Najnowsze artykuły
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński10
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant30
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Carlo Meier
1
5,8/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
38 przeczytało książki autora
31 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Droga nadziei Carlo Meier
5,8
Co powstanie z połączenia dwóch staruszków o zapędach detektywistycznych? Niezwykły duet 00 - 70, który swoją przenikliwością mógłby konkurować z wielkimi literackiego świata: Sherlockiem Holmesem i Herkulesem Poirotem ;). Panowie mają jednak nieco łatwiejsze zadania niż ich znamienici koledzy po fachu.
Carlo Meier osadził akcję swojej krótkiej powieści w Anglii. Nasi bohaterowie pilnie przestrzegają zasad, które powinny cechować dżentelmena: są eleganccy, a dzień bez popołudniowej herbatki jest dniem straconym. Dodatkowo bardzo dbają o to, aby nie poddawać się wiekowi i nadal zachować aktywność fizyczną i czuć się potrzebnymi. Prośba o pomoc przychodzi nieoczekiwanie: ich przyjacielowi zamieszkującemu w domu starców giną pieniądze. Owen i Patrick ruszają do akcji, gdyż w krótkim czasie po kradzieży dochodzi do zagadkowej śmierci, a następnie kolejni pensjonariusze zgłaszają zniknięcie oszczędności. Nieoczekiwanie do duetu dołącza Elisabeth - nieco ponad 60 - letnia elegancka i zadbana kobieta. Czy nie wprowadzi to zamętu i zamieszania do tworzonej przez przyjaciół komuny i grupy 00 - 70?
Tej książki zdecydowanie nie nazwałabym kryminałem. Jest to raczej powieść obyczajowa z nutą kryminału w tle. Ma jednak pewne ukryte przesłanie. Pokazuje nam, że starsi ludzie też chcą czuć się potrzebni, nie chcą być spychani na dalszy plan. Nie są osobami zamkniętymi w sobie, wręcz przeciwnie, są zadowolonymi z życia optymistami. Przykładem jest choćby pensjonariusz, który dumnie prezentuje nowy wygląd chodzika. Jest to również opowieść o sile przyjaźni, która jest ponad wszystko. Owen i Patrick, mimo różnic charakterów, czasowych nieporozumień i ciągłych wzajemnych docinków nie wyobrażają sobie życia bez swojego towarzystwa.
Historia jest ciepła, opisana z humorem, więc sprawdzi się dobrze właśnie w ten przedświąteczny czas, kiedy będziemy pragnąć chwili oddechu i zatopienia się w niezobowiązującej, lekkiej lekturze. Tak naprawdę nie można wyróżnić jednej kategorii wiekowej która powinna być odbiorcą tej powieści. Z zaciekawieniem przeczyta ją młodzież, która może na kartach książki odnaleźć mądre prawdy życiowe, a także osoby starsze, które w bohaterach mogą rozpoznać samych siebie. Nie zawsze są ważne rzeczy materialne, gromadzenie pieniędzy. Bez osób, które są blisko nas i są potrzebną podporą wszystko inne traci znaczenie. I to jest właśnie takie małe przesłanie, które może podsumować całą powieść.
Droga nadziei Carlo Meier
5,8
Ta powieść to jakiś żart. Carlo Meier irytuje na każdej stronie. Przekonuje, że wszyscy brytyjscy emeryci myślą jak ośmiolatki, a na Wsypach nie znajdzie się ani jednego Polaka poprawnie mówiącego po angielsku (tym bardziej wśród tych wykształconych, na co dzień mających kontakt z ludźmi),ani noszącego typowo polskie (czy też w ogóle istniejące!) imię.
Gratuluję, ośmieszył się pan nie tylko niedopracowaną fabułą, ale i niedorzeczną akcją oraz każdym kolejnym bohaterem w niej umieszczanym.
Polecam każdemu, kto pragnie zapomnieć, że kiedykolwiek przeczytał dobry kryminał.