cytaty z książki "Msza za miasto Arras"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Byli więc jednomyślni, nie pojmując krzywdy, jaką wyrządzają. Scedowali swoje sumienia na stado, jak barany, jak capy przeklęte. I nikt wśród nich nie pomyślał nawet, że nie ma w świecie bardziej tyrańskiej tyranii niż jednomyślność, nie ma głupszej głupoty niż jednomyślność!
Przypuszczam, że każdy człowiek dźwiga jakieś ciężary i nie odczuwa ich zbytnio. Ale przychodzi chwila, gdy źdźbło słomy dorzucone na jego ramiona sprawia, iż cała postać ugina się ku ziemi, oddech staje się płytki, pot zalewa oczy, a wszystkie uczucia zmieniają się w zwierzęce pragnienie odpoczynku. Byle tylko odrzucić ten ciężar, byle uwolnić się od jarzma. Nie pamiętamy wówczas, że nas uwiera źdźbło słomy, i zdaje nam się, iż cała ziemia, a nawet całe niebo złożone są na naszych barkach. Każdy ogląda się wtedy trwożliwie, gdzie by ten ciężar odrzucić, a gdy ujrzy sąsiada – przygniata go z czystym sercem!
Pragnienie jednomyślności – odpowiadałem wtedy – wydaje się silniejsze niż pragnienie prawdy. Bo nie z prawdy czerpiemy poczucie naszego bezpieczeństwa, ale ze wspólnoty
Nie witając dnia – nie musisz go żegnać. Nie ciesząc się wschodem słońca – nie musisz się smucić, że zaszło. Nie kochając – wolny jesteś od rozpaczy. Nie pragnąc zbawienia – nie lękasz się piekła!
Nie ty pierwszy ulegasz zdumiewającej łatwości, która polega na najgłupszym złudzeniu ludzkiego umysłu, że można poznać i zmienić świat bez słów. Jakże go poznasz i zmienisz bez języka, który został ci dany, abyś nim nazywał?! Co nie ma nazwy -nie istnieje. A co istnieje - istnieje dzięki swojemu imieniu.
Być sobą znaczy nie być kimś innym. I to wszystko. Ale nie być kimś innym można tylko pośród innych.
Kiedy można zaznać słodyczy cnót? Gdy zaznało się goryczy grzechów! Kiedy można zrozumieć cały sens spokoju? Gdy się wie, co znaczy niepokój i lęk! Kiedy można łaknąć Boga? Gdy się zasmakowało diabelstwa! Kiedy można pokochać proste życie? Gdy otarło się o śmierć!
Jeśli bowiem ktoś nie docenia naszych zwątpień, nie docenia nas samych i naszego losu.
Niczego człowiek nie pragnie tak bardzo, jak iść… I nie jest ważne, dokąd zmierza, ale to tylko, że się porusza.
Najpotężniejszą silą Kościoła są sakramenty, one bowiem stanowią wąską kładkę, po której Bóg zbliża się ku nam nad przepaściami życia. Dochowując wierności sakramentom, dochowujesz wierności Bogu. On jest wtedy z tobą, a ty jesteś z Nim. Jeśli dal ci umysł, to nie po to, abyś sięgał ku niebiosom, lecz wiedział, jak się poruszać po ziemi.
Wolność… znaczy to być tym, kim nas niebiosa stworzyły. Jest to więc wolność głupoty i mądrości, swawoli i cierpienia, szczęścia i nieszczęścia.
Nikt nie wątpił w szczere współczucie księcia i jego pragnienie przyjścia nam z pomocą. Ale co innego znaczy ratować, a co innego być ratowanym. Co innego cierpieć, a co innego żałować cierpiących. Co innego – wiedzieć, a co innego – znać. Książę bowiem wiedział, że śmierć istnieje, gdy my znaliśmy ją.
brak miłosierdzia zabija, ale i jego nadmiar – również
(...) nie istnieje nic bardziej zdrożnego jak przekonanie, jakoby człowiek nie był wolny.
Jeśli ci dał umysł, to nie po to, abyś sięgał ku niebiosom, lecz wiedział, jak się poruszać po ziemi.
Moi panowie! Nie było to mądre dobre miasto. Lecz zapewne było takim dla swoich nieszczęść. Został mu zesłany ciężki los i dlatego grzeszyło. Mądrość nigdy nie idzie w parze ze zgryzotą.
Całkiem odmienna staje się natura zwierzęcia, gdy ma ono poczucie własnej siły. Tak bywa i z ludźmi!
Na czymże w końcu polega całe nasze życie, jeśli nie na pragnieniu usprawiedliwień dla każdego czynu.
Prawdę rzekłszy, mówił wtenczas jak heretyk. Ale bądź co bądź należał do tych, którym dany był przywilej opierania się o herezję. Zbyt blisko obcował z Bogiem, aby w nim nie zakiełkował pewne wątpliwości.
Doprawdy, Albert zasłużył sobie na zbawienie wieczne. Jesli nie uczynkami, to bez wątpienia chytrością. Bo przecież osiagnał rzecz, o jakiej marzą wszyscy władcy. Cedując część władzy na prosty lud - zdobył władzę niepodzielną. Dzieląc ją z głupcami, zatrzymał w całości dla siebie!
(…) nie ma w świecie bardziej tyrańskiej tyranii jak jednomyślność, nie ma ciemniejszej ciemności jak jednomyślność, nie ma głupszej głupoty jak jednomyślność!
Jak świat światem ludzie niewypowiedzianie cierpią.
Bóg zawsze jest taki, jakim jest człowiek, który w Niego wierzy.
Bóg nie odpuszcza grzechów wykrzyczanych, ale tylko grzechy naprawione.
Na każdego przychodzi potrzeba wielkiego buntu. Rzecz w tym, aby człowiek wybrał właściwą godzinę.
Wywrzaskujemy grzechy, bo się nam wydaje, że nazywając nasze czyny, uwalniamy się od ich ciężaru.
Jeśli się jest z miastem na jawie, trzeba razem z nim doświadczać snów.