cytaty z książki "Niepowinność"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Ludzie zamknęli się w betonowych klatkach, pozaciągali zasłony, zamontowali żaluzje w oknach, żeby nikt nie widział, jak upijają się przed telewizorami. Jakby się bali, że ktoś zobaczy, kim naprawdę są, bo zapomnieli, że wszyscy są tacy sami.
Każde dziecko na osiedlu wiedziało, że z ojcem pijakiem trzeba ostrożnie, na paluszkach, jak z jajkiem. Inaczej się zirytuje i znów znacznie pić. Alkoholicy żyli w trochę innym, może lepszym świecie, do którego nie docierały złe wiadomości. O pewnych rzeczach się z nimi nie rozmawiało. Zupełnie jak z dziećmi.
[...]nie podobają się nam twoje rysunki. Są... Jak to powiedzieć? Są zbyt prawdziwe, a prawda nie jest nikomu potrzebna. Dlatego jeśli chcesz nas dalej rysować, to dodaj tym obrazkom trochę kolorów, uśmiechu, dorysuj może jakieś kwiatki.
[...]przestraszyła się samej siebie. Nie spodziewała się, że ma tyle odwagi, aby być sobą.
Dobrze wiedział, że nie ma o czym gadać, bo współczucie rzadko pomaga, natomiast zawsze nie pozwala zapomnieć.
Przespać się można z każdym, ale tylko ludzie, którzy się naprawdę kochają, mogą razem śnić.
Nawet żona mi wypominała, że nic nie robię, tylko czytam, tak jakby można było robić coś ważniejszego. (125).
(...) jak ktoś dużo czyta, to traktuje życie mniej dosłownie. (117).
Pomyślała, że po raz pierwszy w życiu nie wie, co robić. Świat, który znała, się skończył, a o tym nowym nikt nie napisał jeszcze książki, która pomogłaby go zrozumieć.
- No nieźle, panie Jacenty.
- Co, kurwa?
- Ty nam powiedz, co, kurwa.
- Że co, kurwa? - syknął syn palacza, niemal nie otwierając ust, bo zaciskał je tak samo mocno jak pięści.
- Jajco, kurwa. - Błażej odciął się z rezygnacją, a potem splunął między nogi.
- No, kurwa! - zakończył dyskusję Jacek i wrócił do domu.
[...]odkąd zaczął chodzić do szkoły. wiedział, że lepiej nie mówić tego, co się myśli.
To co było, jest dużo mniej straszne od tego, co dopiero będzie, niezależnie od tego czy się zna dobrą odpowiedź.
Owszem, można stac się kimś innym. Można się tego nauczyć i osiągnąć mistrzostwo, ale żeby tego dokonać, nie wolno ani na moment zapomnieć, kim się nie chce być.
Świat, który znała, się skończył, a o tym nowym nikt nie napisał jeszcze książki, która pomogłaby go zrozumieć.
Zrozumiałem, że nic nie wskóram. Ludzie nie dali się przekonać, że są tacy sami.. Jedni czuli się lepsi od drugich i bali się, że stracą to, co nadaje sens ich życiu.
Miał problem z białymi rzeczami, bo trudno było je narysować. Białą kredkę lub farbę ledwie było widać na kartce, więc nikt jej nie używał.. Zostawała gdy skończyły się wszystkie inne.
Każdy z was nosi w duszy piętno pegeeru, które nie zniknie, nawet jeśli uda się wam stąd wyjechać. Jedni będą obwiniać swoje pochodzenie za każdą poniesioną porażkę, życiu innych nada ono sens.
Uznałem, że kobieta inżynier jest trochę jak mężczyzna bibliotekarz, więc tym bardziej do siebie pasujemy. (119).