Najnowsze artykuły
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
- ArtykułyBracia Grimm w Poznaniu. Rozmawiamy z autorkami najważniejszego literackiego odkrycia tego rokuKonrad Wrzesiński2
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Nicky Raven
2
8,1/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura młodzieżowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,1/10średnia ocena książek autora
60 przeczytało książki autora
161 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wampirologia. Prawdziwa historia upadłych Nicky Raven
8,1
Nie sądziłam, że taka książka kiedykolwiek trafi w moje ręce… a jednak! Czekając w grudniu 2021 na pociąg do domu, wycieczka do księgarni skończyła się tym, że opuszczałam ją z „Wampirologią. Prawdziwą historią upadłych” w ręku. Akurat była na promocji, a zauroczyła mnie swoją formą, więc uznałam: dlaczego nie?
W teorii to książka-zabawka dla dzieci. W praktyce mam wrażenie, że i dorosły fan fantastyki może się przy niej dobrze bawić. O co chodzi z tym tytułem? To książka z różnorodnymi wklejkami, ukrytymi elementami i „ręcznie” pisanymi listami, która stanowi podręcznik do wampirologii z komentarzami kogoś, kto na te wampiry natrafił.
Oczywiście treść to tylko pewne ciekawostki, wybrane przez twórcę bądź twórców cechy, które następnie zostały zebrane w całość i raczej nie należy tego traktować na poważnie. Ale jednocześnie… ta książka to naprawdę kawał dobrej zabawy. Samo jej przeglądanie, szukanie ukrytych treści i dotykanie różnych tekstur jest po prostu interesujące. Dlatego to może okazać się świetna książka np. dla nauczyciela wczesnoszkolnego, który w trakcie wydarzenia typu Halloween pokaże uczniom coś innego i ciekawego.
Dla dorosłych książka sprawdzi się wcale nie gorzej, choć tu już można zauważyć pewnie niedociągnięcia. To może być dobry dodatek na sesje RPG, szczególnie jeśli prowadzicie wampirzą kampanię. Niestety, po prostu niektóre wklejki nie są najlepszej jakości. Metalowe elementy to kawałki wypukłego papieru, kule do broni to plastikowe koraliki itd. Niemniej, rozumiem, że jest to kwestia masowej produkcji, ostatecznej ceny i celu tej książki: tytuł dla dzieci nie może być przecież w żaden sposób groźny.
Niemniej, w dalszym ciągu książka może bawić, a przy okazji może stanowić doskonałą inspirację, np. do stworzenia własnego dziennika łowcy wampirów z dopracowanymi wklejkami. Ba, to może być dobry pomysł i dla dzieci, i dla dorosłych!
Trudno jest o niej napisać właściwie cokolwiek więcej, zważając na to, że treść, choć przyjemna w przyswajaniu, jest po prostu dobrą zabawą. Ona nie próbuje udawać, że tak faktycznie jest, że treści o wampirach to naukowo zbadane dane. Ale dla mnie była i jest po prostu ciekawym elementem kolekcji, który podoba się każdemu, komu ją pokazuje!
Wampirologia. Prawdziwa historia upadłych Nicky Raven
8,1
Spotykamy je na stronicach światowych bestsellerów. Przyglądamy im się, kiedy sieją chaos na planach filmowych. Jednakże na przestrzeni dziesiątków lat wampiry zmieniły swoją tożsamość. W 2010 roku na światowym, ale też i polskim rynku wydawniczym ukazała się niezwykła pozycja literacka. Pozycja, która stanowi zbiór najistotniejszych informacji o wampirach, a przede wszystkim- tych prawdziwych informacji. Pozycja, która wydana została przez Brytyjskie Wydawnictwo Templar i które nadało jej tytuł „Wampirologia. Prawdziwa historia upadłych”.
Obrońca ludzkości, walczący z wampirami, a także historyk British Museum- Archibald Brooks, ginie w tajemniczych okolicznościach w 1920 roku. Po śmierci w ręce jego przyjaciela, wprawnego detektywa imieniem Joshua T. Kraik trafia tajemnicza szkatuła. Detektyw odnajduje w niej tajemniczą i niezwykle starą księgę o tytule „Wampirologia”, która jest zbiorem niezwykle istotnych informacji dla przyszłego obrońcy. W międzyczasie Kraik prowadzi korespondencję z tajemniczą hrabiną Magdaleną z Wenecji, która przestrzega go przed niebezpieczeństwem czyhającym na każdego, kto wejdzie w posiadanie tejże książki.
