cytaty z książek autora "Sully Prudhomme"
Czym umarła? patrz! słówkiem zagadnie wesołem,
To złuda, ręka twoja mnie zabić nie może!
Nie idzie w niebo kto z miłości ginie,
Bo brak tam zmierzchu, co rozkosz osłania,
A boska słodycz w niebieskiej dziedzinie
Mniej słodka ustom, niż miód całowania...
Nie płonie także w piekielnej głębinie,
Bo już się spalił płomieniem kochania,
A ból i wzgarda, w zwątpienia godzinie,
Nad szpon szatana pierś krwawiej rozrania...
Najwłaściwsza chwila dla miłości
To nie moment, gdy się mówi: kocham,
To ułamek cichej szczęśliwości,
Choć ją czasem osmucimy trochę.
Maleńkie zło, ale codziennie
Gdy ranę jątrzy — chochlik zła —
Niedosłyszalnie, bezpromiennie
Uczyni to, co czynić ma...
Czy miłość nasza, krucha tak w ogromie świata,
Stanie się w oczach Boga nicością po latach?
Niechże zalśni błękitem, nim we mgłach utonie
Łzą, bo przecież choć jedna łza zostanie po niej.
Poznałem moje szczęście: Kto zamieszkał ziemię,
Ten obejść się nie może bez pomocy bratniej,
I odtąd ukochałem całe ludzkie plemię.
Połysk szczęścia zgasł przedwcześnie,
Znów go roztlić w sercu trudno!
Znałem radość tylko we śnie,
A sen tylko marą złudną.