Jak nie zabiłam męża, czyli babski punkt widzenia

Okładka książki Jak nie zabiłam męża, czyli babski punkt widzenia Christina Hopkinson
Okładka książki Jak nie zabiłam męża, czyli babski punkt widzenia
Christina Hopkinson Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Pile of Stuff at the Bottom of the Stairs
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2011-04-14
Data 1. wyd. pol.:
2011-04-14
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7648-681-9
Tłumacz:
Maciejka Mazan
Tagi:
dom rodzina mąż żona małżeństwo szczęście równowaga
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
209 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1964
1878

Na półkach: ,

Historia przedstawiona ku przestrodze? Przed czym? Przed zatracaniem się w realizacji zadań przypisanych do ról, które są wpisane, albo sami wdrukowujemy w swoje jestestwo. Przytłoczeni nimi, nie mówiąc o swoich potrzebach, zaczynamy odczuwać frustrację i zachowujemy się jak bohaterka tej książki. Budujemy listę pretensji zamiast siąść do rozmowy. Co z tego wynika?

Historia przedstawiona ku przestrodze? Przed czym? Przed zatracaniem się w realizacji zadań przypisanych do ról, które są wpisane, albo sami wdrukowujemy w swoje jestestwo. Przytłoczeni nimi, nie mówiąc o swoich potrzebach, zaczynamy odczuwać frustrację i zachowujemy się jak bohaterka tej książki. Budujemy listę pretensji zamiast siąść do rozmowy. Co z tego wynika?

Pokaż mimo to

avatar
371
54

Na półkach:

Zabawna. W gorzki sposób przytłaczającej rzeczywistości.
Przyznam, że chociaż główna bohaterka nieraz irytowała mnie okropnie to książka dała mi to, czego od niej oczekiwałam - odpoczynku, kilku łez, masy śmiechu.

Sympatyczna pozycja - może nie powiem, że must read, ale nie zaszkodzi spróbować.

Zabawna. W gorzki sposób przytłaczającej rzeczywistości.
Przyznam, że chociaż główna bohaterka nieraz irytowała mnie okropnie to książka dała mi to, czego od niej oczekiwałam - odpoczynku, kilku łez, masy śmiechu.

Sympatyczna pozycja - może nie powiem, że must read, ale nie zaszkodzi spróbować.

Pokaż mimo to

avatar
474
133

Na półkach:

Sporo ostatnio czytam książek o podobnych tematach, z bohaterką sfrustrowaną macierzyństwem i małżeństwem/związkiem i ta jest dla mnie jedną z lepszych. Może dlatego, że nie usiłowała być na siłę zabawna, nie było w niej takiej przesady charakterystycznej dla tego typu książek. Jednocześnie rozumiem, że nie każdemu się podoba, bo zarówno główna bohaterka, jak i jej mąż zachowują się bardzo infantylnie, przesadnie, tchnie z tej książki taką właśnie frustracją i złością, ale ja akurat lubię się czasem trochę powściekać na bohaterów, więc to zależy, jakich emocji się szuka w książkach. Bardzo podobał mi się wątek przyjaciółek bohaterki, taki niestandardowy oraz bardzo konstruktywne, pozytywne zakończenie.

Sporo ostatnio czytam książek o podobnych tematach, z bohaterką sfrustrowaną macierzyństwem i małżeństwem/związkiem i ta jest dla mnie jedną z lepszych. Może dlatego, że nie usiłowała być na siłę zabawna, nie było w niej takiej przesady charakterystycznej dla tego typu książek. Jednocześnie rozumiem, że nie każdemu się podoba, bo zarówno główna bohaterka, jak i jej mąż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2546
1976

Na półkach:

To dość zaskakująca książka. Myślałam, że będzie nijaka i nudna. I typowa, ale naprawdę mnie zaskoczyła!
Mary i Joel to małżeństwo i rodzice dwójki małych dzieci. Połączyła ich wielka i gorąca miłość. Ale miłość zabija codzienność. Dzieci, porządki, gotowanie i obowiązki. Mary ma dość, łączy wiele ról, a nie może liczyć na wsparcie małżonka. Aby zobaczyć ile naprawdę "dostaje" od męża, robi listę. Rozlicza męża wpadki i dobre działania w systemie punktowym. Tak bardzo zapędza się w tym liczeniu, bilansie zysków i strat, że zapomina o tym, że związek to nie firma. I czasami najprostsze rozwiązanie, czyli rozmowa i bliskość, są ważniejsze, niż szczegółowe rozliczenie z tego kto zmył podłogę, a kto położył dzieci spać.
Czytało mi się ją naprawdę dobrze i mogę ją polecić. Ku przestrodze!

