Najnowsze artykuły
- Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
- ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
- ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
- ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Henryk Wisner
23
6,6/10
Urodzony: 01.01.1936
polski historyk, prof. dr hab. Od wielu lat jest pracownikiem Instytutu Historii PAN. Specjalizuje się w nowożytnej historii Polski, jest znawcą dziejów Rzeczypospolitej za panowania Wazów (zwłaszcza Litwy w okresie 1587–1648).
Ciekawsze publikacje: "Najjaśniejsza Rzeczpospolita" (1978),"Od Ujścia do Warki" (1973),"Zygmunt III Waza" (1984),"Kircholm 1605 (1987, WMON),"Rzeczpospolita Wazów" (3-tomowa, 2002–2008)
Ciekawsze publikacje: "Najjaśniejsza Rzeczpospolita" (1978),"Od Ujścia do Warki" (1973),"Zygmunt III Waza" (1984),"Kircholm 1605 (1987, WMON),"Rzeczpospolita Wazów" (3-tomowa, 2002–2008)
6,6/10średnia ocena książek autora
411 przeczytało książki autora
561 chce przeczytać książki autora
6fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Rzeczpospolita Wazów III. Sławne Państwo. Wielkie Księstwo Litewskie
Henryk Wisner
8,0 z 2 ocen
23 czytelników 1 opinia
2008
Rzeczpospolita Wazów II. Wojsko Wielkiego Księstwa Litewskie
Henryk Wisner
7,3 z 4 ocen
17 czytelników 1 opinia
2004
Rzeczpospolita Wazów. Czasy Zygmunta III i Władysława IV
Henryk Wisner
6,4 z 5 ocen
36 czytelników 0 opinii
2002
Najjaśniejsza Rzeczpospolita. Szkice z czasów Zygmunta III i Władysława IV Wazy
Henryk Wisner
6,2 z 12 ocen
29 czytelników 0 opinii
2001
JANUSZ RADZIWIŁŁ 1612 1655 WOJEWODA WILEŃSKI HETMAN WIELKI LITEWSKI
Henryk Wisner
6,8 z 6 ocen
16 czytelników 1 opinia
2000
Litwa i Litwini. Szkice z dziejów państwa i narodu
Henryk Wisner
6,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
1991
Rozróżnieni w wierze. Szkice z dziejów Rzeczypospolitej schyłku XVI i połowy XVII wieku
Henryk Wisner
6,8 z 5 ocen
26 czytelników 1 opinia
1982
Historia dyplomacji polskiej (1572-1795). t.2
Henryk Wisner, Józef Andrzej Gierowski
0,0 z ocen
10 czytelników 0 opinii
1982
Najnowsze opinie o książkach autora
JANUSZ RADZIWIŁŁ 1612 1655 WOJEWODA WILEŃSKI HETMAN WIELKI LITEWSKI Henryk Wisner
6,8
Piętno "Trylogii" ciąży nad wieloma historycznymi postaciami Rzeczypospolitej połowy XVII wieku. Do najbardziej poszkodowanych należy Janusz Radziwiłł, którego dzięki Sienkiewiczowi i filmowi Hoffmana pamięta się właściwie jedynie ze "zdrady" w Kiejdanach. Wiedza o jego wcześniejszych zasługach dla Rzeczypospolitej, zwycięstwach nad Kozakami, bohaterskich walkach z Moskwą, czy trosce o tolerancję religijną pozostaje w cieniu wydarzeń z ostatnich miesięcy życia hetmana.
Znakomity badacz historii Wielkiego Księstwa Litewskiego Henryk Wisner obala "czarną legendę" Janusza Radziwiłła, przedstawiając wyważony obraz hetmana, człowieka swoich czasów dbającego w kolejności o interes własny, rodzinny, Litwy oraz Rzeczypospolitej. Również ugoda kiejdańska jest opisana w obiektywnym świetle na tle zbliżonych posunięć innych magnatów litewskich i koronnych. Nie sposób nie zgodzić się z opinią Wisnera, że największą przewiną Radziwiłła była jego przedwczesna śmierć, która nie pozwoliła mu później wrócić spod szwedzkiej protekcji pod królewskie skrzydła, tak jak uczynił to np. Jan Sobieski.
Biografia jest pozbawiona przypisów i ma charakter popularnonaukowy, z omówieniem bibliografii na końcu książki. Wspaniały styl Wisnera pozwala poznać życie jednego z najpotężniejszych magnatów w niemal każdym aspekcie. Śledzimy dorastanie na Litwie, "peregrynację" po Europie, zdobywanie szlifów na dworze Władysława IV i działalność polityczną oraz wojskową księcia. Być może pewne wątki mogłyby zostać bardziej rozwinięte, jak np. wątek drugiej żony i córki Radziwiłła. Jedna z lepszych biografii jaką ostatnio czytałem.
