak samo jak w całym społeczeństwie. Głupi, pewni siebie mężczyźni rządzą mądrymi kobietami, które mają lęk wysokości.
(...) tym co różni dobrego śledczego od średniego, jest umiejętność zapominania. Dobry śledczy zapomina o wszystkich tych momentach, kiedy zawiodła go intuicja, o wszystkich śladach, w które wierzył, a które zwiodły go na manowce, i naiwnie znów bierze się do roboty z nie mniejszym entuzjazmem.
Wątpliwości to cień wiary. Jeśli nie masz zdolności, by wątpić, nie możesz wierzyć.
Odwrót stanowił najbardziej krytyczny etap zadania (...). Był niczym unoszenie się w powietrzu, jak pozbawiona marzeń nicość.
Chodzi mi tylko o to, że człowiek szybko staje się samotny, kiedy chce do szukania odpowiedzi używać własnego mózgu.
Ale kiedy Bóg nie robi swojej roboty, musi się nią zająć kto inny.