cytaty z książki "Clockwork Prince"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Czy jeśli człowiek długo przed czymś się broni, traci to zupełnie? Czy jeśli nikomu na tobie nie zależy, w ogóle istniejesz?
Mówią, że czas leczy rany, ale to nie oznacza, że znika przyczyna smutku. A u mnie rana jest codziennie świeższa.
Ty i ja, Tess, jesteśmy do siebie podobni. Żyjemy i oddychamy słowami. To książki utrzymywały mnie przy życiu, kiedy myślałem, że nie mogę nikogo pokochać, i że nikt już nie pokocha mnie. Przez książki czułem, że nie jestem zupełnie samotny. Mogły być ze mną szczere, ja z nimi też.
-Nie są tacy straszni - zaprotestowała Tessa.
Will wybałuszył oczy.
-Co?
-Gideon i Gabriel. Są całkiem przystojni, wcale nie tacy straszni.
-Mówiłem o ich duszach, czarnych jak smoła - grobowym tonem powiedział Will.
Tessa prychnęła.
-A jakiego koloru jest twoja dusza, Willu Herondale?
-Fioletoworóżowa.
- Mówisz o poświęceniu, ale to nie jest z mojej strony żadne poświęcenie. To ja cię o nie proszę. Mogę ci ofiarować swoje życie, jednak to będzie krótkie życie; mogę ci oddać serce, choć nie wiem, ile jeszcze uderzeń wytrzyma. Ale kocham cię bardzo i mam nadzieję, że wybaczysz mi samolubne pragnienie, żeby posmakować szczęścia, resztę życia spędzając z tobą. Chce się z tobą ożenić, Tesso. Jeszcze nigdy niczego bardziej nie pragnąłem. - Spojrzał na nią przez kurtynę srebrnych włosów, które opadły mu na oczy. - To znaczy... - dodał nieśmiało - ... jeśli ty mnie kochasz.
- Odszkodowania- powiedział nagle Jem, odkładając ołówek.
Will spojrzał na niego zaintrygowany.
- Czy to jakaś gra? Rzucamy pierwsze słowo, jakie przyjdzie nam do głowy? W takim razie moje brzmi: "genuphofobia" i oznacza irracjonalny strach przed kolanami.
- A jakie jest określenie na racjonalny strach przed irytującymi idiotami?- wypaliła Jessamine.
Wszystkich krzywdzisz", powiedział Jem. "Każdego, z kim się zetkniesz". "Nie ciebie", wyszeptał Will. "Krzywdzę wszystkich, poza tobą".
-Czy ty właśnie mnie pocałowałeś ? - zapytał Will
Magnus podjął decyzję w ułamku sekundy.
-Nie
-Myślałem...
-Czasami czar przeciwbólowy może spowodować najdziwniejsze halucynacje.
[str.319]
- Nie pozwoli żeby Gideon Lightwood dopiął swego. Poza tym, on jest czarujący jak skrzynka pocztowa.
[...]a tęsknota za tym, czego nie można mieć, prowadzi do nieszczęścia i szaleństwa.
- [...] Kiedy dwie dusze są jednością, pozostają razem na Kole. Urodziłem się, żeby ciebie kochać, i będę kochał w następnym życiu i jeszcze w następnym.
[...]
-Dopóki tego nie sprawdzę, nie będę wiedziała, czy mi się podoba, czy nie, prawda?
-Nigdy nie pływałem nago w Tamizie, ale wiem, że by mi się nie spodobało.
-Może więc jest dziewczyną, która do szaleństwa się we mnie zakochała i teraz upiera się, żeby mi wszędzie towarzyszyć
-Mój talent polega na zmienie postaci, a nie udawaniu - wtrąciła Tessa.
Jem się roześmiał, a Will spiorunował go wzrokiem.
-Pokonała cię, Will - stwierdził Jem. - Czasami się to zdarza, prawda?
- Jest bardzo nieszczęśliwy - odparł Magnus. - Jest jak piękna, stłuczona waza. Tylko mając dużo szczęścia i zręczności, można ją z powrotem poskładać, żeby była taka jak wcześniej.