Rzeczpospolita Wazów II. Wojsko Wielkiego Księstwa Litewskie Henryk Wisner
7,3
W tomie II Rzeczpospolitej Wazów Henryk Wisner skupia się na wojsku i dyplomacji Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Jeśli chodzi o wojskowość autor nie zajmuje się zbytnio sposobem wojowania czy wyposażeniem ale raczej strukturą - częściami składowymi wojska. Relacjom hetman-król (tutaj chociażby konflikt między Zygmuntem III Wazą a Krzysztofem Radziwiłłem),administracyjno-wojskowymi personami (porucznicy, komisarze ,podskarbi ,pisarze polni, prowiantmistrzowie, cejgwarci, oboźni, sędziowie wojskowi). W dalszej części zajmuje się stroną finansową i podatkową Księstwa (w tym takie ciekawostki jak kwarta na armatę czy opodatkowanie tatarów). Autor zamieszcza sporo ciekawych tabelek w tym podziały ilościowe i procentowe piechoty i jazdy czy oddziałów narodowych i cudzoziemskich w latach 1622,1629,1635. Dalej sporo miejsca poświęca samemu procederowi werbunku i zbierania się wojska. Wiele mówiące jest zdanie rozpoczynające wywód o codzienności wojska czyli zaopatrzeniu w prowiant: „W zasadzie żołnierze utrzymywali się sami”. Logistyka i system zaopatrywania wojska był w powijakach. XVII wiek jawi się jako wiek przejściowy między średniowiecznym powolnym wojowaniem z potężnym taborem ciągnącym się za wojskiem, a systemem magazynowym rozwijanym od II poł. XVII wieku (oparcie kampanii o zaopatrzenie stałe - przygotowane w strategicznych twierdzach). Stąd XVII wieczne sukcesy armii, które żyły „żywiąc się wojną” i osłabienie ekonomii państw, które walczyły ale broniąc własnych terytoriów. Autor opisuje pokrótce lata 1621-22 wojny ze Szwecją w Inflantach (utrata Rygi). Kończąc myśl o wojskowości przedstawia dane wiele mówiące o wykorzystaniu potencjałów Litwy i Szwecji. W czasie wojen o Inflanty Szwecja wykorzystywała 0,7 % ludności w wojsku, a Litwa zaledwie 0,08 (niemal 10 razy mniej),a w 1635 przeciw Rosji 0,17% ludności. Ogólnie lektura utwierdza czytelnika w przekonaniu, że wojsko litewskie było bardzo nieliczne (na tle zmilitaryzowanej Szwecji),słabo zaopatrzone i dodatkowo zostawione z problemem wojny same sobie. W takim stanie rzeczy nie dziwne jest, że zamieniało się często w wojsko nie będące w stanie zagrozić przeciwnikowi, ale de facto zmuszone do łupienia własnych współobywateli. To jeszcze bardziej nakręcało spiralę sprzeciwu społeczeństwa wobec wojen i podatkom z tym związanym (tym można tłumaczyć m.in łatwe poddanie się Kurlandii Szwedom ciekawie opisane w książce "Księstwo Kurlandii i Semigalii w wojnie Rzeczypospolitej ze Szwecją w latach 1600–1629" Mariusza Balcerka). Ciekawy cytat o nastrojach antywojennych na Litwie po sukcesie w Rosji pokoju w 1618 - podkanclerzy litewski Eustachy Wołłowicz - „gdzieby stamtąd (Szwecji) i z Moskwy oraz na nas nastąpiono, pewnieby już nie o Wilno, ale o Wisłę .. opierał się nieprzyjaciel.” Autor wypowiedzi uznał, że sukces w rozstrzęsionej wielką smutą Rosji, nie był wyznacznikiem stosunku sił między Rzeczpospolitą, a Szwecją i Rosją. Poniekąd „wykrakał” późniejszy upadek Rzeczpospolitej i Litwy po niemal wspólnym uderzeniu Szwecji i Rosji (potop lat 1654-1655).
Część o dyplomacji jest znacznie krótsza – stanowi ok. 1/4 książki. Autor opisuje m.in. spory tytularne podczas negocjacji między Zygmuntem III, a szwedzkimi uzurpatorami (z jego punktu widzenia) czy w negocjacjach z carem (Rusi ale nie będącej częścią Wielkiego Księstwa Litewskiego),różne wybiegi prawno-proceduralne by każda ze stron mogła użyć zwrotów satysfakcjonujących strony. Autor opisuje składy poszczególnych poselstw (wobec Rosji 2 litwinów i 1 koroniarz). Zajmuje się nieco: przygotowaniem (znajomość języków) czy prestiżem posłów na obcych dworach, częściową rozdzielnością polityki zagranicznej – swobodą Litwy w sprawach dyplomatycznych (rozejmy Litwy ze Szwecją) czy też swobodą poselstw względem króla.
Niewątpliwie jest to ciekawa lektura dla czytelnika chcącego wejść nieco głębiej w omawiany okres – czas dwóch pierwszych Wazów (Zygmunta III i Władysława IV). Dla nowicjusza w temacie może być zbyt drobiazgowa, bo nie opisuje zanadto podstaw (chronologia wydarzeń, podstawowe zagadnienia okresu są w domyśle autora znane czytelnikowi). Minusem jest właśnie to, że książka wbrew tytułowi w ogóle nie dotyka okresu panowania ostatniego Wazy (Jana Kazimierza). Znalazłem też jedno nie dopowiedzenie, które rzuciło mi się w oczy „Być może Ludwik XIII … i kardynał Richelieu, chcieli za cenę uwolnienia (Jana Kazimierza przyłapanego przez Francuzów podczas podróży do Hiszpanii) doprowadzić do rozluźnienia związków Władysława IV z Habsburgami. W świetle starszej niż „Rzeczpospolita Wazów” lektury „Francja wobec Polski w dobie wojny trzydziestoletniej (1618-1648)” Serwańskiego z pewnością autor nie użyłby słów „być może”, a wstawiłby „z pewnością”. Tej książki Serwańskiego nie znalazłem w przypisach autora. Nie wątpliwie ta lektura dałaby sporo dodatkowego materiału autorowi do części o dyplomacji Wazów (Henryk Wisner skupił się niemal wyłącznie na kontaktach z Turcją, Szwecją i Rosją).