cytaty z książki "Polowanie na Perpetuę"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Facet mnie obserwował. Kiedy zauważył mój wzrok, przykucnął
i zaczął wiązać sznurówki, co - zważywszy na fakt,
że buty miał na rzepy - wydało mi się co nieco podejrzane.
Upewniając się że dzieci śpią,wślizgnęłam się do kuchni i bezszelestnie wycągnęłam z szafki całą paczkę krówek.W końcu krowy to zwierzęta stadne,nie mogłłam zjeśćtylko jednej.
Dlaczego czasami tak trudno jest porozmawiać? Zamiast prośby o wyjaśnienia serwujemy chłodne spojrzenia. Zamiast żartu - milczenie. Potrzebujemy rozmowy jak dobrego jedzenia, a dobrowolnie wybieramy emocjonalną anoreksję. W środku wszystko krzyczy: mów do mnie, obejmij mnie, kochaj mnie, a jedyne co wychodzi z naszych ust, to słowa niemające żadnego znaczenia...
-Nina,jakbyś spędziła trochę czasu z jakimś dzidziusiem,od razu by się w tobie obudził instynkt macierzyński i też byś się zdecydowała.....
_Tak.Na pewno bym się zdecydowała.-Nina rzuciła Teresce spojrzenie pełne politowania.-Chyba na sterylizację.Ja was bardzo proszę,nie starajcie się mnie uszczęśliwić na siłę.
To wszystko ich wina, pomyślałam z urazą, rozpędzając się powoli. Dla nich głupiejemy. Dla nich zakładamy obciskające majtki albo wypychające biustonosze, dla nich głodzimy się i katujemy sportem. A oni co? Nic! Zacisnęłam zęby. Od dziś skupiam się tylko na sobie.
Życie jest jak stary telewizor marki Rubin.Przekłamuje kolory, dodaje cieni i szarości. A do tego wszystkiego czasami niespodziewanie wybucha."..
- Przejdź kawałek. Zobaczysz, to niemal seksualna przyjemność chodzić w takich butach - mówiła rozgorączkowana, przykładając dłonie do policzków. - Piękne są. Szkoda, że już mam dwie takie pary, bo nie mogę im się oprzeć.
Zrobiłam krok. I gdyby nie uczynna sprzedawczyni rozbiłabym głową szybę wystawową.
- Trzeba nabrać trochę wprawy - powiedziała ekspedientka. - Obcas ma trzynaście centymetrów. Najlepiej niech pójdzie pani do supermarketu i tam poćwiczy.
- Taak? - zdziwiłam się mimowolnie, patrząc na nią z góry. - A dlaczego do supermarketu?
- Wózki tam mają, może się pani ich trzymać - wyjaśniła, jakby to była najbardziej oczywista rzecz na świecie. - I równe powierzchnie. Najlepsze do ćwiczeń. A jeśli złamie pani nogę, zawsze można odszkodowanie dostać.
Widocznie w każdym bloku czy kamienicy mieszka taka osoba, której uszy są wyjątkowo wrażliwe na szepty, i nic co cudze nie jest im obce.
- To straszne - usłyszałam nagle cichy spazm. - Co jest straszne? - zapytałam łagodnie. - Śmierć - wyszeptał z drżeniem w głosie. - Śmierć zabija. Na śmierć.
-To nie jest kobieta z klasą. Ona ma tylko pieniądze. A klasy nie da się kupić. Zrozum, najważniejsza jest bielizna. Bielizna i buty. Tak. Buty są chyba nawet ważniejsze. I oczywiście dobre kosmetyki. Bare basics kochana, tylko dzięki nim jesteś ponętną kobietą. A nie kobietą metką. Pamiętaj: kosmetyki, bielizna i szpilki. Bo każda kobieta jest jak czyste płótno-powiedziała nagle poetycko, a zgromadzone wokół słuchaczki jęknęły zachwycone jej metaforą. -Takie płótno trzeba odpowiednio zagruntować, bo bez dobrej zaprawy żaden obraz się nie uda. Liczy się to co masz pod spodem. Każdy facet ci to powie.:
Mówił,że ona doprowadza go do ostateczności,że jak ma spełnić obowiązek małżeński,to członek mu mdleje,a po przebudzeniu błaga o kastrację.