Najnowsze artykuły
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński3
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kinga Matusiak
2
5,0/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,0/10średnia ocena książek autora
53 przeczytało książki autora
33 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Co-dziennik sfrustrowanej trzydziestki Kinga Matusiak
5,0
Przykro mi pisać takie słowa, ale ta blogo-książka jest żałosnym bełkotem o niczym i szkoda mi czasu który na nią poświęciłam. Jest dowodem na to że wszystko da się wydać.
Oto cytat (jeden z wielu, które można by przytoczyć, aby oddać charakter tego żenującego dzieła):
"Pisałam, że wczoraj obudziłam się z paniką w oczach (...)? Właściwie to obudził mnie samozwańczy gaz, pierd, bąk czy jak tam sobie chcecie. Wymsknął mi się sam (!!!),nawet nie wiem kiedy. Usiadłam na posłaniu, bo sądziłam, że Szanowny to usłyszał, ale go nie było. Całe szczęście, bo chyba pokulałby się z radości..."
I jeszcze jeden cytat:
"-Może jakoś cię zainspiruję - pyta Szanowny podnosząc dwa paluszki w górę. O kurwa, ściągnął gacie i udaje hydraulika. Hahaha, bo się poszczam. (...) To akurat jego życiowa rola. Włochata dupa i przedziałek robią furorę zawsze i wszędzie!"
Tak. Właśnie o tym jest ta "książka". Od początku do końca.
Co-dziennik sfrustrowanej trzydziestki Kinga Matusiak
5,0
"Co-dziennik" to debiut Kingi Matusiak, w którym autorka serwuje zdrową dawkę dobrego humoru i pozytywnej energii. Jak wskazuje tytuł, książkę stanowi szereg luźno ze sobą połączonych notek, w których Kinga dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat otaczającego ją świata. Bez ogródek mówi o tym, co ją wkurza, a co powoduje szybsze bicie serca. Jest to zbiór opowieści kobiety dojrzewającej, próbującej znaleźć sens w coraz większym chaosie w życiu, a także wielu kąśliwych uwag, które potrafią rozbawić do łez. Lekka, przyjemna, niezobowiązująca. Na co-dzień!