To dość zaskakująca książka. Myślałam, że będzie nijaka i nudna. I typowa, ale naprawdę mnie zaskoczyła!
Mary i Joel to małżeństwo i rodzice dwójki małych dzieci. Połączyła ich wielka i gorąca miłość. Ale miłość zabija codzienność. Dzieci, porządki, gotowanie i obowiązki. Mary ma dość, łączy wiele ról, a nie może liczyć na wsparcie małżonka. Aby zobaczyć ile naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
452
106

Na półkach:

Główna bohaterka wpada na pomysł, że będzie zapisywać przewinienia swojego męża... potem okazuje się, że ona też nie jest bez winy! Co się okaże excel spowoduje rozpad całej rodziny czy może jednak wprowadzi.... powiew świeżości i fale miłości? Osobiście uśmiałam się bardzo przy książce. Dialogi oraz przemyślenia bohaterki są bardzo zabawne. Polecam, na dni w których potrzebujemy się trochę rozchmurzyć.

Główna bohaterka wpada na pomysł, że będzie zapisywać przewinienia swojego męża... potem okazuje się, że ona też nie jest bez winy! Co się okaże excel spowoduje rozpad całej rodziny czy może jednak wprowadzi.... powiew świeżości i fale miłości? Osobiście uśmiałam się bardzo przy książce. Dialogi oraz przemyślenia bohaterki są bardzo zabawne. Polecam, na dni w których...

więcej Pokaż mimo to

avatar
437
373

Na półkach:

No cóż, kolejna historia z serii "opisze swoje małżeńskie życie, bo na pewno nikt nie miał tak jak ja". Napisana poprawie, ale nie zachwyciła mnie i na pewno nie należy do tej grupy "śmiesznych książek" do których chętni wracam, a nie należy też do książek do których wracam, aby jeszcze raz przemyśleć niektóre sprawy. Z całą pewnościa to książka do której więcej nie zamierzam zaglądać.

No cóż, kolejna historia z serii "opisze swoje małżeńskie życie, bo na pewno nikt nie miał tak jak ja". Napisana poprawie, ale nie zachwyciła mnie i na pewno nie należy do tej grupy "śmiesznych książek" do których chętni wracam, a nie należy też do książek do których wracam, aby jeszcze raz przemyśleć niektóre sprawy. Z całą pewnościa to książka do której więcej nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
963
463

Na półkach:

Lekka łatwa przyjemna

Lekka łatwa przyjemna

Pokaż mimo to

avatar
33
26

Na półkach:

Miła odskocznia po serii cięższych tematów. Nie jestem jednak pewna czy książka spodoba się innej grupie odbiorców niż mamy które przynajmniej przez jakiś czas poświęciły się wyłącznie lub prawie wyłącznie opiece nad dziećmi i zajmowaniem się domem. Jako że przeżyłam ten etap w swoim życiu czytałam książkę z uśmiechem na ustach, jednak jeszcze kilka lat temu myślę że nieźle bym się wynudziła i nie dobrnęła do końca.

Miła odskocznia po serii cięższych tematów. Nie jestem jednak pewna czy książka spodoba się innej grupie odbiorców niż mamy które przynajmniej przez jakiś czas poświęciły się wyłącznie lub prawie wyłącznie opiece nad dziećmi i zajmowaniem się domem. Jako że przeżyłam ten etap w swoim życiu czytałam książkę z uśmiechem na ustach, jednak jeszcze kilka lat temu myślę że nieźle...

więcej Pokaż mimo to

avatar
279
137

Na półkach:

Żeby nie wątek o Mitsi, Becky i Carze. To książka była by o każdej kobiecie wychowującej dzieci mającej męża.

Żeby nie wątek o Mitsi, Becky i Carze. To książka była by o każdej kobiecie wychowującej dzieci mającej męża.

Pokaż mimo to

avatar
1002
571

Na półkach: ,

Wydawało się, że będzie śmiesznie, zabawnie, że nie będę mogła się przestać śmiać, a tym czasem nawet nie zaczęłam się uśmiechać.
Irytująca, męcząca i nudnawa. Tak jakby bohaterka zawczasu przechodziła kryzys wieku średniego, zapomniała jak się rozmawia z partnerem, nie doceniała tego co ma i tylko krytykowała i narzekała.

Wydawało się, że będzie śmiesznie, zabawnie, że nie będę mogła się przestać śmiać, a tym czasem nawet nie zaczęłam się uśmiechać.
Irytująca, męcząca i nudnawa. Tak jakby bohaterka zawczasu przechodziła kryzys wieku średniego, zapomniała jak się rozmawia z partnerem, nie doceniała tego co ma i tylko krytykowała i narzekała.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    277
  • Chcę przeczytać
    150
  • Posiadam
    63
  • 2014
    6
  • 2013
    6
  • Teraz czytam
    6
  • Ulubione
    3
  • 2015
    2
  • 2018
    2
  • 2020
    2

Cytaty

Więcej
Christina Hopkinson Jak nie zabiłam męża, czyli babski punkt widzenia Zobacz więcej
Christina Hopkinson Jak nie zabiłam męża, czyli babski punkt widzenia Zobacz więcej
Christina Hopkinson Jak nie zabiłam męża, czyli babski punkt widzenia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także