Czuję, że się rozpuszczam i znikam, bo jeśli na świecie nie ma nikogo kto cię kocha,czy w ogóle istniejesz?
Zaletą aniołów jest to, że nie mogą stać się gorsze, ich wadą to, że nie mogą się poprawić. Wadą człowieka jest to, że może stać się gorszy, ale zaletą jest możliwość poprawy.
-Powiedzenie chasydzkie
Ale nie można wiecznie żyć wiecznie wspomnieniami, które są jak wielkie brzemię.
Wiedziała, że otwarcie przed nim serca nawet o cal równa się zażyciu szczypty silnie uzależniającego narkotyku.
- Na razie jest w szoku. Wierzył w coś przez pięć lat, a teraz nagle przejrzał na oczy i zrozumiał, że całe jego poświęcenie poszło na marne i że tylko zranił tych, których kochał.
- Dobrzy Boże - westchnął Scott. - Jesteś pewien, że mu pomogłeś ?
Pragnąłem to zrobić w każdym momencie każdej godziny każdego dnia, odkąd cię poznałem. Ale ty wiesz. Musisz wiedzieć. Prawda?
- Mówisz tak jakby cię nie obchodziło co się z nim stanie - stwierdziła Tessa. - Nie będziesz za nim tęsknił? To miejsce było twoim domem.
Musnął palcami jej nadgarstek, przyprawiając ja o dreszcz.
- Teraz ty jesteś dla mnie domem
Will był piękny, ale nie należał do niej; nie należał do nikogo. Coś w nim pękło i przez to pęknięcie wylewało się ślepe okrucieństwo, potrzeba ranienia i odtrącania.
Jem wierzy, że wszyscy rodzimy się na nowo, że życie to koło. Umieramy, wirujemy rodzimy się na nowo, jeśli na to zasługujemy, zależnie od naszych uczynków na tym świecie. Ja pewnie odrodzę się jako ślimak, którego ktoś posoli.
-Wydłubię ci oczy- wysyczał stwór, który siedział wewnątrz płonącego kręgu. [...]
-Zedrę ci skórę z twarzy.
-Nie bądź niegrzeczny, Tammuzie- skarcił go Magnus [...]
-Co to jest? - Przebił nieszczęsną rzecz widelcem i podniósł do oczu. - Co... to.... jest?
-Pasternak - powiedział Jem.
-Pasternak wyhodowany w ogrodzie szatana - stwierdził Will i rozejrzał się po jadalni. - Chyba nie mu tu psa, którego mógłbym nakarmić.
-Zdaje się, że tu nie ma żadnych zwierzaków - potwierdził Jem, który kochał zwierzęta, nawet drażliwego, niesławnego Churcha.
-Pewnie wszystkie zostały otrute pasternakiem - skwitował Will.
Jeśli w stronę Willa pędzie strzała, zgodnie z przysięgą muszę zasłonić go własnym ciałem. - Przydatne - skomentował Will. - A on oczywiście musi to samo zrobić dla mnie - dodał Jem.
Zdrada nie ma racji bytu. A dlaczego?
Cóż, jeśli jest wszechobecna, nikt nie śmie nazwać jej zdradą." - Sir John Harrington
- Nie złamała mu panienka serca, prawda?
- Nie, nie złamałam mu serca - odpowiedziała Tessa. - Tylko moje pękło na pół.
-Tęsknisz za Walią? - spytała Tessa. [...]
-Za czym tu tęsknić? Owce i śpiewy. I śmieszny język. Fe hoffwn i fod mor feddw, fyddai ddim yn cofio fy enw.
-Co to znaczy?
-Chciałbym się tak upić, żeby nie pamiętać własnego imienia. Całkiem użyteczne.
-Raczej nie mówisz jak patriota[...]
-Patriota? Powiem ci, co jest patriotyczne. Na cześć mojego miejsca urodzenia mam walijskiego smoka wytatuowanego na...
-Jesteś w czarującym nastroju, Williamie - przerwał mu Jem[...]