cytaty z książek autora "Martyna Kubacka"
Bo szacunek okazuję tym, którzy na niego zasługują, a nie tym, którzy go żądają.
Moja żona zawsze i wszędzie jest gwiazdą. Czasami świeci tak intensywnie, że wprost nie można na nią patrzeć.
Jutro jest jak nowy rozdział powieści naszego życia i tylko od nas zależy, czy będziemy kontynuować wątek z poprzedniej strony, czy zdecydujemy się na nieoczekiwany zwrot akcji.
Dokąd? Do dzisięciogwiazdkowego lokalu , gdzie wpuszczają tylko pięknie wystrojone księżniczki?
Niestety nie dam rady.Zapomniałam zabrać swojej tiary i sukni z czterdziestoma sześcioma falbanami.
To jest miłość!!! To ciepło… to musi być miłość… Tak może tulić tylko ktoś, kto potrafi szczerze i bezgranicznie kochać.
Nie zawsze jesteśmy w stanie poradzić sobie z własnymi problemami w pojedynkę. Czasami warto schować dumę do kieszeni i poprosić kogoś o pomoc, o radę albo przynajmniej o to, aby nas wysłuchał i podtrzymał chociaż przez chwilę przygniatający nasze barki ciężar.
Ktoś mi kiedyś powiedział, że ta cała miłość jest jak wódka, wiesz? - (...) - Otumania zmysły, odbiera zdolność logicznego myślenia, sprawia, że nadmiernie się pocisz, pozwala na chwilę dobrej zabawy, a potem rzuca na kolana w najmniej oczekiwanym momencie i zostawia po sobie jedynie obrzydliwy niesmak oraz paskudny ból głowy...
Stary, właśnie odnalazłem swoją drugą połówkę. - Popatrzył na mnie jak na kawał mięcha. - Gdzie byłaś całe moje życie? - Chowałam się przed tobą, kretynie - zrobiłam obrzydzoną minę.
Gdyby wszyscy ludzie byli idealni, to świat byłby strasznie nudny. To nasze wady oraz słabości czynią nas wyjątkowymi i to dzięki nim różnimy się od siebie, jesteśmy ciekawi i oryginalni. Bez wad bylibyśmy kompletnie bez wyrazu… takie nieskazitelne, ale szarobure klony.
Jeśli chodzi o książki, to ja je kocham. Są dla mnie jak tlen — nie potrafię bez nich żyć. Są pokarmem, bez którego dusza uschłaby niczym niepodlewany kwiat. Są pocieszeniem i ukojeniem. Czasami dają radość, czasami wyciskają z oczu łzy, ale te dobre łzy, które świadczą o naszej wrażliwości i zdolności do empatii (...).
Bezczelność to znakomity sposób na życie. Dzięki niej jestem postrzegana tak, jak chcę: jako silna i niezależna. Za bezczelnością mogę łatwo schować wszystkie uczucia, których nie rozumiem albo takie, których po prostu nie zamierzam nikomu pokazywać. Mogę ukryć te część mnie, jakiej chyba sama do końca nie che poznać: słabą, wrażliwą i podatną na zranienie. Dzięki bezczelności jestem pewna siebie i potrafię poradzić sobie w sytuacjach, w których ktoś inny załamałby ręce.
Nie sądziłem, że jesteś tak dobrze obeznana w środkach owadobójczych. - Doszkalałam się w tej dziedzinie, odkąd poznałam ciebie - nie mogłam powstrzymać śmiechu.
- Wyglądasz inaczej... Korzystniej... Kowalik to pies na baby więc pewnie padnie trupem na twój widok.
- Szkoda, że ty nie padłeś. Miałabym cię z głowy.