-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać420
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Wiech - opowiadania przedwojenne
Cytaty
Ty prosty człowieku z prowincji w worku przywieziony
Ty prosty człowieku z prowincji w worku przywieziony
- Tak, tak, panie szanowny, znakiem tego leżem na wszystkie cztery łopatki. I przez kogo? Przez świniobójcę. Ale właściwie derechtorowa wszystkiemu jest winna, trzeba było go od razu odstawić i do oka łobuza nie zaiwaniać [...]. - [...] Czy ta wasza dyrektorowa istotnie jest taka piękna? - Owszem, blondynka, osiem pudów żywej wagi, przed wojną za najgrubsze kobietę w Petersburgu się pokazywała. Po dwadzieścia kopiejek wejście, sołdaci i ucząca się młodzież połowę. Dzisiaj schudła, ale można się jeszcze zakochać.
- Tak, tak, panie szanowny, znakiem tego leżem na wszystkie cztery łopatki. I przez kogo? Przez świniobójcę. Ale właściwie derechtorowa wszy...
Rozwiń Zwiń- To dzisiaj zamożny człowiek, jest na posadzie. - Na jakiej posadzie? - Jak to, nie wisz? Na bazarze Różyckiego pracuje.
- To dzisiaj zamożny człowiek, jest na posadzie. - Na jakiej posadzie? - Jak to, nie wisz? Na bazarze Różyckiego pracuje.