Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Asli E. Perker
Źródło: google grafika
1
6,8/10
Pisze książki: literatura piękna
Ukończyła Uniwersytet Dokuz Eylül ze stopniem Literatury i Kultury Amerykańskiej. Po jej edukacji uniwersyteckiej , pracowała w tygodnika Aktuel Haber Dergisi; Radikal, Yeni Binyıl, Sabah; i jako niezależny reporter i dziennikarz w Nowym Jorku. Obecnie jest felietonistką gazety codziennej w tureckim Milliyet. Oprócz pisania powieści, publikuje artykuły w tureckich gazetach i czasopismach . Perker jest autorką trzech powieści:
* Baskalarinin Kokusu (2005) * Cellat Mezarligi (2009) * Sufle (2011)http://www.asliperker.com/
* Baskalarinin Kokusu (2005) * Cellat Mezarligi (2009) * Sufle (2011)http://www.asliperker.com/
6,8/10średnia ocena książek autora
82 przeczytało książki autora
104 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Suflet Asli E. Perker
6,8
"Suflet" powieść Asli E. Perker ma bardzo apetyczny tytuł. Podejrzewam, że każdy wie jak wygląda ten przepyszny deser, można śmiało powiedzieć, że jest to idealny wypiek, ale wbrew pozorom trudny do wykonania, bo nawet jeśli włoży się w niego multum pracy, dokładnie odmierzy produkty, to i tak może się nie udać, ponieważ suflet jest niezwykle wrażliwy na zmiany temperatury, nawet niewielkie wahania mogą sprawić, że mimo szczerych chęci, w decydującym momencie ciasto opadnie. Być może zastanawiacie się po co rozprawiam o suflecie, ano dlatego, że przygotowanie tego deseru, poświęcony mu czas, jak i wynik końcowy, nie zawsze właściwy, można porównać do życia, bo po pierwsze, jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz, a po drugie, często mimo zmagań i olbrzymiego nakładu pracy, nie jest ono takie, jakie sobie wymarzyliśmy, o tym właśnie jest ta książka; o wielkich rozczarowaniach, niespełnionych marzeniach i o budowaniu, nie zważając na trudności, nowej drogi życia.
Powieść Perker to scena trojga bohaterów: Lili – Filipinki mieszkającej w Nowym Jorku, która swoje życie poświęciła mężowi gburowi i adoptowanym dzieciom, mającym dla niej więcej pogardy niż miłości. Lila jest uroczą kobietą, która zaabsorbowana dbaniem o innych zapomniała o sobie, stanu tego nie poprawia nagła choroba męża, który zaczyna nienawidzić swojej dobrej, pomocnej żony. Marca – bujającego w obłokach Paryżanina, właściciela galerii z komiksami, zakochanego po uszy w swojej żonie. Beztroska Marca kończy się w chwili, gdy w pewne piątkowe popołudnie wchodzi do domu pachnącego waniliową kawą i odkrywa, że jego ukochana nie żyje. Ferdy – mieszkanki Stambułu, rezolutnej i towarzyskiej pani domu, której życie przewraca się do góry nogami w chwili, gdy jej schorowana i ekscentryczna matka, wprowadza się do jej domu. Trudny charakter matki, sprawia, że nie ułatwia życia swojej córce.
Trzy historie scalają się w jedną przepiękną, mądrą, i niezwykle wzruszającą opowieść o ludzkich losach. Wielkie brawa dla autorki za wnikliwość i za doskonały zmysł obserwacji, i co najważniejsze, za umiejętność nazywania rzeczy po imieniu. Mnie ta powieść oczarowała, nie tylko w tle pachnącymi przyprawami, melodycznym stukaniem garnków i mieszaniem deserów, ale przede wszystkim smakami życia, opisanymi z wielką szczerością, wrażliwością i estetyzmem. Powieść - z powodu swojej refleksyjności - ma specyficzny, lekko melancholijny, momentami feeryczny klimat, być może dlatego, że ta czarująca historia ma też metaforyczny wydźwięk. Poza tym, niepowodzenia bohaterów łagodzone są przez gotowanie, może to banalnie zabrzmiało, ale to właśnie kuchnia, a także związane ze wspomnieniami zapachy i smaki przynoszą bohaterom ukojenie. Magia kuchni ma niezwykłą moc, mnie bardzo podobało się podejście Marca, dla którego kuchnia „nie miała czasu się zatrzymać, zapłakać. (…) A więc musiała być gotowa; musiała podać swoim powracającym do domu dzieciom kromkę chleba. Kuchnia była matczynym łonem, dłońmi ukochanej osoby i osią kosmiczną" [str.128]
W „Suflecie” kuchenne eksperymenty nie są na pierwszym planie, ale są czymś, co towarzyszy bohaterom w dniach smutku i radości, są odskocznią i metodą na wyrażenie uczuć, bo to właśnie one grają tutaj pierwsze skrzypce. To ich brzmienie towarzyszy nam od początku aż do końca, w powieści nie ma szalonej akcji, rozbudowanych dialogów, jest tylko wewnętrzny głos bohaterów, który zdradza ich największe tajemnice, rozczarowania i marzenia, a także uzmysławia jaki wpływ na nasze losy mają życiowe dramaty i w jaki sposób można sobie z nimi radzić. Powieść Asli E. Parker jest doskonałą lekturą dla smakoszy słowa, bo w tej książce nie tylko tytuł jest pyszny, ale również historia trojga doświadczonych przez los bohaterów.
Suflet Asli E. Perker
6,8
Bardzo wartościowa książka. Porusza wiele trudnych, egzystencjalnych treści związanych z sensem życia i odnajdywania siebie w trudnych sytuacjach. Trójkę nieznających się i mieszkających w odległych częściach świata bohaterów łączy ... tytułowy suflet. A właściwie przygotowywanie potraw traktowane jest jako coś więcej niż zaspokajanie głodu swojego i domowników. Jest to czas, który nabiera niezwykłego sensu i porządkuje codzienność. A ta dla bohaterów nie jest łatwa - dwójka bohaterów nagle zostaje zaskoczona chorobą bliskich osób - matki i męża, a trzeci traci żonę. Jak sobie radzą z tak przytłaczającymi zdarzeniami? Generalnie niezbyt dobrze, ale zawsze można... przygotować suflet. Książka może niezbyt łatwa, nie nastraja też mocno pozytywnie, ale pozostaje w pamięci. Sprawia też, że warto przemyśleć swoje sprawy... Polecam.