Zrzędzić. Słowo oznaczające, że kobieta prosi o coś mężczyznę więcej niż raz.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Christina Hopkinson
Źródło: Copyright Prószyński i S-ka
1
5,7/10
Pisze książki: literatura piękna
ur. 1969. Redaktorka w wydawnictwie i magazynie „Hello!”.http://www.christinahopkinson.com/
5,7/10średnia ocena książek autora
277 przeczytało książki autora
150 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Jak nie zabiłam męża, czyli babski punkt widzenia
Christina Hopkinson
5,7 z 209 ocen
419 czytelników 40 opinii
2011
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
- Przynajmniej nie będziemy musieli więcej oglądąć tego dupka Ralpha. - Jamie! Nie używaj przy ojcu takich słów. - Jakich? "Ralph"? - Właśni...
- Przynajmniej nie będziemy musieli więcej oglądąć tego dupka Ralpha. - Jamie! Nie używaj przy ojcu takich słów. - Jakich? "Ralph"? - Właśnie..
1 osoba to lubi- Dobrze się wczoraj bawiłeś? - W porządku. Nie bardzo chwytam o co chodzi z tymi imprezami, na których wszyscy stoją i gadają. - W odróżnie...
- Dobrze się wczoraj bawiłeś? - W porządku. Nie bardzo chwytam o co chodzi z tymi imprezami, na których wszyscy stoją i gadają. - W odróżnieniu od imprez, na których wszyscy leżą i milczą? - Wiesz, o co mi chodzi.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Jak nie zabiłam męża, czyli babski punkt widzenia Christina Hopkinson
5,7
Sporo ostatnio czytam książek o podobnych tematach, z bohaterką sfrustrowaną macierzyństwem i małżeństwem/związkiem i ta jest dla mnie jedną z lepszych. Może dlatego, że nie usiłowała być na siłę zabawna, nie było w niej takiej przesady charakterystycznej dla tego typu książek. Jednocześnie rozumiem, że nie każdemu się podoba, bo zarówno główna bohaterka, jak i jej mąż zachowują się bardzo infantylnie, przesadnie, tchnie z tej książki taką właśnie frustracją i złością, ale ja akurat lubię się czasem trochę powściekać na bohaterów, więc to zależy, jakich emocji się szuka w książkach. Bardzo podobał mi się wątek przyjaciółek bohaterki, taki niestandardowy oraz bardzo konstruktywne, pozytywne zakończenie.
Jak nie zabiłam męża, czyli babski punkt widzenia Christina Hopkinson
5,7
Wydawało się, że będzie śmiesznie, zabawnie, że nie będę mogła się przestać śmiać, a tym czasem nawet nie zaczęłam się uśmiechać.
Irytująca, męcząca i nudnawa. Tak jakby bohaterka zawczasu przechodziła kryzys wieku średniego, zapomniała jak się rozmawia z partnerem, nie doceniała tego co ma i tylko krytykowała i narzekała.