Ray Fran, urodziła się w 1963 roku. Po latach spędzonych w Monachium i w Australii, gdzie pod pseudonimem opublikowała serię swoich kryminałów, mieszka obecnie na hiszpańskim wybrzeżu Morza Śródziemnego. Uwielbia długie spacery z psami i żeglowanie. Poza tym jest zapaloną kucharką. Ryzykowna manipulacja to jej pierwszy thriller, poświęconym palącej tematyce, która dziś jest bardziej aktualna niż kiedykolwiek wcześniej.http://www.fran-ray.com/
Moim zdaniem taki średniak ale bardziej przychylałbym się do niższej oceny. Historia od początku mi się nie spodobała i taki efekt pozostał do samego końca. Nie znalazłem w niej niczego co by mi się spodobało, a przynajmniej nie dotrwałem do takiego momentu. Po połowie miałem już dość i resztę sobie darowałem. Więc wydaje mi się, że ta książka nie jest dla mnie, ale może komuś innemu się spodoba.
W pewnym paryskim laboratorium badawczym ma miejsce brutalne morderstwo naukowca, Jeroma Frosta. Profesor zajmował się badaniem tolerancji antybiotyków i żywności. Wykonywał doświadczenia na szczurach.
W dniu morderstwa pracował w laboratorium wraz ze swym pomocnikiem, Nikolasem. Nikolas, będący świadkiem tego potwornego wydarzenia, w panice ucieka przed mordercą, który depcze mu po piętach, zabijając kolejne osoby z jego otoczenia. Śledztwo prowadzi Irena Lejune, lecz od początku porusza się zupełnie po omacku, nie mogąc odnaleźć żadnego logicznego tropu.
Przestępcze machinacje, ciemne sprawki koncernów rolnych, pieniądze, władza, intrygi i nielegalne doświadczenia na ludziach i zwierzętach – prawdziwie zatrważający obraz globalizacji.
Książka nie należy do najłatwiejszych. Czytając ją musiałam się pilnować, aby nie zgubić wątku, bowiem miejsce akcji często ulegało zmianom. Trzeba też skupić się z jakiego punktu widzenia jest opisywana akcja.
http://www.blaskksiazek.pl/