cytaty z książek autora "Philip Pullman"
Każdy ma swoją śmierć. Ona idzie za nami wszędzie, przez całe życie, krok w krok.
Niepokoić się o młodych to obowiązek starych – powiedział Bibliotekarz. – A zadaniem młodych jest lekceważyć niepokój starych.
Przestałam wierzyć w moce dobra i zła istniejące poza nami. I zaczęłam wierzyć, że dobro i zło to nazwy dotyczące ludzkich uczynków, nie samych ludzi. Możemy tylko powiedzieć, że jakiś czyn jest dobry, ponieważ komuś pomaga, albo zły, ponieważ komuś szkodzi. Ludzie są zbyt skomplikowani, żeby im przylepiać proste etykietki.
- "Możesz" nie znaczy "musisz".
- Ale jeśli musisz i możesz, nie masz żadnej wymówki.
W samym środku bólu i męki śmierć przychodzi do ciebie łaskawie i mówi: już dobrze, dziecko, chodź ze mną, i odpływasz z nią łodzią po jeziorze we mgłę. Co tam się dzieje, tego nie wie nikt. Nikt nigdy stamtąd nie wraca.
I przez większość czasu mądrość musiała działać w tajemnicy, mówić szeptem, kryć się jak szpieg w najnędzniejszych miejscach podczas gdy jej wrogowie zajmowali dwory i pałace.
Ale nigdy nie jesteśmy zadowoleni ze swojego losu i zawsze uważamy, że mógłby być lepszy.
Jeśli nie potrafisz powiedzieć nic pożytecznego, lepiej się nie odzywaj.
Mamy obowiązek dotrzymywać obietnic, nawet najtrudniejszych.
(...) kto raz ustąpi, ustępuje już zawsze.
Zawsze najważniejszym miejscem jest to, w którym jesteśmy teraz.
Może światy stale przeplatały się ze sobą, a może mimo wszystko istniał tylko jeden, który śnił o innych?
Bardziej nam zależy, żeby nie wyjść na tchórzy niż żeby wybrać dobrze.
Och, cierpienie może być większe. W kwestii tortur nasz Kościół posiada tysiącletnie doświadczenie. Możemy przeciągać twoje katusze w nieskończoność
(...) mężczyźni żyją krótko niczym motyle. To stworzenia jednego sezonu. Kochamy ich, ponieważ sa odważni, dumni, piękni, ale umierają niemal od razu - tak szybko, ze nasze serca stale krwawią z tego powodu.
Może czasami nie postępujemy właściwie, bo niewłaściwa rzecz wydaje się bardziej niebezpieczna, a my nie chcemy wyjść na tchórzy, więc robimy niewłaściwą rzecz właśnie dlatego, że to niebezpieczne.
Wszyscy jesteśmy narzędziami w rękach losu, musimy jednakże postępować w taki sposób, jak gdyby było inaczej (...) W przeciwnym razie pozostaje nam umrzeć z desperacji.
Cała historia ludzkiego życia to walka pomiędzy mądrością a głupotą.
Bariery są rzeczą pożyteczną, chyba że znajdujemy się po ich niewłaściwej stronie; jednak można je przekroczyć dzięki połączeniu dobroci natury i ludzkiej pomysłowości.
- Nie powinnaś gardzić kimś, kto ci pomógł, gdy miałaś kłopoty!
Dopóki nie umrę, a nawet potem, i kiedy znajdę drogę z krainy zmarłych, będę przemierzal na wieki poprzez wszystkie moje atomy, dopóki cię nie znajdę..."
- Philip Pullman, w Amber.
Jeśli ktoś przeżyje całe życie i nie ma nic do opowiedzenia, to kiedy umrze, nigdy nie opuści świata zmarłych.
Jeśli nie widzisz, zdaj się na słuch. Jeśli nie słyszysz, zdaj się na dotyk.
... zawsze najważniejszym miejscem, jest to, w którym jesteśmy teraz.
[...] wszystkie cząsteczki, które was tworzą, rozdzielą się i rozproszą tak, jak wasze dajmony [...] ale wasze dajmony nie są teraz niczym; są częścią wszystkiego. Atomy, które je tworzyły przeniosły się w powietrze, wiatr, drzewa, ziemię i żywe istoty. One nigdy nie znikają. Po prostu są częścią wszystkiego. I właśnie tak stanie się z wami, obiecuję, przysięgam na mój honor. Rozproszycie się, to prawda, ale wydostaniecie się na wolność i znowu będziecie cząstką wszelkiego życia.
A human being with no dæmon was like someone without a face, or with their ribs laid open and their heart torn out: something unnatural and uncanny that belonged to the world of night-ghasts, not the waking world of sense.
Kraina zmarłych nie jest miejscem kary ani nagrody. Jest miejscem nicości.