Najnowsze artykuły
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński3
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jacek Herman-Iżycki
3
7,3/10
Pisze książki: literatura podróżnicza, albumy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
13 przeczytało książki autora
21 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Rowerem przez Saharę i jeszcze dalej. Raport z podróży po Afryce w 1980 roku
Jacek Herman-Iżycki
5,5 z 6 ocen
20 czytelników 3 opinie
2015
„Europą” na Antarktydę
Robert Andrzej Dul, Jacek Herman-Iżycki
7,7 z 3 ocen
11 czytelników 0 opinii
2014
Sokotra. Wyspa smoczej krwi
Robert Andrzej Dul, Jacek Herman-Iżycki
8,7 z 3 ocen
10 czytelników 1 opinia
2011
Najnowsze opinie o książkach autora
Rowerem przez Saharę i jeszcze dalej. Raport z podróży po Afryce w 1980 roku Jacek Herman-Iżycki
5,5
Bardzo starannie wydana książka, kapitalne zdjęcia archiwalne Afryki z roku 1980. Szkoda, że dość sucho pisany dziennik stanowi główny ciąg narracyjny. Znacznie ciekawsze są dopiski tematyczne. Dla mnie to one stanowią największą wartość tekstową tej książki. Czyli gdy tylko odpowiednio zabierzemy się do tej lektury, możemy po uszy zagłębić się w afrykańskich klimatach.
Rowerem przez Saharę i jeszcze dalej. Raport z podróży po Afryce w 1980 roku Jacek Herman-Iżycki
5,5
Koniec lat 70 ubiegłego wieku, schyłek PRLu - student Jacek Herman-Iżycki wymyślił sobie, że pojedzie rowerem przez Afrykę.
Jak wymyślił, tak zrobił.
W roku 1980 przejechał z Algieru w Algierii, przez Niger, Nigerię, Kamerun, Republikę Środkowo Afrykańską, południowy Sudan, do Ugandy i Kenii. W sumie 10500 km.
Stamtąd już nie na rowerze, a używając innych środków transportu dodatkowe 4300km przez Sudan i Egipt do Kairu.
Epicka wyprawa na miarę Kazimierza Nowaka.
35 lat póżniej - Jacek Herman-Iżycki zdecydował się na wydanie zapisków z tej niezwykłej wyprawy.
Forma literacka niewyszukana, styl często mocno kuleje, a i monotonia nie ułatwia początkowo czytania. Ale książka wciąga i trudno mi było się oderwać. To autentyczny dziennik podróży. Autor opowiada o swojej podróży skromnie i bez zadęcia. A przecież nie tylko na tamte czasy był to projekt odważny i odkrywczy.
Głównym atutem tego dokumentu są fotografie. Setki (sic!) archiwalnych fotografii z wyprawy, przedstawiających Afrykę, jakiej już prawie nie ma.
Dodatkowy bonus to staranny sposób wydania. Duży format, czytelna forma, mapka (przydałoby się wiecej),a nawet opisy użytego wyposażenia.
Ważna książka. Polecam. Zwłaszcza podróżnikom rowerowych (i tym którzy podróże rowerowe dopiero planują).