Książka ta jest niezwykle fascynująca z dwóch powodów. Po pierwsze stanowi bardzo ważne źródło informacji dla człowieka, któremu przyjdzie zmierzyć się w przyszłości z upadłym. Po drugie dzięki zapiskom dołączonym do stronic toczy się tutaj zupełnie inna historia. Koncepcja tej pozycji opiera się zasadniczo na jednym założeniu- zbudować historię, dla której tłem będzie książka „Wampirologia. Prawdziwa historia upadłych”. Pomysł ten idealnie się sprawdził, bo oprócz tego, że czytelnik zapozna się bliżej z historią wampirów to w dodatku zostaje wciągnięty w zagadkę tajemniczych morderstw. Jednakże z tym drugim nie ma większego zaskoczenia. Czytelnik już chyba od pierwszego listu od hrabiny domyśla się kim może być ta enigmatyczna kobieta. Nie mniej, Kraik nie zaprzestaje korespondencji z nią, dzięki czemu mamy tutaj oderwanie od teorii prezentowanych przez Brooksa. Zapiski Kraika nie przyjmują tutaj jedynie formy listów, ale także i notatek analizujących kolejne etapy lektury „Wampirologii”. Ta z kolei stworzona została przez samego Brooksa. Jako historyk odwołuje się tutaj przede wszystkim do historii wampirów. Czytelnik dowiaduje się w jaki sposób się narodziły przed wieloma tysiącami lat, kiedy to troje aniołów zostało wygnanych z nieba. To właśnie ta trójka- Moloch, Baal i Belial, zapoczątkowali wampiryczną epidemię dzieląc istoty nocy na trzy różne linie genealogiczne. Gdyby tego było mało prezentuje się tutaj także miejsca, w których linie te występowały. Nie bez przeszkód stawia się tezy jakoby jedni z najważniejszych wodzów historycznych należeli do wampirzego grona. Bo czy ktokolwiek mógłby przypuszczać, że zalicza się do nich Napoleona, Kubę Rozpruwacza, czy też Władysława Łokietka? Wiadome, że trzeba na to patrzeć przez palce, ale okrucieństwo takiej Elżbiety Batory, czy Cesara Borgii nasuwa nam wiele przemyśleń. W pracy Brooksa nie zabraknie także wzmianki o prawdziwym hrabim Dracula, którym okazuje się być sam Wlad Palownik. Niejednokrotnie był przedmiotem wielu literackich podróży, a więc i Brooks nie zapomina o nim wspomnieć. Pomiędzy tymi historycznymi wycieczkami dowiemy się również w jaki sposób rozpoznać wampira obserwując nie tylko jego zachowanie, ale także otoczenia- w tym również zwierząt w pobliżu, których przebywa. Najważniejsze informacje także się tutaj znajdą, czyli rytuały stworzenia wampira, jakie ziółka stosować, aby się przed nim obronić, a przede wszystkim jak go unicestwić, bo zwyczajne wbicie drewnianego kołka w serce, czy ścięcie głowy nie wystarczy.
To, co przede wszystkim zachwyca w książce „Wampirologia. Prawdziwa historia upadłych”, to jej wykonanie. Nie chodzi tylko i wyłącznie o trwałość i piękno oprawy zewnętrznej, ale to w jakiej formie postanowiono przedstawić teorię Brooksa. Podstawą jest tutaj spisany przez niego tekst na starych kartach. Ozdobiony został on najrozmaitszymi obrazami i zdjęciami, które idealnie odzwierciedlają przedstawiany temat. Jednakże... to nie wszystko! Autor gdzieniegdzie pozostawia pewne artefakty istotne dla sprawy. Kiedy opowiada o początkach upadłych dołącza fragment miecza aniołów, którym można zdziesiątkować gniazdo wampirów. Gdy wspomina o zdolności wampirów do transformacji zamieszcza fragment zrzuconej smoczej skóry. Natomiast gdy omawia broń, która powinna znaleźć się przy każdym wojowniku, dołącza kilkanaście pereł, mogących zdekoncentrować wampira i dadzą nam czas na obmyślenie sprytnego planu działania. Takich wspaniałości nie znajdziemy w żadnej książce, w szczególności, że na ostatniej karcie, a właściwie w tylną okładkę wtopiony został sam Miecz Aniołów! To jednak nie koniec zalet, bowiem tekst ten to nie tylko ciągłe zapiski. W książce znajdziemy również dołączoną wizytówkę Kraika, stare zdjęcia, listy, a również i wycinki z gazet, na których to prezentowane są informacje o tajemniczych zgonach. Korespondencja i przemyślenia Kraika przybierają wypukłą formę, nie zostały wtopione w tekst. Tak samo potraktowano rytuały stworzenia, czy chociażby informacje o potrzebnych roślinach. Sprawia to, że książka ta jest nie tylko niezwykle piękną i wciągającą lekturą, ale przede wszystkim stanowi idealną rozrywkę dla każdego czytelnika.
O niezwykłych zaletach pozycji, o tytule „Wampirologia. Prawdziwa historia upadłych”, można by napisać bardzo wiele. Jest to przede wszystkim zbiór najcenniejszych i najbardziej przydatnych informacji o wampirach, które każdemu pomogą w przeżyciu. Poznajemy tutaj nie tylko ich historię, nadnaturalne moce, ale także sposoby jak się ich pozbyć na zawsze. W dodatku ten niezbędnik przybiera niesłychaną formę. Tworzy się tutaj też odrębną historię poczynań detektywa, który dołącza do tej ekstremalnej książki swoje rozważania, a także korespondencje. Zaskakujące będzie dla nas to, jak za-insynuuje się nam, że nawet taki Achilles, czy Attylla byli wampirami. Elementy takie jak sznur pereł, czy medalion z włosami stanowią idealną rozrywkę, a przy okazji oczarowują każdego, kto tylko spojrzy na tę lekturę. Osobiście, pierwszy raz spotykam się z czymś podobnym i jestem niesamowicie, a także całkowicie urzeczona!