Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Małgorzata Napierajowa
1
6,2/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
51 przeczytało książki autora
55 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Jej mężczyźni Małgorzata Napierajowa
6,2
Zaintrygowała mnie informacja na okładce, że książka inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami, a sama okładka - piękna, pastelowa, zwieńczyła dzieło i wzięłam książkę do przeczytania.
Początek jest bardzo dramatyczny - to scena gwałtu na 15-letniej dziewczynie, Marysi Pietkiewicz. Wspomnienia wracają do niej we snach, są wpisane w jej psychikę, a dodatkowo wzmocnione widmem aborcji, której musiała się poddać - pozostają w niej na zawsze. To balast na duszy, którego nie sposób się pozbyć. Człowiek może jednak wiele znieść....
Marysia na ostatnim roku studiów po niefortunnym wypadku zostaje żoną swojego wykładowcy, który bardzo się stara zniwelować obraz gwałtu w jej głowie na rzecz miłości. Zostają rodzicami ślicznych bliźniaków i na chwilę zły los się odwraca, znika widmo bezpłodności po aborcji. Wtedy w życiu Marysi po raz pierwszy pojawia się Andrzej. Chłopcy rosną, kiedy nagle spotyka ich tragedia i umiera mąż Marysi. Czy los się odwróci i szczęście wróci do Marysi? Czy uda jej się poukładać na nowo życie?
"Jej mężczyźni" to bardzo poruszająca historia, jednak ciepła i napisana z humorem. Wzbudza w nas zarówno, uczucie smutku, kiedy los nie sprzyja Marysi, jak i radości, kiedy koło fortuny się odwraca. Marysia to bardzo mocno zarysowana postać, pomimo swoich doświadczeń życiowych idzie do przodu i nie daje się "złamać". Ma mocne wsparcie męskie - tata, wujek, mąż, synkowie, sąsiad pan Marcin i ....(to musicie doczytać :) - stąd "jej mężczyźni". Marysia jest wychowana na męskich wzorcach, osierocona przez matkę obracała się wśród mężczyzn i zawsze mogła na nich polegać. Jednak matka nadal czuwa nad nią i jej rodziną....
"Jej mężczyźni" to opowieść o uczuciach, o strachu, bólu, szczęściu, miłości, podnoszeniu się po ciężkich przeżyciach , o życiowych priorytetach. To piękna opowieść o życiu i rodzinie, a inspiracja prawdziwymi wydarzeniami sprawia, że jest ona bardzo prawdziwa i mocno przemawia do uczuć czytelnika.
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2011/12/jej-mezczyzni-magorzata-napierajowa.html
Jej mężczyźni Małgorzata Napierajowa
6,2
Trochę czasu minęło, nim wzięłam tę książkę do ręki. Nie wiem czy to przez to, że inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami, czy tym, że te wydarzenia są na tyle ciężkie, że obciążają na całe życie. W końcu jednak podjęłam decyzję i zaczęłam.
Główna bohaterka książki, Marysia Pietkiewicz, w wieku piętnastu lat zostaje brutalnie zgwałcona. Od tego czasu jej relacje z mężczyznami zostają napiętnowane tamtym doświadczeniem. Nie stoi to jednak na przeszkodzie w zbudowaniu szczęśliwej rodziny. Marysia zostaje żoną i matką dwóch wspaniałych synów. Nie chciałabym za dużo szczegółów zdradzić, więc jedynie napomknę, że ich przyjście na świat jest bardzo ciekawe.
W każdym razie wszystko układa się po jej myśli, dopóki nie umiera jej mąż. Wtedy całe jej życie zostaje wywrócone do góry nogami, a ona sama musi uporać się z myślą, że już go nie zobaczy. Mimo tragedii, potrafi odnaleźć w tym drogę, którą chciała podążyć już dawno temu. Tym samym, Marysia rozpoczyna nowy etap.
„Jej mężczyźni” to ciepła opowieść o rozterkach, o bólu i cierpieniu, o miłości i nadziei na lepsze jutro. Tragiczne wydarzenia, których ofiarą była główna bohaterka są początkiem lawiny zdarzeń, które prowadzą je przez wyboistą drogę. Nie wie, że na końcu czeka na nią szczęście. Czytając tę książkę, ma się wrażenie, że wszystko jest w stanie się odmienić. Nic nie jest wieczne.
Napierajowa w pięknym stylu prowadzi nas przez życie Marysi. Powoli, opisując nam zdarzenia pełne humoru i te, które wywołują w nas łzy. Szczególnie podoba mi się to, że książka jest „prawdziwa”. To, co się w niej znajduje możemy równie dobrze odnieść do samych siebie. Symbolicznie czy metaforycznie – każdy z nas odnajduje w niej cząstkę siebie. Pragniemy miłości poczucia bezpieczeństwa, pragniemy szczęśliwej rodziny i spokojnego życia, pragniemy spełniać własne marzenia. Czasami strach przed nimi staje się siłą napędową, czymś, co pozwala nam wyzwolić w sobie pokłady energii, o którą byśmy się nie podejrzewali.
Opowieść o Marysi i „Jej mężczyznach” pokazuje nam, że mimo ciężkich przejść, możemy znaleźć siebie. Możemy kochać i być kochani. Możemy się spełniać. Możemy być sobą i nie wstydzić się tego.
Co najważniejsze, powinniśmy wierzyć. I tą wiarą zarażać innych. Przecież w życiu o to właśnie chodzi – o znalezienie własnego miejsca, komfortowego, takiego, w którym czujemy się bezpiecznie. Takiego, którym chcemy dzielić się z innymi. I tak jak ja, wraz z Marysią, przeżywałam wszystko, co się jej przytrafiło, tak ty czytelniku, jestem pewna, odnajdziesz tutaj coś dla siebie. Może to być cokolwiek .
„Jej mężczyźni” to pozycja dla tych, którzy pragną odrobinę magii – nie tej fantastycznej, ale życiowej. Magii, która sprawia, że wierzymy w dobre zakończenia.
www.autopsja-stron.blogspot.com