Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Artur Żamojda
2
6,3/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
49 przeczytało książki autora
16 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Niezwyciężeni Artur Żamojda
7,7
Niedawno obejrzałam film ,,Syberiada Polska" i naszła mnie ochota na poszerzenie wiedzy na temat Syberii i losów zasłanych tam Polaków. Pełna nadziei zabrałam się więc za ,,Niezwyciężonych".
Akcja dzieje się na dwóch płaszczyznach czasowych - podczas II wojny światowej i po jej zakończeniu. W czasie wojny główne role pełnią członkowie rodziny Kaczorowskich. Artur, młody lekarz, jest członkiem AK i walczy w partyzantce, gdy jego ciężarna żona i ojciec zostają wywiezieni na wschód. Natomiast po wojnie poznajemy komunistę Roszkowskiego, który przybywa do Anglii, by jako szpieg rozpracować i zniszczyć emigracyjny rząd Polski. Dowiadujemy się też o dalszych losach rodziny Kaczorowskich.
Muszę przyznać, że liczyłam na świetną, poruszającą, wzruszająca powieść, która wzbogaci moją wiedzę. I trochę się rozczarowałam. Początkowo ciężko było mi się przyzwyczaić do stylu autora. Jest dosyć ,,oficjalny" jak na powieść fabularną, ale jednocześnie zbyt artystyczny dla książki dokumentalnej. Bohaterowie byli słabo nakreśleni. Owszem, ciekawie jest, gdy historia rozgrywa się w kilku miejscach i z kilku punktów widzenia, ale tutaj negatywnie wpłynęło to na mój odbiór. Rozdziały są krótkie i opisują zazwyczaj jedno wydarzenia, potem jest szybkie przejście gdzie indziej. Przez to nie mogłam zbyt dobrze poznać bohaterów i wczuć się w ich sytuację. Żadnego nie polubiłam, nikt mnie nie irytował, wszyscy byli mi obojętni. Książka miała pokazać koszmar wojny i okupacji sowieckiej oraz okrutne traktowanie polskich patriotów po wojnie, ale Żamojdzie nie udało się oddać ducha tych wydarzeń. Samej Syberii też jest bardzo mało, większość zesłańców przebywa w Kazachstanie, który też mógłby stanowić podstawę interesującej opowieści, ale autor nie skupił się na przedstawieniu losów ludzi. Wydaje mi się, że książka miała być wyrażeniem jakiejś idei, to szlachetne, ale w tym wszystkim zabrakło czegoś, co mogłoby intrygować, wstrząsać, czegoś, co nie pozwoliłoby odłożyć książki. Szkoda, bo temat jest ciekawy i ważny.
O minusach już było, teraz powiem o plusach. Przede wszystkim jest nim temat. Powieść nie wywołała we mnie większych uczuć, ale jednak zmusiła do zastanowienia się, jaką tragedię przeżywali Polacy, najpierw oddaleni od kraju i rodziny, a później uznani za zdrajców i pozbawieni praw we własnym kraju. Oczywiste jest, że należy o nich mówić i pamiętać ich. Książkę czyta się dobrze, a pod koniec zaczęła mnie wciągać, choć nie ze względu na to, że polubiłam bohaterów, ale dlatego, że po wojnie akcja potoczyła się naprawdę ciekawie. Trzeba też przyznać, że autor dobrze oddał tęsknotę małżonków Kaczorowskich, spodobała mi się scena odczytywania wiersza Baczyńskiego ,,Wybór"(jednego z moich ulubionych tego poety). W książce pojawiają się postacie autentyczne, takie jak Witold Pilecki czy Krzysztof Kamil Baczyński, jednak nie pełnią dużej roli w opowiadanej historii.
Czy polecam tę książkę? Trudno mi stwierdzić. Sama zaczęłam ją czytać, ponieważ chciałam wyrobić sobie opinię na temat dzieła, które budziło wiele sprzecznych emocji. Na pewno jest to powieść poruszająca ważne tematy, o których trzeba mówić, ale uważam, że jest wiele lepszych książek na temat okupacji sowieckiej, np. ,,I Bóg o nas zapomniał...", ,,Za mało żeby żyć, za dużo żeby umrzeć", a z powieści fabularnych słynna Saga Barbary Rybałtowskiej. Jednak jeśli kogoś interesuje tematyka wojenna, wydaje mi się, że nie zaszkodzi zapoznać się z ,,Niezwyciężonymi".
,,Prawdy nie da się zagrzebać, ona zawsze zmartwychwstanie."
Niezwyciężeni Artur Żamojda
7,7
To książka, co do której miałam bardzo duże oczekiwania. Czasy wojny w literaturze, zesłania na Sybir, to tematy niezwykle ciekawe, ale też trudne i nie każdemu udaje się stworzyć ten specyficzny klimat i w interesujący sposób przekazać wydarzenia. Czy Artur Żamojda spełnił wszystkie moje literackie oczekiwania?
Niezwyciężeni, to książka składająca się z wielu przeplatających się ze sobą wątków. Poznajemy, między innymi, polskiego żołnierza armii partyzanckiej – kapitana Artura Kaczorowskiego, który po wojnie musi, jak przestępca, ukrywać się w lasach. Jego żona, brat i ojciec zostali zesłani na wschód, do Kazachstanu. Roman Kaczorowski zostaje oskarżony o kradzież mleka i skazany na wiele lat w syberyjskich łagrach. Nie ma jednak zamiaru tam zginąć i postanawia podjąć walkę o własne życie. Losy bohaterów są niezwykle barwne, ale przepełnione też bólem i cierpieniem. Wydarzenia są niezwykle emocjonalne i głęboko zapadają w pamięć.
Książka Artura Żamojdy, oprócz zsyłek na Syberię porusza też niezwykle ważny temat losu polskich żołnierzy po zakończeniu II wojny światowej. To oburzające, jak Urząd Bezpieczeństwa, komuniści i tak zwana władz ludowa, potrafili w jednej chwili z bohatera zrobić przestępcę. Pozbawiali szacunku, zdrowia i życia tych, którzy walczyli o ojczyznę, często narażając siebie i swoje rodziny.
Czymś co mnie urzekło w tej książce i, powiem szczerze zadziwiło, są przepiękne, wręcz malownicze opisy przyrody. Czuć jakąś rzewną nutę, poetycką magię w opisach syberyjskich lasów, ale też naszych polskich, podlaskich wsi.
Mimo tych wszystkich atutów, czegoś mi w tej książce zabrakło. Na początku akcja tak przeskakuje w różne ramy czasowe, że aż trudno się połapać. Postać Anny Komorowskiej – mimo, że jedna z głównych, jest mało wyrazista, zbyt papierowa. Zabrakło mi również mocniejszego akcentu na wątek romansowy. Miłość Anny i Artura zasługuje według mnie na więcej uwagi… Nie podobało mi się również, że przytoczone w książce wiersze nie mają przypisów.
Trochę narzekam na tę książkę, ale to tylko dlatego, że liczyłam na coś z efektem „wow”. W gruncie rzeczy zasługuje ona jednak na uwagę i mimo wszystko mogę ją polecić wszystkich miłośnikom historii rozgrywających się w czasach II wojny światowej.