Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Max Evans
1
5,7/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,7/10średnia ocena książek autora
28 przeczytało książki autora
28 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kraina Hi Lo Max Evans
5,7
Książka składa się z 2 różnych powieści; jedna zupełnie na poważnie, druga jest parodią westernu - typu "Lemoniadowy Joe", bądź możne się kojarzyć z odlotowym pisarstwem Andrzeja Pilipiuka. Poważna jest bardzo realistyczna (według mojego wyobrażenia)i choć pisana dość prostym, oszczędnym językiem (autor długi czas był kowbojem i górnikiem),to nudy nie było. Druga zaś całkiem inna i o dziwo bardziej mnie wciągnęła. Nadal język prosty, żeby nie powiedzieć prostacki-prymitywny, ale taki typ ludzi twardych analfabetów, żył wtedy na głębokiej bezkresnej prowincji amerykańskiej, gdzie wypas bydła i poszukiwanie złota, były podstawą istnienia, a największą rozrywką było napić się whisky i pójść do burdelu. Mnie bawiły te "teksty", choć zdaję sobie sprawę, że mam niewyszukany gust ;) Oto próbki; "Pociągnąłem nosem, zamrugałem, podrapałem się po dupie i powiedziałem", "... wyrwałabym jej wszystkie kudły i wepchnęła do dupy tak, że wyglądałaby jak chodzące gniazdo sępa.", "... rzekła i uśmiechnęła się, ukazując tak białe zęby, że aligator dostałby napadu zazdrości.", "Stał mi jak kamień. Gdybym miał jaja przywiązane drutem kolczastym do ważącego tysiąc funtów kamienia, i tak bym skoczył." Podobnych złotych myśli jest cała masa, jak ktoś czuje ten "swing", to zapraszam do czytania.