cytaty z książki "Cienie między nami"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Kiedy mężczyzna widzi coś, czego pożąda kilku innych, siłą rzeczy też zaczyna tego pragnąć.
Poeci mogą sobie twierdzić, co im się żywnie podoba. Wartość kobiety nie zależy od tego, co ma między nogami, lecz od tego co ma w głowie.
- Myślę, że kiedy na kimś naprawdę ci zależy, dochodzisz do punktu, w którym znacznie boleśniejsze jest nie mieć go wcale, niż mieć go i ryzykować jego utratę. Zdajesz sobie sprawę, że warto zaryzykować. Ponieważ szczęście, nawet krótkotrwałe, zawsze jest tego warte.
Jesteś najbardziej oszałamiającą istotą, jaka kiedykolwiek przebywała w tym pałacu.
Jeśli chcesz znaleźć mężczyznę, z którym będziesz szczęśliwa, sądzę, że powinnaś postępować tak samo. Nie bój się tego, kim jesteś. Mów to, co chcesz. I bądź, kim chcesz. Nie próbuj stać się kimś innym. Nie chcesz przecież złowić mężczyzny, który pragnie mnie. Chcesz złowić takiego, który pragnie ciebie.
Jego ostatnim słowem było moje imię. Jego ostatnia myśl dotyczyła mnie.
Wygrałam.
Ciała pierwszego i jedynego chłopca, który złamał mi serce, nigdy nie znaleziono. I nikt go nigdy nie znajdzie.
Musisz wiedzieć, że powiedziałam moim pokojówkom, z kim dzisiaj wychodzę. Jeśli nie wrócę, domyślą się, że mnie zamordowałeś.
Umysł widzi to, co chce widzieć, jeśli rzeczywistość przekracza wszelkie pojęcie.
- Ułaskawiam cię. - mówi po prostu.
- Ot tak?
- Ot tak. Dla mojej przyjaciółki wszystko.
Fajnie jest się nie starzeć. Lubię być wiecznym ogierem.
Z jakiegoś powodu moi kochankowie przestają dawać mi kosztowne prezenty, kiedy już odrzucę ich oświadczyny.
Niestety.
Uświadomiłem sobie, że czasem trudno znaleźć słowa, gdy wypowiada się je na głos w danej chwili. Ale gdy się je pisze? Ma się wtedy dość czasu, żeby wyrazić swoje uczucia.
- Oczywiście, że mam plan - odpowiadam. Kto idzie na bitwę nieprzygotowany?
Nigdy nie ryzykuj dla mnie własnego życia. Ja potrafię się uleczyć. Ty nie.
Czyż nie zawsze tak jest, że na początku znajomości przyciągają nas do kogoś zupełne błahostki? Prawdziwa więź tworzy się później, kiedy poznajemy czyjś charakter.
- Daruj sobie - cedzi Myron niewzruszony. - Znam cię zbyt długo, żeby wiedzieć, kiedy udajesz.
- Zapewniam cię, że nigdy nie potrafiłeś poznać, kiedy udaję.
Jesteś piękna – ciągnie. – Ale nie na tyle piękna, żeby stanowić dla mnie pokusę. Jesteś wszystkim, czego szukam. Jesteś doskonała.
(...)
Kiedy wracam do swojej komnaty, gotuję się ze złości.
Nie jestem wystarczająco piękna, żeby stanowić dla niego pokusę, tak? To się jeszcze okaże. Doprowadzę do tego, że się we mnie zakocha, zapomni, że w ogóle kiedykolwiek widział inną kobietę. Będzie o mnie błagał, kiedy roztoczę przed nim cały swój czar.
-[...]Co mogę powiedzieć, żebyś mi wybaczyła i przyjęła mnie z powrotem?
-Słowa to tylko słowa. Czyny przemawiają znacznie lepiej, nie sądzisz?
-Masz rację.
Pochyla się i muska moje wargi swoimi.
Nie jestem lalką, którą możesz sobie ładnie ubrać, a potem odstawić na bok do czasu, gdy znów zapragniesz się nią pobawić, Kalliasie. Jestem żywą osobą. A skoro nie potrafisz tego uszanować, spakuję swoje rzeczy i wyjadę stąd już jutro.
Po chwili jednak obejmuje ją bardziej zdecydowanie, jego stopy odnajdują kroki, a on nie patrzy już na nic, tylko na olśniewającą kobietę, którą trzyma w ramionach. Ma minę człowieka, który właśnie dostał w prezencie cały świat.
- Pocałował cię. Tutaj. - Palcem w rękawiczce wodzi po mojej odkrytej skórze.
- To prawda.
- Nie chcę, żeby to robił. Ja chcę cię tu całować.
-moja pokojówka słyszała od swojej siostry, która pracuje w pralnia, a tamta słyszała od ogrodnika, który słyszał to od....-kochanie- przerwała jej Rhoda - nie wydaje mi się, żebyśmy musiały poznać całą drogę, którą przebyła ta plotka.
No, no, Alessandro, im lepiej cię poznaję, tym bardziej mi się podobasz.
[...] warto zaryzykować. Ponieważ szczęście, nawet krótkotrwałe, zawsze jest tego warte.